...
Napisał(a)
okey jasne ale przyjelo sie ze z reguly ludzie walczacy z aikidoka nie maja zadych szans, ten stereotyp jest zasluga licznych filmow chetnie ogladanych przeez poczatkujacych, nie majacych nawet najmniejszej wiedzy na ten temat ,adeptow SW. Oczywiscie jasne jest ze nikt nie jest idealny nie bede podwazac Twoich umiejetnosci i skutecznosci Twojego stylu PITTT bo napewno byly by one duze. To że niektore techniki się nie udawaly jest oczywiste, sa to trudne rzeczy ktorych nie sposob sie nauczyc w krotkim czasie (aczkolwiek gosc z ktorym walczyles mial czarny pas wiec troszeczke juz w tyym siedzi) Te techniki sa trudne dlatego tez nie wszystkie sie udawaly Jednak racja jest ze aikido jest stylem bardzo powaznie podchodzacym do filozofii... Po części się z tobą zgadzam a szczegolnie z tym zdaniem "sztuka dla sztuki"... W aikido nie chodzi glownie o walke co zauwazyles w swoim poscie ale to ze nie jest podstawa walka nie oznacza ze walki nie sa praktykowane badz techniki nie sa skuteczne. To by było na tyle
...
Napisał(a)
Heh, o skuteczności systemów pisano już książki a najwięcej na ten temat mają do powiedzenia ludzie którzy nie mająo tym pojecia.
Niech falga hipokryzji powiewa na każdym maszcie!!!
...
Napisał(a)
"nie bede podwazac Twoich umiejetnosci i skutecznosci Twojego stylu PITTT "-wygrywalem, bo mój przeciwnik jest osobą lekką, przewyższalem go siłą, co wsamo w sobie nic by mi nie dało, ale w połączeniu z jakimis tam umiejętnościami zaczynało odgrywać swoją rolę. Technicznie nie mogę się z nim na pewno równać(mówię o umiejetnościach BJJ).
Chodzilo mi tylko o to, że on sam, będąc trenerem aikido w skuteczność tych technik nie wierzy. Co nie przeszkadza mu zajmować się w jakimś stopniu aikido, bo to po prostu lubi. Czemu sie nie dziwię, ciekawy styl. Tylko nigdy nie polecilbym go komuś w celu nauki samoobrony, ani komuś kto chce się wyżyć w walce, chociażby sportowej.
Kiedyś Boruta(on tez o ile sie nie mylę trenowal dawniej aikido) napisal fajne zdeanie-ze po odpowiednio dlugim treningu to moze i by bylo skuteczne, ale ludzie nie zyją 200 lat
Chodzilo mi tylko o to, że on sam, będąc trenerem aikido w skuteczność tych technik nie wierzy. Co nie przeszkadza mu zajmować się w jakimś stopniu aikido, bo to po prostu lubi. Czemu sie nie dziwię, ciekawy styl. Tylko nigdy nie polecilbym go komuś w celu nauki samoobrony, ani komuś kto chce się wyżyć w walce, chociażby sportowej.
Kiedyś Boruta(on tez o ile sie nie mylę trenowal dawniej aikido) napisal fajne zdeanie-ze po odpowiednio dlugim treningu to moze i by bylo skuteczne, ale ludzie nie zyją 200 lat
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
...
Napisał(a)
Jodan torche offtopa zrobie w ktorym wilqu to bylo ? wydawalo mi sie ze czytalem wszystkie ale tego obrazka nie pamietam :)
Bylo sobie zycie....
...
Napisał(a)
Witajcie!
