= = = EKSPERT w DOPiNGu = = =
http://www.sfd.pl/Twoja_chwila_prawdy_III-t346227-s21.html = = = AkTUALNE FOTO = = =
http://www.sfd.pl/Twoja_Chwila_Prawdy_II-t318205-s255.html NoWe FoTo Yo!;]
Inside We all know only the strongest survive...
...
Napisał(a)
acodin co to??
...
Napisał(a)
to samo co tussi
Zmieniony przez - kuba1989 w dniu 2006-04-29 17:20:17
Zmieniony przez - kuba1989 w dniu 2006-04-29 17:20:17
Gdyby g**no mialo jakakolwiek wartosc, to biedak nie mialby nawet dupy..
...
Napisał(a)
no kolega chyba sie pomylil macie tutaj moją relacje po acodniku
wiecej juz nie spamuje
dawka i metota zażycia:
doustnie , 900mg (60tab)
set & setting:
Jest sobota nie planowalem dziś lykać acodinku. Ale siedząć przed kompem pomysałem sobie czemu by nie.Więc grzebie w swoim portfelu i jest 20zl o mysle sobie starczy a ,że wczesniej łykalem juz acodinek w ilości 30tab to tym razem postanowiłem zwiekszyc nieco dawke.Wybieram sie do apteki i kupuje 2op pani sprzedawyczni dziwnym wzrokem patrząc na mnie pyta "a pan ma suchy kaszel?" ja delikatnie sie usmiechając mowie tak i wychodze z apteki.
Wchodząc do domu z niecierpliwoscią szykuje sobie napuj do załykania tego leku;).Łykam średnio 5tab co 5min jak lyknolem już wszystke slucham troche muzy(jakes 30min).Wyszedłem na spacerek do parku siedze sobie jakes 10min i znudził mi sie pobyt w samotnosci fazka juz lekko sie wkręca bo z dojsciem do kumpla mialem problemy;).Puk puk kumpel otwiera dzwi i pyta sie co pilem;) zupełnie nie świadom mojego stanu po krótkej rozmowie wpuszcza mnie do siebie na chate ja już poważnie wkrecony położylem sie na dywan i poczułem dziwną jedność z nim,wtapiałem sie w niego bylo to bardzo przyjemnie potem poczułem jakby moje nogi chciały sie oddzielic od reszty ciała było to bardzo przyjemne potem nagle pojawia mi sie przed oczyma taka ciemność ,która nagle zmienia sie w jakby tunele i ja lecialem bardzo dlugo w dół nie wiedzialem dokąd potem nagle rozbiłem sie i zmieniłem w taką jakby galarete,która miała bardzo dziwny kolor nie mogę do określić do teraz.Nagle ja jako ta galareta zaczołem pedzić dalej w tych tunelach i sie rozbiłem i zmienilem w lawe i płynołem nadal tunelami.Po chwili wypadłem i jako postac gazowa(przynajmniej tak to zapamietałem) zaczołem latać w przestrzeni ,w której niebyło nic poza ciemnoscią łącznie te zdarzenia trwały około 1h(wyszlismy od kumpla po 1h jego treningu na siłowni).Potem faza(podobna do alkoholowej) trzymała jeszcze pare godzin.
wiecej juz nie spamuje
dawka i metota zażycia:
doustnie , 900mg (60tab)
set & setting:
Jest sobota nie planowalem dziś lykać acodinku. Ale siedząć przed kompem pomysałem sobie czemu by nie.Więc grzebie w swoim portfelu i jest 20zl o mysle sobie starczy a ,że wczesniej łykalem juz acodinek w ilości 30tab to tym razem postanowiłem zwiekszyc nieco dawke.Wybieram sie do apteki i kupuje 2op pani sprzedawyczni dziwnym wzrokem patrząc na mnie pyta "a pan ma suchy kaszel?" ja delikatnie sie usmiechając mowie tak i wychodze z apteki.
