Agresja

agresywny nie jestem ale straszny nerwus.
szczególnie się wnerwiam jak gadam z rodzicami(ciekawe czemu). i cały czas mają wonty że to niby głos podnosze i krzyczę

nooo to jets najgrosze ja tez cos mowie normalnie a mama ze sie wydzoieran :-/

Ja jestem spokojny, mozna powiedziec flegmatyczny bo wszystko z reguly olewam. trudno jest mnie wyprowadzic z rownowagi, ale jak juz to komus wyjdzie to ciezko jest mi sie opanowac ;]
I to by bylo na tyle, pozdro

malutka
to foto w avku to twoje??

****a ide spac

agresje trzeba tłumić i wtedy zostaje się potulnym barankiem
wiem po sobie swego czasu jak zostałem w****iony w szkole potrafiłęm krzesełkami i ławkami rzucać

Mialem przypal w szkole bo moja wychowawczyni twierdzila ze stalem sie agresywny, arogancki, nikt mnie nie lub i na wszytskich krzycze i ze wszytskich sie smieje...

maximus_pl za dużo białka hihi

Jejku - welki mi problem. Każdy miał, lub ma problemy z kontrolowaniem agresji, nie da się tego chyba ominąć - nawet największa cicha woda potrafi w domowym zaciszu wpaść w szał, bo komputer się zawiesił itp.
Ja tam załatwiłem sobie domową pociechę - moją kotkę, cicha, spokojna, nie brudzi - czyli charakter ma bardzo przyjemny. Reszta to już nasze uwarunkowania, normalne jest, że każdy człowiek reaguje pozytywnie mając kontakt z czymś miłym w dotyku, mruczenie także raczej działa bardzo uspokajająco, nie mówiąc już o samej radości posiadania pocechy z charakterkiem. Nie wem jak wy, dla mnie to lepsze niż ładowanie w siebie leków, terapie, liczenie do dziesięciu, czy słuchanie radia maryja.

Agresja jest też wywoływana nadmiarem energi, raczej domowe pciechy w pełni nam jej nie odbiorą, więc jakieś hobby, gdzie w gre wchodzi wysiłek fizyczny bardzo się przyda - to w imię zwalczania przyczyny, a nie skutków agresji.

pawerty, jak tak bedziesz tlumil w sobie emocje to sie wszystko skumuluje w Tobie i predzej czy poznej wybuchniesz jak bomba, a wybuch sie rozejdzie glosnym echem.