Chińskie zapasy - shuai jiao

Filmik promocyjny

W sumie walka w rozmaitych etnicznych zapasach nie zawsze kończy się w parterze. Często aby wygrać, wystarczy rzucić przeciwnika na ziemię. Inna rzecz, że walce realnej rzut na twarde podłoże też może zakończyć starcie.

Ps. Jodan, thanx for SOG.

Zmieniony przez - sirChris w dniu 2006-06-23 11:34:19

Tu też jest trochę chińskich zapasów:
http://www.kung-fu-schule-berlin.de/technikvideos.htm 

Podobaja mi chińskie zapasy, są doskonałym uzupełnieniem stylów kung-fu. Rzuty polegające na położeniu przeciwnika samemu zostając na nogach, według mnie są owiele przydatniejsze na ulicy niż pozostałe. Ponieważ lepiej kogoś przekopoć, niż po rzucie/podcięciu zejśc z nim do parteru i dostać z zaskoczenia od drugiego napastnika w potylice.

>Tu też jest trochę chińskich zapasów:
>[http://www.kung-fu-schule-berlin.de/technikvideos.htm] 

To ewidentnie nie są autentyczne chińskie zapasy, ale jakiś mix współczesny/zachodni

Skoro już wpadł tu link do zapasów niezupełnie chińskich, to:

Zapasy jednej z mniejszości narodowych Chin:

http://johnswang.com/Yee_SC.wmv

I tradycyjne zapasy mongolskie (niezły klimat)

http://www.grtc.org/forum/archive.php/o_t__t_15__shuai-jiao-vids.html 

http://www.cyberkwoon.com/forum/viewtopic.php?t=14004 

Po czym można rozpoznać autentyczne shuai jiao od mieszanki? Bo faktycznie to, do czego podałem link, przypomina nieco bjj.

No właśnie, tradycyjne chińskie zapasy wcale nie przypominają bjj. Więc jeśli coś przypomina, to widać, że to mix. W tradycyjnych staraliby się rzucić, ale samemu zostać w stójce, a w przypadku upadku, jak najszybciej uciec z parteru.

Shuai Jiao bardzo mi sie podoba
Ciekawie to sie prezentuje na tym filmiku.
W sumie takie same rzuty jak w Judo

Pozdrawiam
LdN

Skoro mowa już o zapasach nie tylko chińskich, ale i np. mongolskich, to polecam dwie strony o tradycyjnych zapasach perskich (później przyjętych również w Indiach- zapewne po najeździe Mongołów na Iran):
http://www.zurkhaneh.com
http://www.pahlavani.com
Ciekawe jest to, że zapasy te łączął w sobie rozwój nie tylko ciała, ale i ducha; ćwiczenia odbywają się w zurchanach (z perskiego "zur"- siła, "chane"- dom); poza zapasami uprawia się tam również rozmaite ćwiczenia fizyczne, jak np. "mil gereftan"- podnoszenie drewnianych maczug.