Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.
...
Napisał(a)
Po jego tatuażach można nawet wywnioskować za co siedział... Kiedyś chyba podawałem link do znaczeń więziennych tatauży (tzn. komu jakie robią...) i niektóre z ciała Alexa można było tam znaleźć.
...
Napisał(a)
mlkv - mnie też to na prawde wku... . Wiem jedno to co moge zrobić to wspierać Nastule mimo niepowodzeń. Oczywiście to też będzie zależało od jego postawy na ringu.
A tak apropos mlkv czy Ty jestes w temacie jeżeli chodzi o te tatuaże? Jeżeli tak to jest prośba żebyś je rozszyfrował, albo ktokolwiek inny.
A tak apropos mlkv czy Ty jestes w temacie jeżeli chodzi o te tatuaże? Jeżeli tak to jest prośba żebyś je rozszyfrował, albo ktokolwiek inny.
...
Napisał(a)
http://www.thetyee.ca/Photo/2004/11/24/Prison/
Łap to. Kliknij na PRISON i zobaczysz galerię. Ale i na fotce widocznej na tej stronce powinieneś zobaczyć coś znajomego.
Łap to. Kliknij na PRISON i zobaczysz galerię. Ale i na fotce widocznej na tej stronce powinieneś zobaczyć coś znajomego.
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.
...
Napisał(a)
mlkv napisał:
"u Alexa wystarczy spojrzeć na tatuaże i jeżeli ma się chociaż mgliste pojęcie w temacie to wiadomo że garował, ile i za co, nosa do tego raczej nie trzeba."
Nie wiedziałem że Alex "siedział". Tylu zawodników walczących obecnie ma tatuaże, jedni bardziej, drudzy mniej artystyczne że "nos" jest potrzebny żeby to ocenić. Dodatkowo stwierdziłem to po obejrzeniu dwóch walk Alexandra.(pisałem o "więzinnej nonszalancji")
mlkv napisał:
"nie chodzi o uśpienie, tylko o jakiekolwiek oswojenie się z nowymi zasadami rywalizacji. Ze stoczonymi walkami w danej formule nabywa się doświadczenia, którego trening nie zastąpi. Bez takiego obicia wątpię aby ktokolwiek mógł sobie poradzić z najlepszymi w MMA, a do takich niewątpliwie zalicza się na dzień dzisiejszy Aleks w HW. Dużo większym problemem jest brak takiego doświadczenia, niż niebezpieczeństwo rozleniwienia zawodnika po paru w miarę łatwych zwycięstwach."
tu zapewne masz rację. Biorąc pod uwagę wiek Pawła Pride być moze chce wybadać czy "stawiać na tego konia". nie wiem..po prostu głośno się zastanawiam nad decyzjami władz, starając się je zrozumieć.
mlkv napisał:
"Alexander jest dobry i w tym upatruję szansy Pawła" - nie widzę sensu"
Być moze nie wyraziłem się prezyzyjnie. Pisząc o szansach miałem na myśli szanse na "zaistnienie" w szerszej świadomości miłośników MMA. No bo jak wygra z Alexandrem to już będzie kimś w Pride. O taką szansę mi chodziło.
mlkv napisał:
"Walka CroCopa z Aleksem była 16 walką Mirka w formule MMA. Oczywiście że walczył wcześniej też z dobrymi przeciwnikami, ale Pride wystawiało również do ringu z nim takich "tuzów" jak Kanehara, Dos Caras Junior, Yamamoto czy Oyama."
(...)owszem, ale nie uważam żeby droga do osiągnięć zaczynała się od walki z dwoma topowymi HW pod rząd."
(...)wielu sobie nie poradziło, np. Stefan Leko, a przeciwników miał dużo słabszych niż Nastula. W przypadku Pawła można raczej mówić o wrzuceniu do basenu z rekinami."
Jak juz wczesniej napisałem biorąc pod uwaga wiek Nastuli, prawdopodobnie Pride wychodzi z założenia że nie ma czasu na "lajtowe walki". Być może sam Nastula podjął decyzję "wóz albo przewóz".
Teraz juz nie ma co lamentować.
pozdrawiam i trzymajmy kciuki za Pawła. Być może 31/12 to będzie jego szczęśliwy dzień.
