BallPlayer
Witam, mam dosc powazny problem i licze, ze mi cos doradzicie.
Problemy z kolanem mam juz dosc dlugo, ale nigdy nie byly one na tyle powazne zebym przez jakis dluzszy czas nie mogl normalnie grac i trenowac. Jednak jakos tak w czerwcu przeciazylem chyba moje lewe kolano i problem zaczal narastac. Bolalo mnie jakos tak dziwnie, inaczej niz po zwyklych przeciazeniach, w srodku, i czulem jakies takie dziwne napiecie przez caly czas. Kiedy gralem lub biegalem mialem moja lewa noga nie miala prawie wcale sily dynamicznej, a czesto zdazalo sie, ze kiedy chcialem sie z niej wybic to kolano jakby sie uginalo i nie bylo w stanie mnie utrzymac, do tego czesto w takich momentach w srodku cos nagle mocno strzelalo. Gdy siedzialem bol nie byl jakis mocny, ale zawsze czulem to kolano i nie moglem o nim zapomniec.
Zrobilem sobie troche luzu, kolano smarowalem masciami, lykalem glukozamine, a zawsze gry gralem zakladalem na lewe kolano sciagacz. Noga byla zupelnie inna, ale grac jakos dawalem rade. Po jakims czasie bol zniknal prawie zupelnie i sprawnosc w nodze wrocila, nie musialem nawet zakladac juz sciagacza.
Problem jest jednak taki, ze bol wrocil. Wczoraj jak gralem, to na pelnej szybkosci stanalem na stope kolesia. On stope cofal i ja calym swoim ciezarem stanalem na mojej lewej nodze, a kolano sie przeprostowalo i upadlem na ziemie. W srodku slyszalem dokladnie jak mi cos strzelilo. Przez chwile nie moglem wstac, ale po 3-4 minutach moglem juz prawie normalnie chodzic. Nie gralem juz wiecej wczoraj, a kolano caly czas jest jakies takie dziwne i znowu czuje to napiecie w srodku. Do tego od wewnetrzej strony, na lewo od rzepki jest obszar, ktory mnie dosc mocno boli jak dotykam, mimo, ze nie uderzylem sie w to miejsce.
Dzisiaj poszedlem tez grac, bardziej lightowo oczywiscie, ale noga znow nie jest taka jak byla. Nie ma w niej zupelnie sily, ale nie ugina sie pod ciezarem. Kolano po okladaniu lodem jest strasznie sztywne.
Co moge zrobic zeby to szybko zlikwidowac?
Nie moge pozwolic sobie na dluzsza przerwe w treningach, bo juz teraz jestem prawie na wylocie, a jak sie okaze, ze musze sobie zrobic przerwe to moze zrobic sie na prawde nieciekawie. Trenuje basket oczywiscie.
Mam nadzieje, ze ktos przeczyta ten moj dlugi tekst i mi jakos pomoze.
Peace
Problemy z kolanem mam juz dosc dlugo, ale nigdy nie byly one na tyle powazne zebym przez jakis dluzszy czas nie mogl normalnie grac i trenowac. Jednak jakos tak w czerwcu przeciazylem chyba moje lewe kolano i problem zaczal narastac. Bolalo mnie jakos tak dziwnie, inaczej niz po zwyklych przeciazeniach, w srodku, i czulem jakies takie dziwne napiecie przez caly czas. Kiedy gralem lub biegalem mialem moja lewa noga nie miala prawie wcale sily dynamicznej, a czesto zdazalo sie, ze kiedy chcialem sie z niej wybic to kolano jakby sie uginalo i nie bylo w stanie mnie utrzymac, do tego czesto w takich momentach w srodku cos nagle mocno strzelalo. Gdy siedzialem bol nie byl jakis mocny, ale zawsze czulem to kolano i nie moglem o nim zapomniec.
Zrobilem sobie troche luzu, kolano smarowalem masciami, lykalem glukozamine, a zawsze gry gralem zakladalem na lewe kolano sciagacz. Noga byla zupelnie inna, ale grac jakos dawalem rade. Po jakims czasie bol zniknal prawie zupelnie i sprawnosc w nodze wrocila, nie musialem nawet zakladac juz sciagacza.
Problem jest jednak taki, ze bol wrocil. Wczoraj jak gralem, to na pelnej szybkosci stanalem na stope kolesia. On stope cofal i ja calym swoim ciezarem stanalem na mojej lewej nodze, a kolano sie przeprostowalo i upadlem na ziemie. W srodku slyszalem dokladnie jak mi cos strzelilo. Przez chwile nie moglem wstac, ale po 3-4 minutach moglem juz prawie normalnie chodzic. Nie gralem juz wiecej wczoraj, a kolano caly czas jest jakies takie dziwne i znowu czuje to napiecie w srodku. Do tego od wewnetrzej strony, na lewo od rzepki jest obszar, ktory mnie dosc mocno boli jak dotykam, mimo, ze nie uderzylem sie w to miejsce.
Dzisiaj poszedlem tez grac, bardziej lightowo oczywiscie, ale noga znow nie jest taka jak byla. Nie ma w niej zupelnie sily, ale nie ugina sie pod ciezarem. Kolano po okladaniu lodem jest strasznie sztywne.
Co moge zrobic zeby to szybko zlikwidowac?
Nie moge pozwolic sobie na dluzsza przerwe w treningach, bo juz teraz jestem prawie na wylocie, a jak sie okaze, ze musze sobie zrobic przerwe to moze zrobic sie na prawde nieciekawie. Trenuje basket oczywiscie.
Mam nadzieje, ze ktos przeczyta ten moj dlugi tekst i mi jakos pomoze.
Peace
...Hoop is life...
Krzysztof Piekarz
kamiloss80
Boofi
pinecone85
.
