SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Walka Silva vs. Arona - dyskusja

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9892

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
baby, 3 godziny?? mi z predkoscią 10-30 MB/s idzie 60 megowa walka w ok godzinę...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
pinecone85 ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 4636 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22462
obejrzalem walke, no na pewno tu zdecydowanego zwyciestwa po zadnej stronie nie bylo,Arona nie blyszczal w stojce, na glebie tez troszke mnie zawiodl, ale a propos choralnych glosow gloryfikujacych parter silvy w tej walce to... Wand nic nie pokazal na glebie, cala walka to w wiekszosci, a przynajmniej ta czesc ktora rozgrywala sie w parterze to byla garda silvy a arona w niej. Wiecie jak latwo sie bronic w gardzie? Na bjj najpierw ucza wychodzic z gady, a w dalszych fazac treningu nie dac sie w nia lapac bo to najtrudniejsza pozycja do ucieczki,silny i czajacy temat zawodnik juz z niej nie wypusci.
To b prosta pozycja obronna, wystarczy ze scisniesz nogi, wlaczasz tryb bierny i tyle. Fakt to mma, arona mogl uderzac, G&P u niego lezy, nie potrafi tego niestety dobrze wykorzystac.Mozna by domniemywac ze Silva byl taki bierny bo nie chcial wdawac sie w walke grapplerska z ryskiem, ok to chociaz niech nikt nie mowi ze Silva pokazuje cos wiecej w tym temacie niz absolutne minimum. Bardzo zaimponowala mi za to obrona przed obaleniami Wana, wychodzil zwyciesko z duzych opresji w zwarciu. Jego stojka natomiast to nie bylo to czym sie tak wszyscy zachwycaja, nie widzialem tej wielkiej sily destrukcyjnej. Rownie dobrze moglbym powiedziec, ze Arona dobrze sie bronil w stojce przez co nalezy mu sie zwyciestwo.
Co do samego ryska to powiem tyle ze jak na legende grapplingu to sie nie popisal...Zawiodlem sie jak juz wspomnialem jego parterem tutaj jak i cala walke, obu brakuje chyba troszke odwagi i zapomnieli ze to nie sa szachy tylko walka, a bez odrobiny brawury i agresji to wygranej nie bedzie.
Silva stojka, Rysiek parter? W tej walce chyba postanowili sie zamienic

Lubie bardzo Arone,co nie znaczy ze nie uwazam Silve za rewelacyjnego zawodnika. Obaj jednak dali d...Wan niech sie za bardzo nie cieszy bo nie zasluzyl, a Rysiek niech fochow nie strzelal bo nie zasluzyl zeby decyzja byla inna...

Grappling

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 141 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1608
Racja, obaj dali dupy, a najbardziej zalosne byly ogromne eksplozje radosci po walce - z obu stron.
W walce za duzo respektu z obu stron, zbyt zachowawczo. O decyzji sedziow zadecydowaly szczegoly, sadze, ze przewazyla wieksza agresywnosc i ochota do walki Silvy.
Podejrzewam jednak, ze Wand nie byl zadowolony z przebiegu tej walki. Niedlugo bedzie pewnie jakis wywiad, wiec zobaczymy co powie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 717 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12479
dlatego idiotyzmem jest taki sposób walk jaki jest w Pride - powinni walczyć do skutku aż jeden siepodda albo ktośkogoś znokautuje - tak można sobie interpretować wyrównane walki jak sie chce bo dla każdeg owazne co innego :)

walki powinny być inaczej ustawione a mianowicie:
3 rundy, 15,10,5 minut + dogrywka 15 minut ...

a wlasciwie nie powinno byc wcale podziału na rundy bo to zupełnie zaprzecza idei walki jako takiej ...nikt w realnej walce nie bierze sobie przerwy bo sie zmęczył :)

