Czy znasz ten kraj,gdzie ścieżkami westchnień płyną nieżywe
kwiaty zwęglone i kości zwierząt łąkowych i leśnych.
>>>BJJ-POZNAN<<<
...
Napisał(a)
zalezy tez jak bedziesz sie prezentowal na zawodach,jak bedzie podium kilka razy to i pasek szybciej wywalczysz
...
Napisał(a)
Do zawodow dluga droga!!! Trening jest spoko rozgrzewka troche mnie zdziwila bo duzo bylo przewrotow i fikołków a ja stary kickbokser z nienaruszonym błędnikiem ;)) nie jestem przyzwyczajony do tego i kręciło mi sie w głowie na maxa!! Ale jak cos osiagne w tym sporcie to sie pochwale hehheheh
aliena vitia in oculis habemus a tergo nostra sunt
...
Napisał(a)
TEgo kreciola to ja mam zawsze po wiecej niz 5 dni bez treningu.
Grappling
...
Napisał(a)
Pinecone a juszz myslalem ze to ja jestem jakis cienias i balem sie przyznawac hehehhehe. BJJ jest fajniutkie ale brakuje mi kicka no ale kurde nie ma czasu na wszystko!!Zastanawiam sie jak kolesie moga cwiczyc stojke i parter i jeszcze napier... na silowni i jeszcze se studiowac ????
Ja ledwo silke z BJJ robie musialem z kicka zrezygnowac :(((((
Ja ledwo silke z BJJ robie musialem z kicka zrezygnowac :(((((
aliena vitia in oculis habemus a tergo nostra sunt
...
Napisał(a)
Wszystko zalezy od organizacji. Naprawde, mozna to pogodzic,aczkolwiek ciezko. No i zalezy to rowniez od tego jakie masz studia... Taka prawda, ze niestety trzeba wybrac czasem, albo praca albo przyjemnosci. Ja przy dobrej organizacji, moglem chodzic 3 razy na bjj 2 razy na silke raz na boks,ale na nic innego czasu nie starczalo,oczywiscie do tego jeszcze uczelnia,angielski. Zawodowo walczyc nigdy nie bede,mam inny pomysl na zycie,sport to tylko pasja,zeby bylo miejsce na pasje trzeba miec zorganizowane zycie zawodowe. Prosta konkluzja,najpierw szkola,pozniej mata.
Grappling
...
Napisał(a)
kwestia organizacji czasu i własciwego ustawienia priorytetów.
ja pamietam semestr, keidy musiałem urywac się z ćwiczeń ( kto studiuje ten wie, ocb) żeby się wyrabiac na treningiw okreslone dni.
teraz tez mam hardcore, bo w 2 razy w tyg mam tak, że wychodze z chaty przed 8 rano, potem prosto z pracy na trening i do siebie wracam dopiero po 22. i zyje, choć musiałem zrezygnowac z 4 treningu w tygodniu ze wzgledu na brak sił. i nawet teraz nie maowy, abym zawsze cwiczył na rowni z zawodnikami, bo po 45 min wymiekam. dzis trener mi powiedział: jeśli nie dasz rady pracowac na treningach równo z innymi, to ćwicz wolniej, aby móc ćwiczyc do końca treningu.
po prostu, przy intensywnym trybie zycia nie ma mowy o szarpaniu się na zawody itp. startuje ten, kto ma mozliwosć przygotowanie się. trzeba patrzeć realnie na swoje mozliwosci i cwiczyć na tyle, ile ma sie siły.
ja pamietam semestr, keidy musiałem urywac się z ćwiczeń ( kto studiuje ten wie, ocb) żeby się wyrabiac na treningiw okreslone dni.
teraz tez mam hardcore, bo w 2 razy w tyg mam tak, że wychodze z chaty przed 8 rano, potem prosto z pracy na trening i do siebie wracam dopiero po 22. i zyje, choć musiałem zrezygnowac z 4 treningu w tygodniu ze wzgledu na brak sił. i nawet teraz nie maowy, abym zawsze cwiczył na rowni z zawodnikami, bo po 45 min wymiekam. dzis trener mi powiedział: jeśli nie dasz rady pracowac na treningach równo z innymi, to ćwicz wolniej, aby móc ćwiczyc do końca treningu.
po prostu, przy intensywnym trybie zycia nie ma mowy o szarpaniu się na zawody itp. startuje ten, kto ma mozliwosć przygotowanie się. trzeba patrzeć realnie na swoje mozliwosci i cwiczyć na tyle, ile ma sie siły.
...
Napisał(a)
Dokladnie tak jak piszesz!!! Ja studiuje medycyne i nie mam kompletnie czasu na nic ale jeszcze dwa latka i koniec meczarni!! Przez te studia musialem zrezygnowac z kicka na dwa lata i z pilki nożnej i k.....wa nawet z imprezowania!!!! Ale 2 lata temu wznowilem treningi kicka do tego troszke silowni a teraz 2x na tydzien BJJ tylko ze wszystko jest tak dostrojone ze jak braknie mi 20 min czasu to caly dzien mam z***...ny!!!
aliena vitia in oculis habemus a tergo nostra sunt
...
Napisał(a)
Ja tez studiuje na medycynie(w gdansku), jestem na 5 roku. Pierwsze dwa lata byly prze***ane, brak czasu na cokolwiek. Od trzeciego roku zaczalem trenowac bjj i nawet jakos mi to wychodzi. Znajduje czas na codzienne treningi i uczestnictwo w kole ortopedycznym. Madra rzecz powiedziala nam jedna lekarka z psychiatrii, ze jezeli nie potrafimy znalezc teraz czasu na wlasne zainteresowania to nigdy tego nie bedziemy potrafili zrobic. Do zycia trzeba podchodzic na luzie i bez zbytniej spinki, tak jak w Bjj
"There are times when you need patience and there are times when you must be very aggressive" Rickson Gracie
...
Napisał(a)
dla wyjasnienia-Pan powyżej ma już blue belt w BJJ
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
...
Napisał(a)
MADCAT powiem Ci ze poprawiles mi humor teraz zabieram sie za luzowanie hehehhehe Bede najwiekszym luzakiem i bede najlpszy w BJJ hehhe plus moje skromne umiejetnosc w kicku i startuje w PRIDE heheh. A tak na serio to wiem ze cza miec dystans do życia szczegolnie w naszym przyszlym zawodzie!!
Ja jestem na 4 roku w Katowicach i powiem Ci ze dopiero od 3 roku jest luz ale to chyba wszedzie tak jest!!
Ja jestem na 4 roku w Katowicach i powiem Ci ze dopiero od 3 roku jest luz ale to chyba wszedzie tak jest!!
aliena vitia in oculis habemus a tergo nostra sunt
Polecane artykuły