Przyszła mi na myśl pewna rzecz.Czytałem na temat aikido wiele postów i Waszych odpowiedzi.Wszyskie były bardzo ciekawe i rzeczowe, narzucające wiele różnych praktycznych wniosków.Zastanawia mnie w takim razie taka rzecz.Jak to sie dzieje, że ta sztuka obronna, jaka jest aikido, przywędrowała aż tutaj do nas i nadal jest żywa?Jak to jest, że tak wielu trenerów uczy tej - jak wynika z postów - mało aktualnej sztuki?Dlaczego w takim razie ludzie ją trenujący są aż tak naiwni i zapatrzeni w filmowe efekty?To jak udowadnianie wyższoćci kija nad karabinem.Ciężko mi to zrozumieć.Fakt faktem, że jak patrzę na niektóre pokazy aikido i na demonstrujących techniki, to aż żal, że z tłumu widzów, nie wyjdzie na "spróbowanie się" ktoś, kto naprawdę umie przywalić i zna się na rzeczy.Może wtedy naprawdę wyszło by szydło z worka i otworzyły by się oczy świata na prawdę o aikido.Słyszałem jednak historie pewnego karateki, rzekomo 4 dana (chyba), który "spróbował się" z jakimś mistrzem aikido i od tamtej pory poświęcił się własnie tej sztuce.Gdzie w tym wszystkim prawda?Nie wiem.A może gdyby gdzieś kiedyś doszło do prawdziwego spotkania np. jakiegoś dobrego zawodnika stylów uderzanych i prawdziwego aikidoki, zrozumielibyśmy o co chodzi.Póki jednak co, prawdą jest, że chyba żaden aikidoka "prawdziwy", nie wypowiedział się i może nie wypowie na takim forum jak to.
Pozdrawiam!
Przyszła mi na myśl pewna rzecz.Czytałem na temat aikido wiele postów i Waszych odpowiedzi.Wszyskie były bardzo ciekawe i rzeczowe, narzucające wiele różnych praktycznych wniosków.Zastanawia mnie w takim razie taka rzecz.Jak to sie dzieje, że ta sztuka obronna, jaka jest aikido, przywędrowała aż tutaj do nas i nadal jest żywa?Jak to jest, że tak wielu trenerów uczy tej - jak wynika z postów - mało aktualnej sztuki?Dlaczego w takim razie ludzie ją trenujący są aż tak naiwni i zapatrzeni w filmowe efekty?To jak udowadnianie wyższoćci kija nad karabinem.Ciężko mi to zrozumieć.Fakt faktem, że jak patrzę na niektóre pokazy aikido i na demonstrujących techniki, to aż żal, że z tłumu widzów, nie wyjdzie na "spróbowanie się" ktoś, kto naprawdę umie przywalić i zna się na rzeczy.Może wtedy naprawdę wyszło by szydło z worka i otworzyły by się oczy świata na prawdę o aikido.Słyszałem jednak historie pewnego karateki, rzekomo 4 dana (chyba), który "spróbował się" z jakimś mistrzem aikido i od tamtej pory poświęcił się własnie tej sztuce.Gdzie w tym wszystkim prawda?Nie wiem.A może gdyby gdzieś kiedyś doszło do prawdziwego spotkania np. jakiegoś dobrego zawodnika stylów uderzanych i prawdziwego aikidoki, zrozumielibyśmy o co chodzi.Póki jednak co, prawdą jest, że chyba żaden aikidoka "prawdziwy", nie wypowiedział się i może nie wypowie na takim forum jak to.
Pozdrawiam!
...
Napisał(a)
Dlaczego aikido jest takie popularne? po pierwsze, znakimity marketing, wsparty rzeczywiscie filmowymi bzdetami. to działa na początkujących lub niezorientowanych. skutecznośc na tym polu godna podziwu. plus slogany o "perfekcyjnej sztuce samoobrony" wsparte rzeczywiscie robiącymi wrazenie pokazami.
po drugie, przyzwyczajenie, zamiłowanie u już doświadczonych. czytałeś, co PITTT pisał o swoim koledze, z którym sparował? kupa ludzi cwiczy dla rekreacji i aikido im spokojnie wystarcza.
po drugie, przyzwyczajenie, zamiłowanie u już doświadczonych. czytałeś, co PITTT pisał o swoim koledze, z którym sparował? kupa ludzi cwiczy dla rekreacji i aikido im spokojnie wystarcza.
...
Napisał(a)
AIKIDO (w dowolnym tłumaczeniu rozumiane jako droga do zharmonizowania siły wewnętrznej: ai – harmonia, miłość, Ki – energia wewnętrzna człowieka, do – droga) zostało stworzone przez mistrza Morihei Ueshiba, który studiował japońskie sztuki walki na przełomie XIX i XX wieku. W 1927 roku założył on w Tokio pierwszą szkołę AIKIDO, która działała do wybuchu II wojny światowej. Po wojnie jej działalność została reaktywowana i od drugiej połowy lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku Aikido zaczęło przenikać najpierw do USA, a następnie do Europy.
