ocencie czy sie nadaje :D

siema ... to moj pierwszy post na tym forum , to tak : mam niecale 16lat,waze64kg przy wzroscie 186cm,od zawsze jakos bylem silny na reke,w podstawowce nikt ze mna nie wyral :D tak samo jest teraz w gimnazjum,nie ma nikogo w szkole kto by mnie mogl pokonac...np u mnie w klasie jest kolega co wazy 90kg a ja go pokonalem na luzie... raz tak bylo ze silowalem sie z kazdym kolega po kolei i z kazdym wygralem a jest ich 10 :D... chetnie bym wystartowal w jakis zawodach, powiedzcie co sadzicoe o mnie :D ... (nigdy jeszcze nie przegralem :D) to pozdro narka...

pisal juz niejednokrotnie ze dluzsza reka jest lepsza do silowania sie, poniewaz masz wieksza dzwignie. ALe krotka reka tez ma swoje zalety
cwicz i zagladaj tutaj czesciej!!
pozdro

Tez w gimie w wszystkimi wygrywałem, teraz hmm za dużo ludzi w sql .Zacznij trenować i jedź kiedyś na zawody może nie bedziesz ostatni

Ja bym proponował sie zapisac do jakiegos klubu tam trener cie sprawdzi i powie czy sie nadajesz!!

a czy w nowym saczu jest jakis klub nie wie ktos ??
albo gdzie mozna sprawdzic czy jest :D chetnie bym sie zapisal...
z gory dzieki :)

Takich talentow nam brakuje...
Prawdziwy armwrestling to co innego niz silwoanie na lawce w szkole, wiecej miesni jest zaangazowanych i technika i szybkosc a takze spryt przewazaja szale zwyciestwa... Jesli masz warunki i interesuje Cie to to nic prostszego jak zabieraj sie za treningi!! Nie ma w Twoim miescie klubu (powyzej masz w innym poscie zamieszone wszystkie kluby w Polsce) znajdz sobie w jakims pobliskim miescie, wybierz sie tam raz i wyprobuj swoje mozliwosci. Na poczatek jednak starczy Ci silownia abys sie dobrze przygotwal pod wzgledem silowym do tego sportu... Zawody to MP tam bedziesz mial szanse wygrac z niejednym zawodnikiem... choc to bedzie baaaardzo trudne...
pozdro i powodzenia w dazeniu do celu

Siłowałes sie z kolesiem co ma 90 kg no tak ale pewnie nie masy miesniowej.Sproobuj pokonac jakiegos goscia co trenuje na silce z 2-3 lata i zobaczysz czy takiego pokonasz.:P Watpie w to,rozumiem twoj zachwyt bo umnie kumple sie tez zawsze podniecali ze jeden gosciu pokonal na reke wszystkich i niby to jest wyznacznik sily ogoolnej,to jest bład takie myslenie.Osobiscie od niedawna zaczałem sie interesowac armwrestlingiem ze wzgledu na silne ramione(najmocniejszy punkt)Zawsze do nich przywiazywałem szczegolną uwage i jakos tak poszlem w strone siłowania na ręce.Nie cieszem sie z tego ze pokonalem kilku kumpli ktorzy maja z 60-70 kg wagi.Dla mnie prawdziwym wyzwaniem jest pokonac goscia ktory wazy pond 95 kg i wyciska na plaskiej 150 kg przy dosc silnych ramionach,mimo to udało mi sie takiego pokonac choc ogoolni jestem słabszy(niewiele,profil:P) to jednak poprostu mam silne ramiona.(Wygranych ok 50)Choc sam przyznam sie ze mam za soba jedna jedyna porazke gosc mial ponad 100 kg i ciezko bylo takiego pokonac(mial bardzo duzo sily) to jednak nie uwazam tego jako porazke a raczej jako wniosek co powinnienem zrobic zeby stac sie jeszcze lepszych.Poprostu trzeba sie uczyc na wlasnych bledach co w przyszłsłosci napewno zaprocentuje.Tak powinno sie podchodzic do porazek.

Co do Autora bardzo prosze skoro masz predyspozycje ale tylko w swojeje kategorii po wieksze kat. nie mielabys zbyt wielu szans.Pozdroffka

A jak to jest u Was, jak siłujecie sie z kumplami z klasy w ile sek wygrywacie;->

eeee to zalezy ile sily ma kumpel wramionach zwykle takich 60-70 kg w 2-3 sek.Jak juz ktos trenuje na silce z pare latek zwykle ztakimi jest gorzej gł wtedy wygrywam dzikei przedramieniu(choc nigdy go nie cwiczylem samo sie wyrobilo podczas treningu na bicek).No tak bolki maja po 45 cm w ramieniu ale rzadzko kto znich przywiazuje uwage do przedramienia(LOL) a przeciez to on odgrywa bardzo wazna role w armwrestlingu przynajmniej jak dla mnie silne przedramie to polowa sukcesu(chyba tu kogos zacytowałem

nieraz pokonalem kolegow co cwicza na silowni chyba z 2 lata... mają wieksze rece itp ode mnie ... nie mysl sobie ze moge pokonac jakis spaslakow tylko :D
kumpel co siluje 2 lata na silce probowal dwiema rekami na moja jedna i ja wygralem :d
narka pozdr

No to kumple nie przywiazywali uwagi do przedramienia i mieli słabe przedramie najwidoczniej.Taaa dwoma rekami nie dal rady cwiczy 2 lata ale chyba targa na klate 60 kgJakbys sie silowal z gosciem co ma porzadne ramie,silne przeramie,dobry uchwyt to bys w zyciu nie wygral.To ze masz kilka sciegen czy wiezi jak to sie tam nazywa dobrych nie oznacza ze od razu pokonasz wszystkich do konca zycia.Do armwrestlingu nie uzywasz samego bicepsu,jest wiele innych miesni ktore biora udzial.Przeceiz przy takiej wadze na zawodach mogoą cie wzisac inna technika...Myslales o tym

kurde nawet jakby na klate pociskał 2 lata to i tak by się wyrobił surfer nie ma to jak wkręcanie dobrych wałków 2 rękoma to byś się zesrał niema szans.(Oczywiście jeśli chodzi na tą siłke) .Pozdro