Extremalne wyzwanie...

Skosy wymysliły nowa zabawe: wkur***nie Randlemana
Musial bym byc mocno na bani zeby sie do nich dołaczyc

hehe dobre
randelmanowi nerwica posterydowa bije , w ogole koles skacze jak małpa, nie no... spoko fighter

Zawsze był jednym z moich ulubionych fighterów. Pewnie w****iony był po walce. Kazdego by szlag trafil jakby ktos za nim biegal kilka minut. Kolesie mieli wiekszą adrenaline niz ludzie skaczący na bunge. Randleman jest jednak zwykle spokojny (z tego co wiem) o czym swiadczy jego skrucha na koncy. Skosy mialy zajawke ze ich zapamiętal. Mam nadzieje ze jeszcze go zobaczymy w starej swietnej formie albo ze bedzie jeszcze lepszy niz kiedys. War Monster!

Zmieniony przez - vtserafin w dniu 2006-05-09 19:00:40

Zmieniony przez - vtserafin w dniu 2006-05-09 19:02:46

No to sie japońce pobawili z Randlemanem...ale jak sie ucieszyli jak ich rozpoznał,po raz drugi...ogónie fajny filmik
PS: Nie wiem tylko do dziś po jaką cholere Randleman skacze jak małpa...
PS2: Nie wiem czy to tylko mi sie tak wydaje,ale Randleman,albo ma taką wielką d*** albo pod tymi gaciami jakieś pampersy nosi...

Japończycy słyną z tego,
że mają na***ane,
i że potrafią zarazić tym choćby kogoś takiego jak Bob Sapp.

Skacze jak małpa żeby nawiązać do gierki Donkey Kong, a wielka dupa to norma w zapasach

QUEBLO on ma monstrualnie duza dupe jak kaczor donald a nie pampersy

B.Luka

poważnie mówię .A filmik za***isty

Co do wielkich pośladków, to myślę,
że po prostu chce się podobać Baroniemu.

B.Luka faktycznie, ten skos-narrator z filmu mowi cos... donkey kong
no to ładnie, nie mam pytań

ale Randleman to dobry fighter, tak poza tym.