Najlepsi żużlowcy wyjechali już do Australi, Karaiby czy choćby na Mazury na zasłużony wypoczynek.
W tym temacie zamieszczę artykuły z e-dziennika speedway.info.pl...
Każdy artykuł będzie poświęcony innej drużynie. Zaczynamy od końca...
ZKŻ ZIELONA GÓRA
8 miejsce - spadek do I ligi
To nie był udany sezon w wykonaniu zielonogórskich zawodników. Po buńczucznych zapowiedziach o walce o medalową pozycje, żółto - biało - zielonym przyszło walczyć o utrzymanie w Ekstralidze. W bezpośrednim dwumeczu z Lotosem Gdańsk, jeźdźcy znad morza udowodnili kto powinien pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej, bezapelacyjnie degradując ZKŻ Kronopol do I ligi. W Winnym Grodzie chyba przede wszystkim zabrakło prawdziwej drużyny, która potrafiłaby się wspierać i jednoczyć, zamiast tego były konflikty na linii trener - zawodnicy, brak jakiejkolwiek współpracy i ciągłe narzekanie.
Grudzień: W mikołajkowy wieczór, na deskach zielonogórskiego amfiteatru odbyła się długo zapowiadana prezentacja zielonogórskiej drużyny na sezon 2005. Włodarze ZKŻ - u odsłonili przed kibicami wszystkie skrywane karty. Drużynę z Winnego Grodu wzmocnili gorzowianin Mariusz Staszewski oraz rawiczanin Marcin Nowaczyk, zaś ze starego trzonu pozostali: Huszcza, Świst, Okoniewski, Suchecki i Marcinkowski. Na prezentacji pojawił się także Duńczyk Nicki Pedersen, który postanowił podpisać kontrakt na kolejny sezon startów w grodzie Bachusa, tym samym dołączając do Anglika Lee Richardsona.
Styczeń: Zielonogórska grupa Sky Piastowskie zaczęła kręcić film dokumentalny o zawodnikach i klubie z Winnego Grodu. Filmowcy zapowiedzieli, iż będą towarzyszyć zielonogórskim zawodnikom nie tylko na stadionie, ale i w podróży, czy w życiu prywatnym.
Zielonogórzanie wyjechali na obóz kondycyjny do czeskiego Harrahova, gdzie ostrą pracowali nad wydolnością organizmu i sprawnością ruchową.
Jasna stała się także przynależność klubowa jednego z wychowanków ZKŻ - u, Grzegorza Kłopota, który decydował się parafować kontrakt z Lotosem Gdańsk.
Luty: Podczas gdy zawodnicy zielonogórskiego klubu ostro trenowali na sali i w terenie przed zbliżającym się sezonem, w telewizyjnej debacie uczestniczyli, m. in., prezes ZKŻ - u Kronopol Robert Dowhan i meneger Jarosław Szymkowiak. Obaj panowie podkreślali, iż przygotowania idą pełną parą, wszystko dopięte jest niema na ostatni guzik i wszyscy ze zniecierpliwieniem oczekują sezonu 2005, w którym drużyna z grodu Bachusa powalczy o medalową pozycję...
Marzec: Na stadionie przy ul. Wrocławskiej po raz pierwszy w sezonie 2005 zawarczały motory, a zapach palonego metanolu przyciągnął na te próbne jazdy sporą grupę kibiców.
Niestety pech, który ciągnął się za zielonogórską ekipą w poprzednim sezonie, nie ominął jej także i teraz, gdyż podczas Kryterium Asów na torze w Bydgoszczy, groźnej kontuzji doznał Rafał Okoniewski. Był to sportowy i osobisty dramat popularnego "Okonia", który drugi raz z rzędu tuż przed rozpoczęciem sezonu łamie nogę, która eliminuje zawodnika ze startów na co najmniej kilka miesięcy.