P.S. Silva wcale nie miał większe jochoty do walki poprostu strugał pajaca i udawał, że taką ochotę ma i tyle - robiłto udawanie skuteczniej :)

a poza tym kazdy ma prawo do włąsnego stylu walki i nie można jednego stylu stawiać ponad innym, jeśłi ktoś walczy z obroby typowej i kontry a do tego na ziemi przede wszystkim to nie moze byćtak, że siejago sposób walki dyskredytuje i premiuje taki który siekomuś bardziej podoba ... w walce nie liczy sieefektowność a efektywność i o ty mw Pride siezapomina ... walki sąpod publiczkę i nie odzwierciedlaja realizmu ... jeśłi silvie nie chciało siewalczyć w parterze to Aronie mogło sienie chcieć walczycw stójce ... jeden nie chciał walczycna leżąco inny nie musiał z ziemi wstawać .... jeden sposób walki nie jest lepszy od drugiego ... nie można kazać zwodnikowi wstać bo ma sietakie widzimisie - równie dobrze można powiedzieć, ze drugi zawodnik ma siępołożyc bo niby czemu ja mam wstać? przeciez akcję w BJJ wypracowuje sieczasem długimi minutami a oni po 30 sek w parterze kazali wstawać bo niby nie było akcji ... czasem akcję w parterze powstajadopiero po strasznym wymęczeniu przeciwnika i wygrywa ten kto zachowa więcej siły i świeżości oraz jasnosci umysłu .... dla mnie walki pride coraz bardzoej premiują uderzaczy na niekorzyść parterowców ...

powtarzam jeszcze raz - dlaczego niby ja mam z ziemi wstać skoro przeciwnik moze do mnie na ziemie przyjść?

Zmieniony przez - Cretino w dniu 2006-01-03 06:20:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
przeciez akcję w BJJ wypracowuje sieczasem długimi minutami
tak, stojąc nad leżacym i kopiąc go po nogach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 717 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12479
Jodan - dlatego twierdzę, że to Silva dał dupy nie Arona ... Silva jak był taki madry to mógł iść do Arony w parter i załątwić go tam, nikt nie musiał nikogo kopac po nogach .... a co do długiego wypracowywania sobie dogodnych technik to mnie chodziło o prawdziwy parter gdzie dwóch zawodników tarza sie po ziemi a nie jeden leży a drugi na niego skacze i go okopuje :) a nawet jeśłi tak to niech to robi skutecznie a nie symuluje, że walczy - Rua jakoś umiał dojsć do pozycji z leżącym na plecach Nogiem i nie narzekał, że przeciwnik nie chce wstać :)

dla mnie zmuszanie zawodnika żeby wstał, zaczynał walkę w stójce jest premiwaniem jednego (Silvy) kosztem drugiego (Arony) - jest to niesprawiedliwe ... jesłi Silva nie radził sobie z dojściem do pozycji w parterze gdy Arona lezał na plecach to jego problem - niech sobie kopie i nawet zdechnie z wysiłku od tego kopania ... ja bym mu dał kartkę bo mógł isć do przeciwnika i go skończyć a nie narzekac, że przeciwnik leży i on nie moze nic zrobić ... dla mnie tylko symulował walkę nic więcej ... (jak siesprowadza przeciwnika do parteru rzucajac nim to się coś robi a nie rozkłada ręce i udaje głupa ... po rzucie albo idziesz do gościa w parter albo walczysz jak Rua i go dobijasz ...

