Moje spotkania z zawodowcami

W koncu go nie kupilem - pomyslalem ze poczekam jeszcze kilka miechow i kupie nowe BMW 5 (tutaj na USA sa fajnie wypasione) a tym czasem jeżdze sobie starym gracikiem...

Za to żonka sprezentowała sobie nowe misubishi spyder i nie chce sie podzielic....Fajnie wyglada - ale w srodku to takie male gowienko..

uroki bycia duzym :P

zamale autko :P

"maly" termitek

Z handlu odżywkami dorobiłes się nowego BMW 5
A że żona Ci fury nie daje to się nie dziwię, jak się naogląda tych wszystkich zdjęc z panienkami różnej rasy i maści to ciesz się że jeszcze Cię w domu trzyma.

SONBATY

Myśle, że może polece za rok do USA (Huston). Nie chce mi się szukać na mapie, więc cyber to daleko od ciebie?

SON wypasione fotki i urocza zonka

'The only thing to fear is running out of bear'
MODER DZIALU TARGOWISKO

o ja pierdziele jaką Ruhl ma spasiona morde.


Usus est optimus magister
-Brasillian Jiu-Jitsu...

Acid, a nie Houston w Teksasie ? ;)

Nad zatoką meksykańską - czyli chyba w Texasie

Czemu pytasz?

Nie nic, tylko wkradła Ci się literówka ( Huston )

fajne fotki, a gdzie odbywają sie te targi? wspominales cos o Essen? widze ze z ciebie tez masowy czlowiek :) Zauwazylem ze Marcus nie robil takich idiotycznych min jak na Mr.O i wyglądał bardzije normalnie.. bo na Mr.O to mial twarz jak z koszmaru z ulicy wiążów

pozdrufka - West... :)