SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Elektrostymulatory - badziew

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 54890

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 648 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 9855


Nie od dziś wiadomo, że skurcz mięśnia jest zjawiskiem elektrycznym. W codziennym życiu powoduje go impuls wywoływany przez mózg. Wiadomo również, że stosując prąd elektryczny o odpowiednich parametrach można sztucznie wywołać skurcze mięśni. Lekarze wykorzystują elektrostymulację w rehabilitacji chorych, którzy nie są zdolni do aktywności ruchowej. Specyficzna ekonomia ludzkiego ciała powoduje, że nieużywane organy degradują się, a nawet zanikają. Dlatego w przypadku osób niepełnosprawnych stosowanie takich urządzeń jest czasem jedynym sposobem przeciwdziałania zanikowi mięśni.
Elektrostymulatorów używają również wyczynowi sportowcy. Pomagają one atletom przełamywać naturalne bariery stawiane przez organizm, gdy tradycyjny trening nie daje już nadziei na bicie wyśrubowanych rekordów. W tym przypadku takie pobudzanie mięśni do pracy nie zastępuje ćwiczeń, a jest raczej specjalistycznym środkiem uzupełniającym wieloletni, ciężki trening. W przeszłości zawodnicy stosowali elektrostymulację bezpośrednio przed startem, aby sztucznie wywołać napięcie mięśni. Dziś takie praktyki traktuje się jako doping. Wbrew temu co można usłyszeć i zobaczyć w telewizji, elektrostymulatory mięśniowe nie nadają się do powszechnego stosowania w poprawianiu sylwetki i nie powinny zbłądzić pod strzechy.
Elektrostymulatory wywołują skurcze jedynie w miejscu, do którego są przyłożone elektrody. Konstrukcja tych urządzeń pozwala na pobudzanie okolic brzucha, pośladków, ramion i nóg, czyli tylko najbardziej wyeksponowanych partii mięśniowych. Tymczasem producenci przekonują, że elektrostymulatory wzmacniają wszystkie mięśnie. Trzeba liczyć się z tym, że taki wybiórczy "trening elektryczny" doprowadzi do nierównomiernego rozwoju mięśni, a w konsekwencji może przyczynić się do utrwalenia wad postawy.
Zleceniodawcy reklam elektrostymulatora nieodpowiedzialnie twierdzą, że te "cudowne" urządzenia pozwalają poprawić kondycję. Tymczasem dobra kondycja to dobre funkcjonowanie układu krążenia, oddechowego i układu mięśniowego. W jaki sposób elektrostymulator miałby pobudzać do pracy serce i płuca? A przecież bez tego nie sposób mówić o poprawie kondycji. Propagowanie elektrostymulatora zamiast aktywnego spędzania czasu - jazdy na rowerze, biegania czy pływania - to zwykłe i niebezpieczne dla zdrowia oszustwo.
Najważniejszym zadaniem elektrostymulatora jest pobudzanie mięśni do wzrostu. Paradoksalnie podstawowy walor tego urządzenia jest jednocześnie największym dla nas zagrożeniem. W naturalnych warunkach skurcz mięśnia wiąże się najczęściej z ruchem naszego ciała lub jego części. Weźmy choćby zgięcie ręki - jest ono możliwe dzięki temu, że skracający się podczas skurczu brzusiec (główna, aktywna, najbardziej widoczna część mięśnia) przyciąga jej kości poprzez system ścięgien. Sztucznie wywołanemu skurczowi mięśnia nie towarzyszy żaden ruch. Jeżeli nic ma ruchu, to nie pracują również ścięgna. Tymczasem sztucznie pobudzany brzusiec rośnie, nasze mięśnie się zaokrąglają, a ścięgna nie rozwijają, ponieważ nie wykonują żadnej pracy. Po kilku miesiącach "treningu elektrycznego" nieaktywne ścięgna i przyczepy nie są w stanie wytrzymać obciążeń wywoływanych przez silne brzuśce. W skrajnych przypadkach może dojść do całkowitego zerwania mięśnia. W obliczu tych faktów zapewnienia telewizyjnej reklamy, że ćwicząc z elektrostymulatorem nie ryzykujesz kontuzji, brzmią jak kiepski żart.
Elektrostymulatory zwykle polecają w TV wspaniale umięśnieni atleci. Z całą pewnością nie zawdzięczają oni swojego wyglądu reklamowanym urządzeniom, a być może nigdy ich nawet nie stosowali. Po prostu biorą swoje honorarium za wyrecytowanie przygotowanego tekstu, który należy traktować jak slogany w rodzaju... pranie bielsze niż myślisz. Jest to po prostu gra z widzem, w którą wiele osób daje się wciągnąć. Szkoda, że stawką w tej grze jest zdrowie ludzi, którzy zaufają reklamie.
Od kilku tygodni ceny bioelektrostymulatorów spadają na łeb, na szyję. Do tej pory handlowały nimi telezakupy, czyli firma wysyłkowa oferująca swój towar za pośrednictwem reklamy telewizyjnej. Teraz urządzenie takie dostało się w ręce drobnych handlowców, którzy na targowiskach sprzedają je kilkakrotnie taniej - na warszawskim Stadionie Dziesięciolecia można je kupić nawet za 40 zł. Cieszyć się tym czy martwić? Konkurencja jest zdrowa, ale w tym wypadku oznacza zniknięcie bariery, która jakoś ograniczała dostęp do tych "cudownych'' urządzeń. Wspaniałe mięśnie za jedyne 40 zł? Który młody człowiek marzący o sylwetce Herkulesa oprze się takiej pokusie?