Aikido należy z pewnością do najbardziej wysublimowanych i wyrafinowanych sztuk walki, która „na swoich wyższych poziomach staje się efektywną dyscypliną służącą rozwojowi, integracji i wykorzystaniu całości sił każdego człowieka zarówno fizycznych jak i duchowych” (Adeli Westbrook i Ocar Ratti: „Aikido i dynamiczna sfera”).
Perfekcja w Aikido polega na idealnym zharmonizowaniu się z ruchami przeciwnika podczas walki. Dzięki różnorodności technik (umiejętności posługiwania się kijem, mieczem, walki w pozycji siedzącej, wykorzystania rzutów i dźwigni) oraz ich dynamice Aikido jest bardzo spektakularną i efektywną sztuką. (Jacek Wysocki: „Aikido bez tajemnic”). Aikido nie jest techniką, sposobem walki z przeciwnikiem – jest drogą do przywrócenia światu pokoju i jedności, do uczynienia z ludzi jednej wielkiej rodziny (M. Ueshiba, cyt. za Jacek Wysocki: „Aikido bez tajemnic”)
Konsekwencją takiego podejścia jest między innymi to, że Aikdo jako jedna z niewielu (o ile nie jedyna) sztuka walki nie dopuszcza formy walki sportowej (nawet podczas treningu) oraz bezpośredniej rywalizacji w tym obszarze. W tym sensie Aikido nie jest dyscypliną sportową. Jedyną dopuszczalną formą rywalizacji są pokazy inscenizowanych walk oraz prezentacja form (kata).
Aikido wymaga pokojowego nastawienia do wszystkich ludzi, a nie dążenia do tego aby być silnym po to tylko by móc pokonać przeciwnika (M. Ueshiba, cyt. za Jacek Wysocki: „Aikido bez tajemnic”).
Powyższe cechy Aikido powodują, że sztuka ta niesie ze sobą ogromny walor wychowawczy. Każdy z trenerów posiadający najwyższe kwalifikacje oprócz ćwiczeń fizycznych stara się kształtować charakter swoich podopiecznych, kładąc nacisk na samodyscyplinę, cierpliwość, regularność i wytrwałość, pozytywny stosunek do ludzi i do otaczającego świata.
Aikido należy z pewnością do najbardziej wysublimowanych i wyrafinowanych sztuk walki, która „na swoich wyższych poziomach staje się efektywną dyscypliną służącą rozwojowi, integracji i wykorzystaniu całości sił każdego człowieka zarówno fizycznych jak i duchowych” (Adeli Westbrook i Ocar Ratti: „Aikido i dynamiczna sfera”).
Perfekcja w Aikido polega na idealnym zharmonizowaniu się z ruchami przeciwnika podczas walki. Dzięki różnorodności technik (umiejętności posługiwania się kijem, mieczem, walki w pozycji siedzącej, wykorzystania rzutów i dźwigni) oraz ich dynamice Aikido jest bardzo spektakularną i efektywną sztuką. (Jacek Wysocki: „Aikido bez tajemnic”). Aikido nie jest techniką, sposobem walki z przeciwnikiem – jest drogą do przywrócenia światu pokoju i jedności, do uczynienia z ludzi jednej wielkiej rodziny (M. Ueshiba, cyt. za Jacek Wysocki: „Aikido bez tajemnic”)
Konsekwencją takiego podejścia jest między innymi to, że Aikdo jako jedna z niewielu (o ile nie jedyna) sztuka walki nie dopuszcza formy walki sportowej (nawet podczas treningu) oraz bezpośredniej rywalizacji w tym obszarze. W tym sensie Aikido nie jest dyscypliną sportową. Jedyną dopuszczalną formą rywalizacji są pokazy inscenizowanych walk oraz prezentacja form (kata).
Aikido wymaga pokojowego nastawienia do wszystkich ludzi, a nie dążenia do tego aby być silnym po to tylko by móc pokonać przeciwnika (M. Ueshiba, cyt. za Jacek Wysocki: „Aikido bez tajemnic”).
Powyższe cechy Aikido powodują, że sztuka ta niesie ze sobą ogromny walor wychowawczy. Każdy z trenerów posiadający najwyższe kwalifikacje oprócz ćwiczeń fizycznych stara się kształtować charakter swoich podopiecznych, kładąc nacisk na samodyscyplinę, cierpliwość, regularność i wytrwałość, pozytywny stosunek do ludzi i do otaczającego świata.
Niech falga hipokryzji powiewa na każdym maszcie!!!
Polecane artykuły