Wchodząc do domu z niecierpliwoscią szykuje sobie napuj do załykania tego leku;).Łykam średnio 5tab co 5min jak lyknolem już wszystke slucham troche muzy(jakes 30min).Wyszedłem na spacerek do parku siedze sobie jakes 10min i znudził mi sie pobyt w samotnosci fazka juz lekko sie wkręca bo z dojsciem do kumpla mialem problemy;).Puk puk kumpel otwiera dzwi i pyta sie co pilem;) zupełnie nie świadom mojego stanu po krótkej rozmowie wpuszcza mnie do siebie na chate ja już poważnie wkrecony położylem sie na dywan i poczułem dziwną jedność z nim,wtapiałem sie w niego bylo to bardzo przyjemnie potem poczułem jakby moje nogi chciały sie oddzielic od reszty ciała było to bardzo przyjemne potem nagle pojawia mi sie przed oczyma taka ciemność ,która nagle zmienia sie w jakby tunele i ja lecialem bardzo dlugo w dół nie wiedzialem dokąd potem nagle rozbiłem sie i zmieniłem w taką jakby galarete,która miała bardzo dziwny kolor nie mogę do określić do teraz.Nagle ja jako ta galareta zaczołem pedzić dalej w tych tunelach i sie rozbiłem i zmienilem w lawe i płynołem nadal tunelami.Po chwili wypadłem i jako postac gazowa(przynajmniej tak to zapamietałem) zaczołem latać w przestrzeni ,w której niebyło nic poza ciemnoscią łącznie te zdarzenia trwały około 1h(wyszlismy od kumpla po 1h jego treningu na siłowni).Potem faza(podobna do alkoholowej) trzymała jeszcze pare godzin.
...
Napisał(a)
jak zes tyle zezarl to sie nie dziwie
a to inna relacja (mniejsza dawka )
. Zaraz po wyjściu rozpoczęły się wszystkie najistotniejsze efekty dxmowej fazy, jeżeli nie był to efekt placebo. Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że co do tego nadal mamy wątpliwości - "odpłynięcie" należało do bardzo subtelnych. W każdym razie każdy z nas poczuł w sobie wielką chęć działania i potrzebną na to energię. Nogi same nas prowadziły, nie czuło się żadnego zmęczenia, po prostu nic. Z chodzeniem, czy innymi ruchami nie było najmniejszych problemów. Drugi aspekt fazy dotyczył odbioru otaczającego nas świata. Niesamowity, wychodzący ze środka optymizm - wszystko wydawało się lepsze; trawa bardziej zielona, a niebo bardziej niebieskie. Nie wiadomo jednak, ile w tym było wpływu samej wiejskiej natury, nietkniętej, jak już w niewielu miejscach Polski
Zmieniony przez - kuba1989 w dniu 2006-04-29 18:05:03
a to inna relacja (mniejsza dawka )
. Zaraz po wyjściu rozpoczęły się wszystkie najistotniejsze efekty dxmowej fazy, jeżeli nie był to efekt placebo. Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że co do tego nadal mamy wątpliwości - "odpłynięcie" należało do bardzo subtelnych. W każdym razie każdy z nas poczuł w sobie wielką chęć działania i potrzebną na to energię. Nogi same nas prowadziły, nie czuło się żadnego zmęczenia, po prostu nic. Z chodzeniem, czy innymi ruchami nie było najmniejszych problemów. Drugi aspekt fazy dotyczył odbioru otaczającego nas świata. Niesamowity, wychodzący ze środka optymizm - wszystko wydawało się lepsze; trawa bardziej zielona, a niebo bardziej niebieskie. Nie wiadomo jednak, ile w tym było wpływu samej wiejskiej natury, nietkniętej, jak już w niewielu miejscach Polski
Zmieniony przez - kuba1989 w dniu 2006-04-29 18:05:03
Gdyby g**no mialo jakakolwiek wartosc, to biedak nie mialby nawet dupy..
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
mojego umyslu nie da sie spieprzyc
jak mam zostac to bedzie raptem
1050mg DXM
czyli 10.05g na 1kg masy ciala wiec oso chodzi zaledwie 4paletau
jak mam zostac to bedzie raptem
1050mg DXM
czyli 10.05g na 1kg masy ciala wiec oso chodzi zaledwie 4paletau
...
Napisał(a)
a odwyk z wlasnej woli robisz ? i co oprocz acodinu notorycznie zazywasz ?
Polecane artykuły