lewro
racja
Wszyscy którym zaufałem - nie żyją.
www.defendu.pl
http://www.facebook.com/#!/pages/Defendu/167895153222039
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
6
Napisanych postów
1547
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4112
...
Napisał(a)
Jodan
Znawca
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
ale za to hadaka-jime działa szybciej - nie musisz czekać jak przy mata leo, aż gościowi zabraknie tchu. i aby mata zadziałało, musisz je dopiąć głeboko, prawidłowo. hadaka-jime, jakbys nie zrobił, poprzez silny ucisk na krtań daje momentalny efekt. i wcale nie tak łatwo ją zmiażdzyć jak sie wydaje.
swego czasu nurtowąło mnie, dlaczego nie zaadoptowano mataleo do judo, tak jak to zrobiono z morote-gari (wjazdem w nogi) czy seoi-nage z kolan? i szybko sobie sdam odpowiedziałem - po co? hadaka jest prostsze i szybsze.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-10-20 23:13:19
swego czasu nurtowąło mnie, dlaczego nie zaadoptowano mataleo do judo, tak jak to zrobiono z morote-gari (wjazdem w nogi) czy seoi-nage z kolan? i szybko sobie sdam odpowiedziałem - po co? hadaka jest prostsze i szybsze.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-10-20 23:13:19
...
Napisał(a)
PITTT
Specjalista
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
moim zdaniem mata leo jest skuteczniejsze niz hadaka jime. Po zamknieciu swiatla tętnic koles nie ma dopływu krwi i efekt jest piorunujący. W przypadku "gołego" w walce, prz adrenalinie-gość broni sie dłużej. Eksperymentowalismy z tym, Madcat naprawdę umie dusić(przekonalem sie nieraz
) i tez jest takiego zdania. Radosne "eksperymenty"potwierdziły to, co wczesniej gdzies przeczytałem.
) i tez jest takiego zdania. Radosne "eksperymenty"potwierdziły to, co wczesniej gdzies przeczytałem.Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
...
Napisał(a)
Znawca
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
nie podważam autorytetu Madcata, ale to troche dziwne. przecież nawet mały ucisk na krtań, nawet przy adrenalinie, powoduje silny ból, bez względu na efekt duszący. w każdym razie hadaka sprawdza się w randori. jak jest na "ulicy" nie zamierzam teoretyzować.
...
Napisał(a)
Specjalista
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
no ja tez nie chce teoretyzowac, to bez sensu.
Po prostu ja zawsze lubilem mata leo, czuje ze mam przy nim lepszą kontrolę nad przeciwnikiem.
Obydwie techniki właściwie założone są doskonałą bronią. No i dochodzi mj ulubiony trojkąt, tez duszenie na tętnice.
Po prostu ja zawsze lubilem mata leo, czuje ze mam przy nim lepszą kontrolę nad przeciwnikiem.
Obydwie techniki właściwie założone są doskonałą bronią. No i dochodzi mj ulubiony trojkąt, tez duszenie na tętnice.
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
...
Napisał(a)
Znawca
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
podobnie jak kołnierzowe, którymi z sadystyczną przyjemnościa posługuję sie ja 
...
Napisał(a)
Specjalista
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
jest jeszcze jedno duszenie, najskuteczniejsze z dotąd poznanych, ale i bardzo niebezpieczne.
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
...
Napisał(a)
Specjalista
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
O, mam fotkę...nie wiem czy dobrze ze to wklejam, takie niebezpieczne techniki powinny byc zakazane.
Dusząca ręka sprawiedliwości nalezy oczywiście do GrandMasterSoke Ryszarda M. , posiadacza 10(jak na razie!!!) DANa.
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
...
Napisał(a)
Znawca
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
duszenie w samoobronie to jedna rzecz,a co powiecie na zdarzenie, do którgo doszło na wakacjach na dyskotece w Solinie? dwaj koledzy pokłócili się, głaby z ochrony rozdzielili ich tak skutecznie, że jednego udusili. dosłownie. pewnie, szarpał się, bo sie dusił, no to go tylko fachmen z ochrony trzymał mocniej, aby nie podskakiwał. i tak to sżło az do uduszenia.
...
Napisał(a)
KOXEUSZ
Początkujący
Szacuny
1
Napisanych postów
34
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
874
Uwazam ze nie głąby z ochrony ale poprostu ochrona .Sam pracowałem na bramce i czasami trzeba uzyc przemocy .Ciężko odnieść sie do tego incydentu bo nie bylo nas na miejscu.Wiadomo ze zawinila ochrona ale nie wiadomo jaki byl napastnik.Czasami rozdzielajac bojke mozna samemu oberwac.A jezeli gosciu sie rzucal mocno mozliwe ze ochroniarz tez dostal od niego i nie chcial go bic(zreszta to spekulacje)poddusil go a ze mozliwe ze ofiara byla pod wplywem narkotykow i wyrywala sie zaciekle i doszlo do zmiazdzenia tchawicy to takie zycie wspolczuje ochroniarzowi.