jeśli SIlva mógł nie przyjmować walki w parterze i non stop domagać się od Arony żeby ten wstato Arona miał takie samo prawo nie wstawać i sedzia nie powinien sie wtrącac ... bo inaczej jest to nieuczciwe premiowanie jednych technik ponad drugimi ... i tyle
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 363 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7212
Cretino - z symulacją realnej walki to przestało to mieć wiele wspólnego po pierwszych UFC. Za dużo reguł. Pride to coś w rodzaju walk gladiatorów, w których liczy się przede wszystkim show a nie "realność". Smutne (może nawet nie tak smutne) ale prawdziwe. Zobacz np jak zmieniłaby się walka tylko, gdyby dopuszczono uderzenia głową. Jak wyglądałaby typowa parterowa garda? Nie wiem, ale na pewno inaczej. W tzw finnfight dopuszczenie łokci na tył głowy zupełnie zmieniło sposób walki (obron przede wszystkim) w parterze. W Pride tego nie ma.
Podział na rundy i stawianie zawodników z parteru również służą przedłużeniu i uatrakcyjnieniu widowiska. Realne walki bywają albo bardzo szybkie, albo bardzo nudne...
Wiem, że trochę off topic, sorry za to.
EDIT: Acha - chodziło mi o to, że w Pride premiuje się i punktuje różne rzeczy, ale niekoniecznie "realność". Oni stawiają na bardziej widowiskowego zawodnika, co zgali na galę jest coraz bardziej widoczne (oczywiście wyjątkiem są Japońscy zawodnicy).

Zmieniony przez - Matrix33 w dniu 2006-01-03 13:21:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 363 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7212
Poniżej podaję oficjalne kryteria oceny walki Pride (pożyczone z jednego z tematów sherdoga):
Decision
If the match goes the distance, then the outcome of the bout is determined by the three judges. A decision is made according to the following:
1. the effort made to finish the fight via KO or submission,
2. damage given to the opponent,
3. standing combinations & ground control,
4. aggressiveness ,
5. weight (in the case that the weight difference is 10kg/22lbs or more).
The above criteria are listed according to priority. The fight is scored in its entirety and not round by round. After the third round, each judge must decide a winner. Matches cannot end in a draw.

Tłumaczenie:
Kiedy walka skończy sie po upływie czasu wtedy wynik ustalany jest przez trzech sędziów. Decyzja podejmowana jest w następujących kryteriach:
1. Wysiłki i działania w celu zakończenia walki przez KO lub poddanie.
2. Wielkość szkód wyrządzonych przeciwnikowi.
3. Kombinacje w stójce i kontrola w parterze.
4. Agresja.
5. Waga (w przypadku kiedy występuje o co najmniej 10kg/22funty)
Powyższe kryteria podane są w kolejności ważności. Walka oceniana jest jako całość, a nie runda po rundzie. Po trzeciej rundzie każdy sędzia musi wytypować zwycięzcę. Walki nie mogą kończyć się remisami.

Jak widać sędziowanie w Pride jest bardzo subiektywne i remiuje agresję, parcie do przodu. Kunktatorstwo, nawet skuteczne, w świetle widzenia tych przepisów jest drogą do przegranej. To jeszcze jeden dowód na to, że ma to być widowisko. No i że niektóre sztuczki pod publiczkę (np sugerowanie, że przeciwnik unika walki) mogą być jak najbardziej skuteczne.
Tak gwoli uzupełnienia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 288 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5910
Top co napisałeś Matrix mówi dokładnie o tym co napisałem wcześniej: najważniejsze jest wrażenie a nie skuteczność. Akurat napisałem że wrażenie stójki ale w przypadku Silvy nic innego nie wchodzi w grę. I tym oto sposobem wiem dlaczego Silva wygrał. Chu.jo.wizna ale taki Pride*****.owy pod względem oceny walki bo dla mnie jak napisałem wcześniej walkę wygrał Arona bez dwóch zdań.

Life is good, life is funny,
everybody fuc.. for money!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2261 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11093
"baby, 3 godziny?? mi z predkoscią 10-30 MB/s idzie 60 megowa walka w ok godzinę..."

walka Arona vs. Wand jeżeli dobrze mówię ma 199MB...net mi zamula dlatego tak wolno...dziś próbuję jeszcze raz, bo wczoraj nie wyszło pzdr

p.k.u.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wyniki K-1 Dynamite 2005

Następny temat

Dyskusja po walce Cro Cop vs Hunt

WHEY premium