Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
24
Witka.
No wlasnie, planuje zakup do domu sprzetu, aby nie dymac na silwonie - duzo pracy i nauki. Chcial bym rownierz cwiczyc codziennie, aby jak najlepiej wyszlo.
Wczesniej chodzilem na islke jakies pol roku i pol roku przerwy - do teraz. Troche z***alem, bo stracilem to co wytargalem z wielkiem trudem przez tamten okres.
No wiem, czy oplaca mi sie kupic: laweczke skosna, modlitewnik, sztange dluga/krotka/lamana + hantelki (raczej bede robi wszytsko procz laweczek). Czy to za malo sprzetu, aby trening byl satysfakcjonujacy? Jesli tak, to co by sie przydalo jeszcze.
Szacuny
0
Napisanych postów
54
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1476
Ja cwicze w domu... wolalbym cwiczyc na profesionalnej silowni ale jest bardzo daleko odemnie a w domu mam troche sprzetu i zle nie jest a motywacje i checi mam duze
Szacuny
400
Napisanych postów
15594
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91830
wystarczy ci:
lawka z regulacja kąta nachylenia, sztanga 200cm, 2 sztangielki z regulowanym obciazeniem, obciazenie na sztange, drążek do podciagania
na poczatek nic wiecej ci nie potrzeba
Szacuny
2
Napisanych postów
86
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3954
Moja rada- idź na siłownie(ja dymam 10km)
(ATMOSFERA,trener(cos podpowie, cos doradzi),można poznać ciekawych ludzi,cos podpatrzec,nauczysz sie odpowiednio techniki
w domu ciwiczy sie hu..-kiedyś kupilem sprzęt, teraz żałuje-przetrenowanie(trening codzienie, klata 3 razy w tygodniu-porazka,teraz mnie to smieszy),brak asekuracji,ryzyko kontuzji-wszystkiego z obrazków i filmów nie opanujesz ,dodatkowe obciązenie sporo kosztuje,rozkrecanie hantli miedzy seriami zeby zmienić obciązenie...
sprzet w domu moze sie przydac-jako uzupełnienie
p.s na 90% pewnie kupisz ten sprzet, i na90% bedziesz żałował szybciej niż myslisz
pozdrawiam ( i życze ci żebys był w tych 10%:)
Jak myslicie ze sie chudnie od plywania to zobaczcie wieloryby:)
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
24
Aha, dobra rada. A inni jak o tym mysla ??
Mi chodzi o to ze nie bardzo kasa jest tak co miesiac na silke, a tu inwestycja jedno razowa.
Technicznie troche cwiczen widzialem i tak samo cwiczylem 6 miesiecy, wiec mysle ze dobrze by to mi wychodzilo ;)
Wiec powiedzcie jak myslicie teraz od strony przydatnosci.
Szacuny
11
Napisanych postów
689
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
9896
Torsen ma rację. Szczególnie że można wszystkie ćwiczenia podpatrzeć, technikę. Jeszcze jak masz z kim chodzić na siłownię, to może Cie zawsze asekurować i będziesz miał motywację żeby dogonić kumpla.
Z drugiej strony w domu jest lepiej bo nie trzeba dojeżdżać/dochodzić później wracać, ja przynajmniej mam prawie 10km do siłowni:/ i to jest wg mnie najgorsze.