Jest już wstępne porozumienie. Umowy jeszcze nie podpisaliśmy, ale raczej nic się nie zmieni - informuje Andrzej Wasilewski. Szef grupy Hammer Knockout Promotions chce zorganizować galę w którymś z trzech miast: Krośnie, Mielcu lub Dębicy.
Lakatus to dobry pięściarz, z europejskiej czołówki. Będzie najsilniejszym rywalem, z jakim dotychczas przyszło mierzyć się „Cyganowi". - Trzeba iść do przodu - krótko komentuje decyzję o wyborze przeciwnika Wasilewski. Rumun mieszka na stałe w Hiszpanii. Dotychczas stoczył 30 pojedynków, z których 25 wygrał (18 przed czasem), 4 przegrał, a jeden zakończył remisem. Krzyżował rękawice z kilkoma pięściarzami ze światowej czołówki. W 2001 roku walczył z Dariuszem Michalczewskim, któremu uległ dopiero w 9. rundzie. Z kolei 11 września 2004 roku przegrał minimalnie z mocnym Węgrem Zsoltem Erdei. 40 tysięcy widzów na stadionie w Budapeszcie oklaskiwało swojego rodaka, który ostatecznie mógł podnieść do góry mistrzowski pas federacji WBO. - Kiedyś trzeba walczyć z tymi naprawdę liczącymi się zawodnikami. O to w tym wszystkim chodzi - mówi Dawid Kostecki. - Liczę, że kibice pomogą mi w odniesieniu zwycięstwa. Trenuję mocno w Warszawie, forma jest dobra. Ostatnio nadwyrężyłem trochę lewą rękę. Chodzę na rehabilitację i do walki wszystko powinno być w porządku
źródlo: polskiboks.pl