Szacuny
6
Napisanych postów
3272
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
38457
ja jestem spokojny czlowiek, kiedys po % agresor sie wlaczal ale juz nie ma tego, no ale w niektorych sutuacjach trzeba byc mezczyzna
i do dupy z fajkami ja palilem jeszcze w sierpniu, ale rzucilem i jestem dumny. Mnie to nie uspokajało.
Zmieniony przez - Piotrrrrrr w dniu 2006-01-06 22:41:26
Szacuny
30
Napisanych postów
1358
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22408
Ja to raczej tez jestem spokojny,ale jak mnie ktos podk***i to juz nie.Na treningu byl sparing z jakims typem 90kg to przez przypadek ***nal mi z piachy w oko a my sie narazie z piesci po twarzy nielejemy.Raz mu przepuscilem ale jak drugi raz mi sieknal to zaczalem go lac z calej pety po zebrach tak z zamachu.To pozneij cos mowil na treningu ze ciezko mu sie oddycha na lewe pluco.
Szacuny
30
Napisanych postów
1358
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22408
Ja to jestem raczej spokojny ale jak ktos mnie pod.kó.rwi to juz nie.Kiedys na treningu mialem sparing z takim typem 90kg to sieknal mi z piesci w oko.A my narazie z piesci nieuderzamy na twarz.1raz mu przepusclem ale jak sie powtorzylo.To szalu dostalem i zaczalem go napieprzac z calej sily po żebrach z zamachu.To pozniej na 2treningu cos mowil ze ciezko mu sie oddycha na lewe pluco.
Szacuny
2353
Napisanych postów
5762
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
217564
Zależe jak rozpatrywać agresję- możesz krzyczeć, przeklinać, a możesz bić... Możesz to tłamsić w sobie a potem wybuchnąć. Ostatnio na wiele rzeczy się znieczuliłem z powodów osobistych więc staram się być spokojny. Ale bywam agresywny, tzn nikogo nie uderzyłem z byle powodu w nerwach, ale nieraz potrzebuję się wyżyć- ćwiczę, biegam, rower. Bywa, że wybucham nerwami- z natury jestem cholerykiem, denerwuję się czasem bez potrzeby przez co np cięzko mi przytyć. Jednak jakieś ogólne przejawy agresji wobec drugiego człowieka tępię. Agresja rodzi agresję
Szacuny
57
Napisanych postów
7171
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
74292
mnie ostatnio ponosi...wszytsko przez nauke...poporstu caly czas musze sie uczyc i byle co wyprowadza mnie z rownowagi...ale w srode wystawiane są oceny,to mi pewnie przejdzie....
ps.1 zagrozenie,w pon.poprawiam...3mac kciuki
ps.z natury kiedy bylem agresywny jak popilem,z biegiem lat przeszlo...tera raczej spokojnie,tylko jak sie zbliza czas wystawianiaocen to...:/
Zmieniony przez - DaroNigga w dniu 2006-01-06 23:38:16
Szacuny
10
Napisanych postów
570
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8522
Ja jestem bardzoo nerwowy i agresywny...W domu zawsze krzycze i klne..
W szkole to juz lepiej nie mowic jakis szczypior zacznie gadac to sie czesto rzucam chociaz staram sie powstrzymywac..W szkole pare solówek mialem..Po alkoholu to do bicia pierwszy jestem..Bylem ostatnio 3 razy w barze i 3 razy zadyma mała była
Pozdro