Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
33
Mupirox jest bez recepty i kosztuje naprawdę grosze, Hascoderm kosztuje jakieś 26 zł tylko ze to mi wypisywał lekarz rodzinnya maść NO-scar kosztuje około 40 zł, ale czy trzeba receptę to sam nie wiem, bo tego jeszcze nie kupowałem, ale wydaje mi się ze nie trzeba skoro na Internecie można to zamówić:-]
Zna ktoś może jakiś dobry środek albo metodę żeby skóra na twarzy się nie pociła tzn… Jest strasznie tłusta (ale to naprawdę strasznie TŁUSTA) musze twarz przemywać, co godzinę mydełkiem a teraz jeszcze pracuje co znacznie utrudnia mi mycie twarzy
Zmieniony przez - Piotr19 w dniu 2005-09-19 20:49:00
Szacuny
0
Napisanych postów
43
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
553
A niech tam, raz sie żyje Wypróbuje zaraz troszke własnego moczu... Ale dzisiaj tylko dla eksperymentu na klacie Jutro wychodze z konieczności do ludzi i boję się od razu próbować tej metody na twarz, żeby mi jakieś kosmosy nie wyskoczyły z rana. Co ja bym dał, żeby się wreszcie tego kur****stwa pozbyć...
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
33
Powiem ze pierwsze smarowanie na twarzy nie jest zbyt przyjemne wiedząc ze smaruje się ja moczem … ale za to jaka miła w dotyku jest skóra jak się później przemyje twarz wodą po prostu super !. Najlepszy jest mocz z całej nocy jak rano wstajemy mocno szczypie wtedy twarz, ale czuje się wielką satysfakcję ze to co nam tak bardzo dokucza dostaje ostro po du***ie można tez moczem smarować po obiedzie ale dobrze by było przetrzymać pół dnia mocz w pęcherzu nawet jak nam będzie się bardzo chcialo Lać będzie to taki sam efekt jak po całej nocy :-] . Ja czasem po tym wszystkim przemywam twarz na koniec woda po goleniu ……. Ostatnio myślałem ze z bólu zlewozmywak odgryzę .. nie wiem czy to dodatkowo coś pomaga ale próbuje może mój ból w końcu zostanie wynagrodzony
PS. Jak zobaczę naprawdę dobre efekty ze smarowania (bo na razie smaruje kilka dni i jest spox) to skuszę się na dawką do ustną " Raz się zyje"
Szacuny
1
Napisanych postów
11
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1815
Temat troche zamarł ale myśle ze wszyscy stosujacy ta terapie żyją. A ja chciałem zapytać czy może ktoś z was stosował zwykły mocz na rozstępy? Kremy z mocznikiem nie bardzo mi pomagają, ja zaczne chyba tą terapie i będe tu pisać czy jakaś poprawa nastąpiła :D
Szacuny
0
Napisanych postów
53
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
266
Szczęście, że tu trafiłam. Przeczytałam wszystko i bardzo ucieszyło mnie to, że innym to pomaga. (kilka razy nieźle się uśmiałam :) I to w takim szybkim tempie. Aaaaa, moja desperacja sięga już zenitu. Przecieram twarz tym swoim moczem już od kilku dni, może nawet kilkunastu, sama nie wiem. Tylko, że tylko i wyłącznie przecieram. Powinnam może robić okłady? Chyba tak własnie zrobię. Bo jak na razie niestety poprawy nie widzę. No cóż, ale nadzieję mam ciągle. Liczę, że mi to pomoże jak osobom co wypowiadały się wyżej. Dobrze by było, żeby teraz napisały czy im to pomogło zupełnie. Czy to dziadostwo całkiem wyleczyli? Na picie raczej się skuszę, bo mnie jeszcze pociągnie na wymioty, to starszy gotów będzie pomyśleć żem w ciąży, heheh. Więc to zostawię. Acha, ale mam pytanie. Czy po okładach lub pzrecieraniu powinnam umyć twarz? Żelem jakimś lub czymś? Czy mogę tak po prostu zostawić twarzyczkę? Z góry dziękuję za odp. :)