Kwiecień: 10.04.2005 - przy pękających w szwach trybunach na torze przy ul. Wrocławskiej oficjalnie został zainaugurowany sezon 2005. Do Winnego Grodu zawitał beniaminek znad morza, zespół Lotosu Gdańsk, który uległ zielonogórzanom w stosunku 39:51. Radość była ogromna, ale niedosyt jaki pozostał po spotkaniu chyba jeszcze większy... Niestety jak się później okazało, zwycięstwo nad gdańszczanami było wszystkim na co stać było zielonogórzan. Tymczasem do kontuzjowanego Rafała Okoniewskiego dołączył Marcin Nowaczyk, którego złamany nadgarstek wyeliminował z jazdy na co najmniej sześć tygodni. Kolejne sromotne porażki: na wyjeździe z Unią w Tarnowie i Włókniarzem w Częstochowie oraz u siebie z Apatorem Adrianą Toruń, zdawały się potwierdzać tezę, iż ZKŻ Kronopol nie powalczy o medal, a raczej o utrzymanie w ekstraligowej elicie.
Maj: Piękny majowy miesiąc jeźdźcy z Winnego Grodu rozpoczęli kolejną sromotną porażką, tym razem na torze im. Alfreda Smoczyka w Lesznie. Zielonogórzanie ulegli 29:61, a jedynymi, którzy byli w stanie nawiązać walkę z "Bykami" byli Duńczyk Nicki Pedersen i Piotr Świst. Pomimo dotkliwych porażek, włodarzom ZKŻ - u Kronopol udało się pozyskać kolejnego sponsora, austriacki koncern Power Horse. W obliczu kontuzji jakie dotknęły zielonogórzan, włodarze klubu sięgnęli po Niemca z polskim paszportem, Roberta Kesslera. Do pięciu porażek z rzędu, zielonogórzanie dołożyli kolejne trzy: na własnym torze z osłabionym Atlasem Wrocław, i na torach rywali: w Bydgoszczy i w rewanżowym spotkaniu we Wrocławiu. Tym samym żółto - biało - zieloni umocnili ostatnią pozycję w ekstraligowej tabeli, potwierdzając, iż są najsłabszą ekipą Ekstraligi w sezonie 2005.
Czerwiec: W szeregi ZKŻ - u Kronopol po trzymiesięcznej przerwie powrócił Rafał Okoniewski, mimo to ekipa pod wodzą Jarosława Szymkowiaka doznała kolejnej porażki na własnym torze, z Budlexem Polonią Bydgoszcz. Zła passa trwała nadal, a pogłębił ją złamany obojczyk Andrzeja Huszczy, podczas ćwierćfinału IMP. 19 czerwca zielonogórzanie po raz drugi wygrali w sezonie 2005, pokonując na torze przy ul. Wrocławskiej leszczyńską Unię 48:42. Zwycięstwo żółto - biało - zielonych było efektem wyrównanej jazdy całej drużyny, której tak brakowało w poprzednich meczach. Jednak zaledwie tydzień później zawodnicy ZKŻ - u Kronopol musieli przełknąć kolejną gorycz porażki, tym razem w grodzie Kopernika.
Lipiec: Początek lipca także nie należał do udanych w wykonaniu żółto - biało - zielonych, którzy po niezwykle emocjonującym i ciekawym spotkaniu ulegli na własnym torze, tarnowskiej Unii 42:48. W przedostatniej kolejce rundy zasadniczej zielonogórzanie spotkali się z drugą najsłabszą drużyną w Ekstralidze, Lotosem Gdańsk. Po świetnym początku spotkania, później gdańszczanie stopniowo zaczęli powiększać przewagę nad ZKŻ - em Kronopol, ostatecznie wysoko wygrywając 56:34. Tym samym gdańszczanom udało się zainkasować także punkt bonusowy z dwumeczu, gdyż w pierwszym spotkaniu na torze przy ul. Wrocławskiej, Lotos przegrał dwunastoma oczkami. Na zakończenie, żółto - biało - zieloni przegrali na własnym torze 34:56 z ekipą Włókniarza Częstochowa i z czteropunktowym dorobkiem zajęli ostatnie miejsce po rundzie zasadniczej. Zielonogórzanom pozostała walka o prawo startów w barażach z siódmą drużyną Ekstraligi, Lotosem Gdańsk.
