05.03.2006
Drugi trening. Mocy powoli zaczyna przybywać! :) Przed treningiem łyknąłem 6 kapsów Vasobolanu i małą łyżeczkę XPE (smak grape- całkiem dobry, choć wiadomo.. czuć konkretnie chemię), pobudzenie było odczuwalne, duże skupienie na ćwiczeniach. Nie opuszczało mnie tylko dziwne uczucie palenia w żołądku przez cały czas ćwiczeń (podejrzewam XPE).. jakby zgaga (?).. Wytrzymałośc podniosła sie znacząco od pierwszego treningu. Pompa również cieszyła oko .. Został mi jeszcze jeden trening piętnastek i w końcu zaczynam przechodzić do konkretów!
Niestety zaobserwowałem również jakieś bóle brzucha.. niemile uczucie jakby coś było nie tak.. Mam kilka teorii, ale na razie cieżko coś ustalić.. Być może zbyt duża ilośc pożywienia w porównaniu do wcześniejszych ilości. Może to być też sprawa duże ilosci prochw i kapsów wprowadzonych do diety.. Na razie cierpliwie czekam i staram sie zwiększyć jeszcze ilośc błonnika w diecie (choć IMO była go odpowiednia ilość)..
Zrobiłem zdjęcie po treningu plecki troche sie spompowały, ogólnie jest już lekka poprawa w mieśniach pas też już wygląda lepiej ;)..
Smerfujący Moderator