czy nadmiar nienasyconych kwasow tłuszczowych moze szkodzic zdrowiu (czII)

Np. ja. Staram się dostarczać conajmniej 50% tłuszczów w postaci n-9.

P.S Domer, Ty też powinieneś wliczać
P.S2 Omega-9 to oczywiście jednoniensycony kwas oleinowy występujący np. w oliwie z oliwek.

Zmieniony przez - Charon w dniu 2006-04-11 10:45:05

Charon , na dobra sprwae omega 9, wystepuje tak obficie w porownaniu z 3 a naewt 6, ze nie mamy problemow z niedoborem 9. mamprodram wyliczajacy dokladnie rodzaje tluszczy - tez i zawszer mam problem by zminimalizowac 9 a dac wiecej 3 (mowa o naturanym jedzeniu - w tradycynjnych posilkach)
na dobra sprawe nawet w jajach masz dosc duzo 9.
naprawde tak dokjladnie liczysz ?
osobiscie licze tylko w pierwszej diecie, pozniej ide na "czuja" gdyz majac wprawe po kliku dniach stosoowania diety , nawet "na oko" nie myle sie wiecej niz 10%
z drugiej strony - nie dajmy sie "zwariowac " i nie badzny "niweolnikami jedzenia"
co do ckd , w dniach nasycenia nie licze nic , jem to na co mam ochote , jesli jest to 1,5kg winogron to je jem, jesli sa to snikersy w ilosci 8szt tez je pochlone. uwazam ze taki dzien "luzu" jest niezbedny dla dobra mej psychiki.

pozdrawiam
mc

ps
czytam troche twoje wypowioedzi
jestes dokladny, rzeczowy
zaciekawiasz mnie

n-9 nie należy do NNKT, więc o niedoborze ciężko mówić Moim zdaniem (do którego nikogo nie namawiam ,jest to tłuszcz neutralny dla organizmu i traktuje go jedynie jako źródło kalorii a że wraz z oliwą z oliwek dostarczam polifenole to dodatkowy plus.

Nasycone z kolei w nadmiarze powodują insulinooporność a wieloniensycone bardzo łatwo reagują z tlenem, więc w przypadku tych tłuszczów nadmiar jest naprawdę niewskazany. Ja sam staram się unikać niepotrzebnego dostarczania n-6, więc spożywam je jedynie jakby z przymusu (wraz z innymi tłuszczami w jajach, oliwie z oliwek i większości produktów, które zostały poddane obróbce, np. chleb)

Co do liczenia wszystkich proporcji i kalorii, to jednak nie trafiłeś Jestem mało dokładny, codziennie jem co innego i akurat to, na co mam ochotę, a że po pewnym czasie ma się w głowie tabele kaloryczne, to tak czy inaczej wie się ile poszczególnych makroskładników się dostarczyło pod koniec dnia.

Ostatnią Twoją wypowiedź pozostawię bez komentarza

Zmieniony przez - Charon w dniu 2006-04-11 13:31:12

marku jestes teraz na ckd???
jak wyglada twoj jadlospis mozesz napisac jakie produkty spozywasz

charon, zgadzam sie ze w przyp. n-9 nie bedziemy miec niedoborow - bo spozywamy ich i tak duzo. co do ich nadmiaru : chodzilo mi o proporcje 1:1:1 ( nnkt, jednonien. nasyc) mnie wychodzi za duzo n-9, a dosc ciezko z n-3, chyba ze jem sporo lososia ( drogi).
co do spozywania sporych ilosci oliwy to juz pisalem ze mialem z tym pewne "problemy".
z tego wynialo me zdziwienie zwe liczysz n-9.
junior - dopiero wchodze na niskoweglowodanowa, co do jadlospidsu : bilako 300g, tluszcze do 200g wegle do 50g
zrodlo bialka u mnie to drob, wieprzowina, jaja, bialy ser.
tluszcze : smalec, jaja, ser zolty, losos
dziele to na 6 posilkow i 1 mix białkowy nw wodzie.
jak pisalem w nasyceniu jem co chce i ile chce ( a potrafie zjesc naprawde sporo)
nie wiem czemu charon mial cos przeciw objadaniu sie podczas nasycenia . moze sam, nie ma apetyyu ?


pozdr
mc

jak sie dobrze na tym czujesz to ok chociaz wszystko z umiarem
marku 8 snikersow to cos kolo 150g tluszczu jak tam twoja sylwetka wyglada na drugi dzien
ja nawet laktozy staram sie unikac
a tluszczu to mi wychodzi tylko tyle co z wegli

jak widzisz ludzie mocno sie roznia od siebie.
podalem ci ekstremalne sytuacje, nie zawsze mam ochote na slodycze ( podczas dnia nasycania) moze to byc pizza ( najwieksza jaka jest - tzw rodzinna) lub inne produkty. uwzgledniju tez to ze potrafie wazyc stokilkanascie kg
co do sylwetki na drugi dzien nie ulega ona zbyt duzym zmianom, moze troche mam wydety brzuch od wegli i nawodniona skore ?
ale jak pisalem takie objadanie sie daje mi luz psychiczny. poza tym w nastepne 4 dni wegli nie jem prawie wcale, a przeciez cwicze ,pracuje - wiec i tak spalam to co spozylem w okresie nasycenia.

poza tym pamietaj : jesli chcesz zrobic naprawde duza mase to ckd absolutnie nie jest dieta w tym ci pomagajaca .
bardzo ciekawa jest dieta polegajaca na tzw "ząglowaniu bialkiem i weglami" stosowana o ile sie nie myle przez niemcow. problem w tym ze prawie kazdego dnia jesz inaczej i musisz do tego dostosowac trening - czyli podporzadkowac temu caly plan dnia.

pozdr
mc

napisałbyś o niej coś więcej Marku?? może mały artykulik

Marku nie wiem, czy się rozumiemy, bo piszesz, że masz nadmiar n-9. Masz na myśli jednonienasycony kwas tłuszczowy, czy chciałeś napisać n-6 (wieloniensycony kwas tłuszczowy)? Bo jeżeli to pierwsze to w przypadku niespożywania oleju lub oliwy raczej ciężko o spore jego ilości w diecie.

Bez komentarza pozostawiłem Twoje Post Scriptum. Do okresowego obżarstwa nic nie mam dopóki nie "psuje" całej diety. Kwestia psychiki jest bardzo ważna.

acz jesli ladujemy ww na diecie keto to takie praktyki(pizza,ciasta,batony) skoncza sie oplaknie, od pwenego poziomu wszystko sie liczy nie bede pisla tu o fruktozie,nadmiarze tluszczy i kcal w dniach ladowania,bo psialem o tym wiele
Co do n-9 to ciezko jest je przedawkowac