"u Alexa wystarczy spojrzeć na tatuaże i jeżeli ma się chociaż mgliste pojęcie w temacie to wiadomo że garował, ile i za co, nosa do tego raczej nie trzeba."
Nie wiedziałem że Alex "siedział". Tylu zawodników walczących obecnie ma tatuaże, jedni bardziej, drudzy mniej artystyczne że "nos" jest potrzebny żeby to ocenić. Dodatkowo stwierdziłem to po obejrzeniu dwóch walk Alexandra.(pisałem o "więzinnej nonszalancji")
mlkv napisał:
"nie chodzi o uśpienie, tylko o jakiekolwiek oswojenie się z nowymi zasadami rywalizacji. Ze stoczonymi walkami w danej formule nabywa się doświadczenia, którego trening nie zastąpi. Bez takiego obicia wątpię aby ktokolwiek mógł sobie poradzić z najlepszymi w MMA, a do takich niewątpliwie zalicza się na dzień dzisiejszy Aleks w HW. Dużo większym problemem jest brak takiego doświadczenia, niż niebezpieczeństwo rozleniwienia zawodnika po paru w miarę łatwych zwycięstwach."
tu zapewne masz rację. Biorąc pod uwagę wiek Pawła Pride być moze chce wybadać czy "stawiać na tego konia". nie wiem..po prostu głośno się zastanawiam nad decyzjami władz, starając się je zrozumieć.
mlkv napisał:
"Alexander jest dobry i w tym upatruję szansy Pawła" - nie widzę sensu"
Być moze nie wyraziłem się prezyzyjnie. Pisząc o szansach miałem na myśli szanse na "zaistnienie" w szerszej świadomości miłośników MMA. No bo jak wygra z Alexandrem to już będzie kimś w Pride. O taką szansę mi chodziło.
mlkv napisał:
"Walka CroCopa z Aleksem była 16 walką Mirka w formule MMA. Oczywiście że walczył wcześniej też z dobrymi przeciwnikami, ale Pride wystawiało również do ringu z nim takich "tuzów" jak Kanehara, Dos Caras Junior, Yamamoto czy Oyama."
(...)owszem, ale nie uważam żeby droga do osiągnięć zaczynała się od walki z dwoma topowymi HW pod rząd."
(...)wielu sobie nie poradziło, np. Stefan Leko, a przeciwników miał dużo słabszych niż Nastula. W przypadku Pawła można raczej mówić o wrzuceniu do basenu z rekinami."
Jak juz wczesniej napisałem biorąc pod uwaga wiek Nastuli, prawdopodobnie Pride wychodzi z założenia że nie ma czasu na "lajtowe walki". Być może sam Nastula podjął decyzję "wóz albo przewóz".
Teraz juz nie ma co lamentować.
pozdrawiam i trzymajmy kciuki za Pawła. Być może 31/12 to będzie jego szczęśliwy dzień.
...
Napisał(a)
Kto jest zainteresowany tatuażami Alexa niech spojrzy w ten link (forum sherdoga):
http://www.sherdog.net/forums/showthread.php?t=254083&goto=nextnewest
Pozdrawiam
http://www.sherdog.net/forums/showthread.php?t=254083&goto=nextnewest
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Wydaje mi się, że właśnie to tłumaczyłem, ale pewien nie jestem.
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.
...
Napisał(a)
W combacie/samoobronie jest cały temat poświęcony tatuażom więziennym i podobnym, co prawda polskim, ale też ciekawe. Ogólnie w takich dziarach chodzi o to, żeby nowy "człowiek" mógł na wejściu w celi pokazać kim jest - zdejmuje koszulę i kto ma wiedzieć ten wie. Jest późno, więc w skrócie. Z tego co wiem Alex ma wydziarane:
1) Cerkiew z kopułami - 5 kopuł = znany powszechnie sposób oznaczania ilości lat spędzonych pod kluczem, co jest potwierdzane w linku od Saiba. 1 kopuła = 1 rok
2) Pirata - oznacza że siedział za rozbój/napaść, najprawdopodobniej z bronią w ręku.
3) "Homo homini lupus est" - nie wymaga tłumaczenia, jedna z bandyckich dewiz życiowych.
