ostry bol plecow co robic ??

czyli nie robić martwch ciągów i wiosłowań itd, ćwiczeń bardzo obciążających kręgosłup??

Posluchaj, masz swoj rozum. Ja nie zmuszam nikogo do niczego.

nie czaje tego wogole. jak zaczynalem to robilem tylko wioslowanie i sciąganie drążka za głowę. Martwego ciągu nie robilem. Po treningu pleców bolały mnie plecy, przerzuciłęm sie na wyciąg dolny i plecy mnie jużnie bolały po wiosłowaniu. Odkąd jednak zaczołęm ćwiczyć także prostownik grzbietu, nauczyłem sie porpawnej techniki, prawidłowo przygotowywać odcinek lędźwiowy do przeciążeń (prawidowa rozgrzewka) mój trening zmienił sie radykalnie i bół potreningowy odszedł w oka mgnieniu. Dlatego nie uważam, zeby wiosłowanie czy martwy ciąg były niekorzystne dla zdrowia, oczywiście pod warunkiem 100% precyzji

Ale to nie chodzi o to, ze sa niekorzystne dla zdrowia tylko przez sam fakt ich wykonywania. Ale bywa, ze ktos ma problemy z kregoslupem. I wtedy nie nalezy robic takich rzeczy. Chcesz dowodu- masz dowod. Uszkodzilem sie podnoszac ciezar rzedu 15 kg. I bylo to poprawnie technicznie.
Oczywiscie jesli ktos jest w pelni zdrowy i ma odpowiedni wiek to moze spokojnie cwiczyc zachowujac wlasciwa technike i nie przekraczajac rozsadnych ciezarow. A to, ze ktos ma lekki bol potreningowy nie oznacza jeszcze, ze ma straszne problemy z kregoslupem. Ale moze miec. Jednakze jesli ktoregos dnia podnosisz sie z pozycji pochylonej, czujesz ostry bol w plecach przeszywajacy Cie na wskros to juz wiesz, ze nie jest dobrze.

a co powiesz o przekopywaniu ziemi. powiedzmy 10 metrów kawadratowych, gdzie plecy sa cały czas ugięte?

A co powiesz o kopaniu dolow na ponad potora metra glebokosci? A tez mi oczywiscie tego nie wolno... Kwestia wyboru. Oczywiscie jest to zly pomysl. Ale czasem robisz co trzeba a nie to co jest sensowne. Takie zycie. Kazdy wybiera.

A jeśli mnie bolą plecy pod łopatką?

Nie boli mnie odcinek lędźwiowy tylko pod łopatką, łykałem coś przeciwzapalnych i nawet puściło, ale czasami to wraca..

może to kontuzja najszerszego albo dźwigacza łopatki.

Stawialbym na jakies podwichniecie w odcinku piersiowym kregoslupa. Do usuniecia poprzez lekka trakcje albo mobilizacje nieukierunkowana. No chyba, ze to jakis powazniejszy blok, w co jednak watpie (patrz: wiek).