...
Napisał(a)
dzięki dragon ale nie mam nadciśnienia a to idzie sprawdzić łatwo.na bank sie wybiore skąd wiesz że coś wypala??
...
Napisał(a)
Wiem że tak jest bo znam osoby którym sie farba lała z nosa każdego rana tak bez niczego i laryngolog własnie przypala tam coś.
...
Napisał(a)
co do tego przypalania: trzeba isc prywatnie, czy normalnie na Kase chorych?
...
Napisał(a)
Moim zdaniem Tobie jest to niepotrzebne bo, każdy jak dostanie w noc to boli i nieraz krew się leje, więc jest to normalna rzecz i tylko niepotrzebnie będziesz kasę wydawał i tak jak Manikk Ci mówił będziesz miał potem nos jak naleśnik. Taki rozklapciały.
Co do tego przypalania to --->
Pozdro
Co do tego przypalania to --->
Pozdro
http://www.sfd.pl/temat279968 - Wejdź i przyznaj SOG'a
*** Mafia Ślązaqf ***
...
Napisał(a)
vtserafin w moim przypadku pekniecie rzuca sie w oczy i brzydko to wyglada a z nosem w tej chwili nie moge nic zrobic jak czekac do nastepnego polamania
...
Napisał(a)
A nie możesz wyprostowac nosa? U lekarza ci to zrobia szybko. Przecinaja chrzastke skalpelem i skladaja spowrotem. Kolejne zlamanie moze sie skonczyc gorzej niz sobie wyobrazasz. Moj kumpel kiedys tak zlamal nos ze mial operacje i 20 cm plastyku w nosie:-/.
...
Napisał(a)
Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl
...
Napisał(a)
Ja sam miałem "przypalany" nos. Zbyt czesto krwawiłem z nosa, prawie zawsze bez przyczyny. Zabieg nie należy do przyjemnych, ale nie jest bolesny. Siedzimy na fotelu z znieczuleniem miejscowym i lekarz tnie nam skrzydełka skalpelem, fontanna krwi (dosłownie z półmiski). Juz myslalem ze odpłyne ale jakos nie zemdlałem. Wlasnie po tych nacięciach, skrzydelka sa przypalane. To w sumie jeszcze nic wielkiego w porównaniu do tego co sie dzieje jak ci załozą opatrunek. Ile mogą wcisnąc bandazy tyle wsadzą, naprawde sporo, i masz taki wielki nos, to bardzo meczące bo jak kichniesz z tym wszystkim to nie masz jak wysmarkac nosa, a kich sie 100 razy bo caly ten opatrunek drazni nos od srodka. Jak za 2 dni zdejma ci opartrunek to dalej ci leci, aż to wszystko sie ustatkuje. Zabieg w 90% jest skuteczny.
Nokaut to jest...po prostu jesteś w innym świecie. Jest miękko, cicho.
Potem dochodzisz do siebie i dalej jest fajnie.
Polecane artykuły