4) Dwie gwiazdy na klacie - niektórzy twierdzą że to gwiazdy służą do wyliczania przesiedzianych lat ( niby po ramionach gwiazdy ), ale to bzdura, bo Alex jest za młody i tyle nie mógł siedzieć. Sądząc po tym co mówi w wywiadzie to znak rozpoznawczy "ludzi" - knajaków.
5) Sieć na ramieniu - niektórzy twierdzą że to oznacza uzależnienie od narkotyków, ale wątpię. Inna opinia - przynależność do mafii.
6) Kropki na kolanach - "nie pękam przed Policją"
7) Matka boska z twarzą śmierci i dzieciątkiem Jezus - najbardziej niepokojący tatuaż. Nie kojarzę znaczenia, ale motyw czaszki/trupa kojarzy się jednoznacznie.
Dla wszystkich znających język rosyjski i chcących dowiedzieć się więcej:
http://www.bratok.com/tattoo/index.html - ikony po lewej stronie otwierają odpowiednie sekcje.
Alex oczywiście nie ma ochoty dyskutować za bardzo o prawdziwym znaczeniu dziar - nic dziwnego, bo jako byłego skazańca mogliby go nie wpuścić do Japonii. I tak dużo powiedział w wywiadzie, sam przyznaje że kto ma wiedzieć ten wie widząc tatuaże. Ogólnie to chociaż cenię braci Emelianenko jako fighterów, to jako ludzi dużo mniej. Alex to bandyta, a Fedor na kilometr pachnie specnazem. Obaj mają takie spojrzenia, jakby przynajmniej paru ludzi w życiu za***ali.
1) Cerkiew z kopułami - 5 kopuł = znany powszechnie sposób oznaczania ilości lat spędzonych pod kluczem, co jest potwierdzane w linku od Saiba. 1 kopuła = 1 rok
2) Pirata - oznacza że siedział za rozbój/napaść, najprawdopodobniej z bronią w ręku.
3) "Homo homini lupus est" - nie wymaga tłumaczenia, jedna z bandyckich dewiz życiowych.
4) Dwie gwiazdy na klacie - niektórzy twierdzą że to gwiazdy służą do wyliczania przesiedzianych lat ( niby po ramionach gwiazdy ), ale to bzdura, bo Alex jest za młody i tyle nie mógł siedzieć. Sądząc po tym co mówi w wywiadzie to znak rozpoznawczy "ludzi" - knajaków.
5) Sieć na ramieniu - niektórzy twierdzą że to oznacza uzależnienie od narkotyków, ale wątpię. Inna opinia - przynależność do mafii.
6) Kropki na kolanach - "nie pękam przed Policją"
7) Matka boska z twarzą śmierci i dzieciątkiem Jezus - najbardziej niepokojący tatuaż. Nie kojarzę znaczenia, ale motyw czaszki/trupa kojarzy się jednoznacznie.
Dla wszystkich znających język rosyjski i chcących dowiedzieć się więcej:
http://www.bratok.com/tattoo/index.html - ikony po lewej stronie otwierają odpowiednie sekcje.
Alex oczywiście nie ma ochoty dyskutować za bardzo o prawdziwym znaczeniu dziar - nic dziwnego, bo jako byłego skazańca mogliby go nie wpuścić do Japonii. I tak dużo powiedział w wywiadzie, sam przyznaje że kto ma wiedzieć ten wie widząc tatuaże. Ogólnie to chociaż cenię braci Emelianenko jako fighterów, to jako ludzi dużo mniej. Alex to bandyta, a Fedor na kilometr pachnie specnazem. Obaj mają takie spojrzenia, jakby przynajmniej paru ludzi w życiu za***ali.
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
...
Napisał(a)
Super post. Dzięki mlkv!!
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.
...
Napisał(a)
"ŻYCIE WARSZAWY"
Nastula zmierzy się niedźwiedziem
Paweł Nastula Sylwestra spędzi w japońskim ringu. 31 grudnia stanie oko w oko z Rosjaninem Aleksandrem Emelianenko podczas gali Pride, w której walczą przedstawiciele różnych sztuk walki. W puli nagród jest ponad 5 mln dolarów.