Sierpień: Fatalna jazda zielonogórzan w rundzie zasadniczej, przełożyła się m.in. na zmianę w obsadzie trenera. Menegera Szymkowiaka, nie mogącego dojść do porozumienia z kilkoma zawodnikami, zastąpił leszczynianin Roman Jankowski. Jeźdźcy ZKŻ - u Kronopol w trakcie prawie miesięcznej przerwy, solidnie trenowali, m.in. biorąc udział w sparingach aby odpowiednio przygotować się do arcyważnych spotkań z gdańskim Lotosem. 21 sierpnia obie ekipy zmierzyły się w pierwszej odsłonie walki o prawo startu w barażach na stadionie przy ul. Wrocławskiej. Spotkanie dość niespodziewanie zakończyło się remisem, co w doskonałej sytuacji przed rewanżem stawiało zawodników Lotosu. Mało kto bowiem wierzył, że zielonogórzanom uda się wygrać na niezwykle trudnym torze w Gdańsku.
Wrzesień: Jak można było przewidzieć, zielonogórzanie doznali dotkliwej porażki w rewanżowym spotkaniu z Lotosem w Gdańsku, tym samym opuszczając szeregi Ekstraligi! ZKŻ Kronopol w sezonie 2005 był zdecydowanie najsłabszą drużyną, co potwierdzały zaledwie dwie wygrane na przestrzeni całego sezonu i sromotne porażki szczególnie w meczach wyjazdowych. Na osłodę po tym jakże kiepskim sezonie, młodzi zielonogórzanie przywieźli z Rzeszowa brązowy medal MDMP. Tym samym zdegradowana do I ligi zielonogórska ekipa oficjalnie zakończyła sezon 2005.
Ocena dokonań zespołu w sezonie 2005: W obliczu tak słabej postawy całej drużyny ciężko ocenić jakiekolwiek dokonania w wykonaniu zielonogórzan, gdyż po prostu ich nie było. Dwie wymęczone wygrane na własnym torze to zdecydowanie za mało jak na ekipę, która miała walczyć o jeden z medali DMP. Walczyła...ale tylko o utrzymanie, które i tak przegrała. Tak naprawdę w ZKŻ - cie Kronopol, brakowało...prawdziwej drużyny, która jednoczyłaby się w trudnych chwilach i wspierała w trakcie spotkań.
Sukcesy: Nie wiodło się zielonogórzanom w spotkaniach ligowych, nie wiodło się i w występach indywidualnych, o czym świadczy fakt, iż żaden z żółto - biało - zielonych indywidualnie nie stanął na podium. Udał się za to wyczyn młodym zielonogórskim juniorom, którzy z Rzeszowa przywieźli brązowy medal MDMP.
MDMP (brąz) - Zbigniew Suchecki, Grzegorz Zengota, Marcin Nowaczyk
Porażki: Tak naprawdę cały sezon w wykonaniu zielonogórskiej drużyny można nazwać porażką. ZKŻ Kronopol był najsłabszą ekipą w Ekstralidze, co notorycznie potwierdzał zarówno w spotkaniach na własnym torze, jak i na wyjeździe.
Gwiazda drużyny: Jedyną gwiazdą w ekipie ZKŻ - u Kronopol, która błyszczała w większości spotkań, w przeciwieństwie do swoich kolegów z drużyny był Nicki Pedersen. Sezon 2005 Duńczyk może zaliczyć do niezwykle udanych: doskonałe zaplecze sprzętowe, doskonały team i przede wszystkim profesjonalne podejście - to wszystko przełożyło się na wspaniałe wyniki osiągane przez Duńczyka w sezonie 2005.
Trochę statystyk:
Miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej: 8
Miejsce w tabeli po rundzie play-off: 8
Liczba wygranych spotkań: 2
Liczba przegranych spotkań: 13
Liczba remisów: 1
Najwyższa średnia biegowa: 2,446 - Nicki Pedersen
Najwyższa wygrana: 51:39 z Lotosem Gdańsk (dom)
Najwyższa przegrana: 29:61 z Unią Tarnów i Unią Leszno (wyjazd)
www.pl.wikipedia.org - podziel się wiedzą