z racji tego, ze ostatnio w sprawie moich refleksji na temat meczu dostałem od kilku osób kilka uwag, także na mój temat, czuję się poniekąd w obowiązku wytłumaczyc łopatologicznie, co napisałem i dlaczego.
wiesz, nie mi, od zawsze miłośnikowi walk boksu zawodowego, ostatnio walk grapplerskich i MMA wypowiadac się na temat samych walk. to nie mój rodzaj walki, nie znam go, nie czuję i nie rozumiem. na pewno były na wysokim poziomie, dla laika bardzo widowiskowe, ale nie mogę ich oceniać, bo po prostu nie czuje się tu kompetentny.
punkt pierwszy - nie oceniam walk. na wiarę uznaję je jednak, mimo mojej niekompetencji w tej dziedzinie za stojące na wysokim poziomie, a to na podstawie obsady meczu i zaufania do klasowych zawodników
natomiast oprawa... forma przerosła treśc. tancerki, sztuczne ognie, światła stroboskopowe itp.
punkt drugi - oceniam wyłącznie oprawę imprezy. ale to kwestia gustu. nikomu nie narzucam swojej opinii. jednym to się podobało, innym nie. obserwowałem takze reakcje sąsiadów na trybunach i wiem, ze nie jestem tu odosobniony.
forma przerosła treśc- kwestia bezpieczeństwa. dla widowiskowości zostały pominięte kwestie bezpieczeństwa (nieszczesny podest, o czym niżej)
świeżo w pamieci mam wczorajszy OTK juniorów w judo. tam bite 7 godzin czy wiecej non stop walczono, nie było badziewiastych dodatków, które ze sportowego święta robią jarmarczny show. tam była prostota, surowość, załowałem, ze nie mam 3 par oczu. zero zadęcia, które niestety zaważyły na mojej ocenie oprawy dzisiejszego meczu.
patrz wyżej. mi najwyraźniej nie odpowiada az tak przerysowana oprawa. wolę pewną surowośc, prostotę, wysmakowanie, a nie epatowanie swiecidełkami. tzn oprawa powinna być, ale według mojego gustu nieco inna. nikomu, powtarzam, nie narzucam swoich poglądów w tej sprawie. de gustibus est... etc.
niepotrzebnie natomiast pisałem o walkach na OTK - rzeczywiscie, specyfika zawodów i specyfika meczu to dwie różne specyfiki
dalej - powąznym zarzutem, jaki mógłbym pzedstawić organizatorom jest wyniesienie planszy około 1,5 m nad podłogę. zupełnie niepotrzebne, bo trybuny i tak są w sali gier AWF podwyzszone nad podłogę. były sytuacje, gdy zawodnik/zawodniczka tracili równowagę na skraju planszy, niebezpiecznie blisko krawędzi podwyższenia. a dokoła parkiet...
tu ani słowa nie zmienię. olano kwestię bezpieczeństwa, zeby było ładniej.nawet materacy dokoła nie ułożono.
następna sprawa - opłata za wstep. 10 zł dla studenta, 15 zwykły. po cholerę? i tak mało kto spoza środowiska chodzi na takie zawody, po co ludzi jeszcze bardziej zniechecac? kasa była potrzebna na oprawę, jak widać.
kolejna kwestia dyskusyjna. pewnie, na oprawę potrzeba było pieniędzy, ale i taka impreza powinna słuzyć przede wszystkim popularyzacji sportu. z drugiej strony 10-15 zł to niewielkie pieniądze. tak czy owak, tego punktu mojej wypowiedzi nikt się chyba nie uczepił, więc na tym konczę komentowanie.
Pozostała kwestia formalna - nie poczuwm się do rangi opiniotwórczego autorytetu. Forum służy do wymiany poglądów, nie do wygłaszania prawd nieomylnych. To, co napisałem, to moje subiektywne wrażenia; zawsze bardzo chętnie podyskutuję, jesli ktoś ma merytoryczne zastrzeżenia do tego co napisałem.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-03-28 23:20:15