To że style chwytane są skuteczniejsze w
Vale Tudo lub na ulicy niepodlega żadnej wątpliwości, bo jak parterowiec przewróci uderzacza to już po "zawoadch" dlatego że uderzacz przed parterem nieumie się bronić, bo tego poprostu niećwiczy i niewie jak sie ma zachować, poprostu leży i czeka na koniec walki. Wiem to bo sam walczyłem z gościem co trenuje 2 lata zapasy, a ja 1.5 roku Thaia i niestety wystarczyło mu 5 min. na założenie duszenia, niemiałem wyboru jak tylko odklepać. W****iłem się wtedy ładnie, bo zawsze myślałem, że uderzacz ma przewage nad chwytaczem bo niepozwoli do siebie dojść i będzie cały czas kontrował Frontami, bądź Lowami, ale przekonałem sie że t g**** PRAWDA i wsytarczy jedno wejście w nogi i po walce. Dlatego chce zapisać się na MMA w wakacje, żeby poprawić swój parter i odegrać się na kumplu
Jeszcze jedno - Skoro każdy chwali swoją dziedzine, którą trenuje to ja proponuje Muay Thai, u mnie w sekcji trenuje grupka dzieci, które mają po 7 lat i radzą sobie całkiem nieźle, fajnei sobie popatrzeć jak takie małe łebki w tak młodym wieku się BAWIĄ Sztukami Walki. Mojego ośmio letniego kuzyna, ciotka zapisała na TKD i to dla niego BARDZO DOBRA ZABAWA. Zapasy też są dobrą SW dla małego dziecka.