ach te nogi!

ja też pojawiam się i znikam, wiec wszystko gra.
właśnie wróciłam z kazimierza gdzie wśród filmowców przeważa "dieta alkoholowa" () - węgle w dużej ilosci przy minimalnym ruchu (głównie rąk ) wiec trzeba bedzie wziąc sie za siebie... przykładowe menu byłoby bardzo pomocne.


pozdrowienia

maga

oh.maguta


loko

śniadania jako takiego nie jem. rano kawa, około południa jogurt, pieczywo chrupkie z szynką, jajkiem, ogórkiem lub pomidorem, jakis owoc (zazwyczaj jabłko), wieczorem sałatka grecka z białym (chudym) serem, albo sałata z warzywami i jajkiem na twardo lub piersią kurczaka lub szynką, albo makaron z warzywami. dwie przekąski w ciagu dnia: pieczywo chrupkie z pomidorem (ogórkiem) i jogurt lub pieczywo chrupkie i 2 jabłka, maślanka z otrębami. nie przekraczam 1200-1500 kal. nie używam masła, śmietany, bo nie lubie tłustego (robi mi sie mdło), czasem odrobina majonezu do smaku, z tłuszczów oliwa z oliwek, olej. zamiast szynki jem żółty ser ale niespecjalnie przepadam, a zamiast makaronu ryż. od czasu do czasu (w zaleznosci od częstotliwości imprez) alkohol (wino, wódka). jak mam ochote na słodycze jem na sucho musli z rodzynkami (2-3 łyżki w zupełnosci wystarczają). uf! nie wiem co jeszcze.

pozdrowienia

maga

sniadanie to podstawa musisz je jesc regularnie nawet jesli nie jestes glodna to jakis szejk z bialka moze byc kawa rano nie jest dobreym pomyslem powinnas to zmienic mowisz ze biegasz rano przez sniadaniem to b dobrze pownnas sprobowac l-karnityne tylko w wiekszych dawkach niz sie poleca polecam ci okolo 1,5 grama na poczatek mozesz tez dodac ECA z tym ze ostroznie bo jest to mocna zecz biegaj raczej dystanse 500-1000 m dostyc szybkim tempem i przerwa i tak dalej i po porworcie do domu z biegania koniecznie jakis plynny napoj najlepiej z bialkiem i dextrosa postaraj sie obroniczyc sporzycie weglowodanow po godz 18 dodatkowe cwiczenia na silowni tez pomoga choc patrzac na twoje zdjecie wyglondasz ok tj bardzo szczupla ...

loko

powiedźmy ze śniadanie jem w południe a kawa na czczo jest mi niezbędna inaczej nie dałabym rady przebiec nawet metra. co do wspomnianych przez ciebie dodatków przemysle sprawę. choć nie jestem pewna czy znajdę czas na siłownię (od wrzesnia będę musiała pogodzic pracę i studia). bardziej nastawiam sie na zmiane diety. dzięki za zaangażowanie. cóz należę raczej do szczupłych choć 2 kg można by było...



pozdrowienia
maga

kawa z rana na pustaka

loko

eh przecie 2 kg to nawet nie widać...

Jutro to dziś, tyle że jutro!

hehehe no jak ktos patrzy przez takie szkła... no dobra. 4!
na razie eksperymentuję z dietą, ze względu na stresy (facet) wiecej biegam. przez ostatnie wyjazdy troszke sie zaniedbałam , ale wszystko jest do nadrobienia, nie?

pozdrowienia
maga

Witam,
Ach te kobiety........ niedosc ze szczupla to jeszcze schudnac jej sie marzy ) W anoreksje popadniesz niedlugo - czego oczywiscie nie zycze.
Mysle ze nie powinnas az tak sie przejmowac swoja waga, wazniejszy jest wyglad i dobre samopoczucie. Czasami sie tak zastanawiam jak to mozna przezyc na tych 1300 kaloriach dziennie ...
P.S
Co do tych kostek to po jakiej powierzchni biegasz ? (mam nadzieje ze nie po chodnikach... )




Zmieniony przez - kacperb w dniu 2002-08-11 20:29:00

ej ej bez przesady. czasem sobie pozwalam na ironię. mam drobną budowę - oprócz nóg (a chudnąć nie muszę ale chcę i to tylko w tym miejscu) bo moje dobre samopoczucie troszke od ich wyglądu zależy. a te kalorie to tak ogólnie napisałam - nie wyliczam ich przecież maniakalnie, nie sprawdzam zawartości w/b/t w 100 g. czasem jak mam ochotę na pizze czy góre tiramisu to spox.
no to było nie fair - zrobic ze mnie pustą lolę co szuka w sobie problemów.

pozdrowienia
maga