Aleksander Emelianenko jest wielki jak niedźwiedź. (mierzy blisko dwa metry wzrostu). Jego brat Fiodor dzierży pas mistrza wagi ciężkiej Pride. Bracia budzą strach na japońskich ringach. Słyną z nieludzkiej wytrzymałości na ciosy. Fiodor dotarł już na sam szczyt, demolując wszystkich rywali, z jakimi się spotkał. Aleksander zamierza podążać drogą brata.
– Jest wielki i silny. Ma piekielnie mocny cios, ale nie znam ludzi, z którymi nie można wygrać – mówi Paweł Nastula.
Mistrz olimpijski w judo z Atlanty zadebiutował w Japonii w czerwcu. Wówczas uległ Brazylijczykowi Rodrigo Nogueirze.
– Od tego czasu poprawiłem swoje techniki pięściarskie. Lepiej kopię, pewniej czuję się w stójce – dodaje Nastula.
W sylwestrowej gali Pride zaprezentują się najlepsi z najlepszych. Tylko w jednej walce wieczoru (pomiędzy dwoma japońskimi byłymi judokami) dozdobycia są cztery miliony dolarów. Na osiem pasów dla zwycięzców walk federacja z Kraju Kwitnącej Wiśni wydała milion dolarów.
Organizatorzy imprezy w Tokio spodziewają się nawet 80 tysięcy widzów. Ceny biletów sięgną dwóch tysięcy dolarów. Galę zobaczą widzowie na wszystkich kontynentach (w Polsce jeszcze żadna stacja nie kupiła praw).
– Noworoczna impreza zawsze jest najważniejsza dla Japończyków. Władze Pride chcą mieć pewność, że Nastula pojawi się w Tokio w najlepszej formie. Wysłała mnie do Polski, bym przyglądał się jego treningom. I powiem wam jedno – ten facet jest bardzo niebezpieczny – mówi Daijiro Matsui, weteran walk Pride, który od tygodnia jest w Warszawie.
Data: 2005-12-19
Nastula zmierzy się niedźwiedziem
Paweł Nastula Sylwestra spędzi w japońskim ringu. 31 grudnia stanie oko w oko z Rosjaninem Aleksandrem Emelianenko podczas gali Pride, w której walczą przedstawiciele różnych sztuk walki. W puli nagród jest ponad 5 mln dolarów.
Aleksander Emelianenko jest wielki jak niedźwiedź. (mierzy blisko dwa metry wzrostu). Jego brat Fiodor dzierży pas mistrza wagi ciężkiej Pride. Bracia budzą strach na japońskich ringach. Słyną z nieludzkiej wytrzymałości na ciosy. Fiodor dotarł już na sam szczyt, demolując wszystkich rywali, z jakimi się spotkał. Aleksander zamierza podążać drogą brata.
– Jest wielki i silny. Ma piekielnie mocny cios, ale nie znam ludzi, z którymi nie można wygrać – mówi Paweł Nastula.
Mistrz olimpijski w judo z Atlanty zadebiutował w Japonii w czerwcu. Wówczas uległ Brazylijczykowi Rodrigo Nogueirze.
– Od tego czasu poprawiłem swoje techniki pięściarskie. Lepiej kopię, pewniej czuję się w stójce – dodaje Nastula.
W sylwestrowej gali Pride zaprezentują się najlepsi z najlepszych. Tylko w jednej walce wieczoru (pomiędzy dwoma japońskimi byłymi judokami) dozdobycia są cztery miliony dolarów. Na osiem pasów dla zwycięzców walk federacja z Kraju Kwitnącej Wiśni wydała milion dolarów.
Organizatorzy imprezy w Tokio spodziewają się nawet 80 tysięcy widzów. Ceny biletów sięgną dwóch tysięcy dolarów. Galę zobaczą widzowie na wszystkich kontynentach (w Polsce jeszcze żadna stacja nie kupiła praw).
– Noworoczna impreza zawsze jest najważniejsza dla Japończyków. Władze Pride chcą mieć pewność, że Nastula pojawi się w Tokio w najlepszej formie. Wysłała mnie do Polski, bym przyglądał się jego treningom. I powiem wam jedno – ten facet jest bardzo niebezpieczny – mówi Daijiro Matsui, weteran walk Pride, który od tygodnia jest w Warszawie.
Data: 2005-12-19
Poprzedni temat
Royce zawitał w Japonii
Następny temat
KOLEJNY AKTOR?!?!?! na pride nye
Polecane artykuły