KONTUZJA ?

Witam. Zacznę od tego ze jeszcze 2 lata temu trenowałem skok wzwyż i miałem super wyniki. Niestety skrzywienie kości krzyżowej w kręgosłupie wyeliminowało mnie na 2 lata. Od jakiegoś czsu zacząłem znowu trenować. Pierwszy trening poszedł raczej dobrze rozciąganie się , rozgrzewka itp. Na około 4-5 treningu podczas przebieżki odczułem bardzo silny ból w nodze - przedniej części uda (coś w rodzaju skurczu) ale nie poddałem się i dobiegłem do końca co wyeliminowało mnie na jakiś czas z trenowania. Ostatnio jakoś przed dniem zmarłych miałem dosyć mocny trening bo miałem takie zakwasy w tym samym miejscu co ból w nodze o którym pisalem wyżej. Że naprawdę nie dałem rady chodzić. Każdy krok powodował ogromny ból można to nazwać gigantycznymi zakwasami ale niewydajne mi się że to były zakwasy bo nigdy w życiu nie miałem nawet o 50% słabszych. I wczoraj na treningu miałem identyczny ból co na początku treningów i nie dałem rady biec na całą prędkość -podskakiwanie i truchtanie , rozciąganie nie powoduje bólu - mocniejsze wykorzystanie mięśnia powoduje ból w stylu skurczu.

Co mam robić ??

zreszta wyzywasz nas od amatorów a sam nic nienapisałeś co ci dolega i jak ci możemy pomóc. noga cie boli? to rzeczywiscie masz problem

u mnie bark strzela , miałem nadgarstek połamany 7 lat temu i do tej pory ciężko z nim , plecy mnie bolą, lewe kolano przy zmianach pogody nawala ... i co ty na to ? pomożesz mi ? przestan sie użalać nad sobą chłopie !! idz do prywatnego lekarza. masz też zresztą dział na sfd.pl
[ zdrowie ] no chyba że przez ten ból rzuciło ci sie juz na oczy co jest wielce prawdopodobne


trzymajcie sie

czlowieku tu nie ma lekarzy a to co piszesz to nie jest maly problem typu boli mnie noga bo sie uderzylem tylko to moze byc kontuzja taka ze jak ja zaniedbasz to mozesz zostac kaleka do konca zycia idz do lekrza (jak najszybciej najlepiej) i on ci doradzi a nie tu, bo tu mozemy jedynie pomoc w sensie idz do lekarza, nie cwicz, chyba ze ktos mial podobny problem

lekarz będzie od poniedzialku a mi to dokucza juz od czwartku no a w piatek swieto wiec tez nie moglem isc. chcialem sie was poradzic.

Co ci mam doradzić? Może kup sobie bengaya i posmaruj . Czym prędzej do lekarza i anstępnym razem sie nie wygłupiaj takimi postami!

lekarz podstawa
moze to zapalenie??

Byłem u lekaża. Zrobili mi prześwietlenie, które nic nie wykazało. Lekaż powiedział:
- no z kosciami wszystko wpoządku ja tu niewidze nic nie pokojącego poprostu przestań biegać.
ja mu odparlem:
- chodzić też mam przestać ?
lekaż:
- nie no chodzić to chyba dasz rade...

Zmieniony przez - MinisterPL w dniu 2005-11-14 18:35:10

idz do innego lekarza mi jak mialem zerwna torebke stawowa jeden mowil ze ztluczone drugi ze nic przejdzie trzeci chcial dac w szyne i czwarty dal mi specjalne zele i takie metalowe cos na noc i normlanie funkcjonowalem i nawet przeszlo a wiec przejdz do paru lekarzy

mam wizyte umuwioną na 28 stycznia

nic nie pozostaje ci jak czekac albo isc do lekarza prywatnie

no cóż uwazalem to jak o dobrym forum. Niestety widze ze chyba nie ma tutaj zadnych specjalistów. Tylko amatorzy. Nikt nie moze mi podac przykladów jak sprawdzic co to moze byc dokladnie jak leczyc.

Tutaj trzeba kolesia po studiach, który dobrze Ci doradzi.. Ktoś moze Ci zle podpowiedziec, i okaze sie ze całkowicie sobie popsujesz zdrowie, wiec odwiedz jakiegoś dobrego lekarza...

PS - Ile skakałeś (jak wysoko) ?