Dziś mecz z Górnikiem Łęczna, pierwszy raz szczecińska drużyna podchodzi do niego w roli faworyta.
Po pierwsze dlatego że jest wyżej w tabeli.
Po drugie dlatego że gra u siebie.
Po trzecie dlatego iż górnicza drużyna jest bardzo osłabiona kadrowo, jutro najprawdopodobniej nie zagrają: Veljko Nikitović (kartki), Łukasz Masłowski (kontuzja), Kamil Oziemczuk i Bartosz Jurkowski.
Po czwarte, a zarazem ostatni: Pogoń lepiej się prezentuje w ostatnich kolejkach.
Jakby się tak dłużej zastanowić nad grą Pogoni w ostatnich pięciu ("brazylijskich") kolejkach, to można stwiedzić że w sumie 6 pkt (2 zwycięstwa, 3 porażki) to nie jest aż tak zły wynik.
Zważywszy że nowej, syntetycznie złożonej drużynie, z piłkarzami z Brazyli (grających po raz pierwszy w Europie, w takich warunkach atmosferycznych) przyszło grać z :
1. Amica (0:3)- drużyna na "gazie" (wczesniej 4:0 z Odrą, późnie 3:0 z Polonią), pierwszy mecz Pogoni w oficjalnych rozgrywkach.
2. Wisła (1:2)- mistrz Polski, gdyby nie dyskusyjny karny byłby remis.
3.Zagłębie (1:0)- rewelacja wiosny, zwycięstwo nad zespołem który wcześniej wygrał 5 meczów pod rząd (w tym 4:0 z Arką kolejkę wcześniej)
4. Legia (0:2)- lider tabeli. Mecz przegrany w 3 minuty.
5. Korona (1:0)- rewelacja całego sezonu.
Portowcy czekamy na efektowne, wysokie zwycięstwo, w ładnym stylu
Zmieniony przez - Twilq w dniu 2006-04-08 13:19:48