Rozpoczałem dzis juz 2 tydzien treningu wg.tego planu. W sobote wyciskanie waskie i w skosie przejechalem wg. CM 155 i to z duzym zapasem (w ostatnich seriach, zamiast 2 zrobilem 6 powtorzen), dlatego dzis dodalem ciezaru i cwiczylem wg.CM 160kg. W wyciskaniu sztanga prosta w ostatniej serii, zamiast 2 powtorzen, dalem rade az 4:)
W wyciskanie waskie przejechalem wg. CM 150 i to jest odpowiedni cieżar, bo prezechalem wszyststko zgodnie z planem, robiac z trudem w ostaniej serii dokladnie ile bylo w planie.(zwiekszyc w nastepnym treningu minimalnie ciezar w waskim? Tylko moge nie wykonac w takim razie tego planu.
W wyciskaniu klasycznym dodam na pewno troche ciężaru w nastepnym treningu.nie wiem tylko, czy rozpisac sobie serie wg. CM 162,5 czy wg.165 i czy zrobic tood najblizszego treningu czy moze dopiero od przyszlego tygodnia.
Mam tylko problem, bo w sobote mam zjazd na uczelni i nie bede mogl trenowac w ten dzien. Nie wiem jak to teraz zaplanowac. Czy moze odpuscic sobie czwartkowy trening(barki,plecy)i przecwiczyc klatke w piatek(zeby odpoczela od wtorku jeden dzien wiecej), czy przejechac w czwartek te partie miesni, ktore mam zaplanowane na ten dzien, a klatke sobie w ogole odpuscic i dac jej odpoczac do wtorku.
Moze za wczesnie na pierwsze ocoeny i rezultaty tego planu, ale poki co jestem zadowolony imale efekty juz sa.
Zaczynaja mnie troche pobolewac stawy...musze zaopatrzyc sie chyba w kolagen-tak polecil mi trener.
Patrze tylko na ten plan, i w kolejnych treningach nie widze prawie w wogole rozpietek i wyciskania w skosie. tak ma byc???
prosze, napisz mi kolego plan na nastepne 4 tygodnie. Z gory dzieki!
Pozdrawiam!!!