MICHAŁ SIERGIEJUK Autor jest absolwentem warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego oraz publicystą miesięcznika "Żyj Zdrowo i Aktywnie".





Znalazłem ten tekscik w gazecie.
%-P


puzon
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 21
Bo nie warto nowego na taki badziew zakładać :) A co do Twoich pomysłów to z góry mówię, że to nie ma sensu - żadnej regeneracji taką zabawką z takim prądem nie wykonasz, a przy uginaniu ze sztangą nawet tego nie poczujesz. Zbyt mało punktów stymulacji, żeby dotarło do odpowiedniej liczby włókien mięśniowych.

Rynek tych urządzeń się kręci wokół amatorów szybkich efektów, czyli Grażyn, którym nie w smak diety i ćwiczenia.

Nawet na chwilę się pochyliłem nad tematem (dzisiaj) i jest jakaś półka urządzeń za kilka-kilkanaście tysięcy, jest jakieś wykorzystanie w sporcie i badania współczesne nad tym, ale to całkiem inna półka, niż te zabawki. Tu krótka niesponsorowana praca babki z awfu z odniesieniem do badań - http://apcz.umk.pl/czasopisma/index.php/QS/article/download/QS.2018.003/15293 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 648 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 9855
hie hie 24 razy przeczytane i nikomu sie nie chcialo skomentowac - LENIE PASKUDNE - tak was silownia wymeczyla?



puzon
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
przyznaje 1000000% racji PUZONOWI

pozdrawiam :)

SS
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 277 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 4964
Stosowaliście że tak mówice? Ja stosuje 2 tygodnie i widać efekty. Mojemu kumplowi poszło 6 cm w pasie po miesiącu. Myślę że 39,95 zł to nie jest wygurowana cena. Napewno nie zaszkodzi a pomóc może .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 648 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 9855
Ja nie stosowalem i nie twierdze ze jest do kitu. Znalazlem ten artykul w gazecie.
Troche nieuwaznie czytales, bo jest tu napisane, ze tego typu urzadzenia moga ci pomoc gdy cos sobie trenujesz. Wtedy twoj uklad oddechowy, krazenia, stawy i sciegna sa w porzadku, bo pracuja przy twoim wysilku. Ale jesli ktos nic nie cwiczy i kupuje takie urzadzenie zeby cwiczylo za niego to moze sobie zaszkodzic zamiast pomoc, bo tylko miesnie beda mu sie rozwijac, a reszta nie.

Zreszta ja nie zamienilbym sztangi na zaden alektrostymulator. Silownia to silownia! Takie urzadzonko dawalbym tylko chyba na brzuch, bo nie chce mi sie wykonywac 4x50 brzuszkow.

pozdrawiam

puzon
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 44 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 826
Chyba, o ile dobrze pamiętam i coś nie pokręciłem, tego typu urządzenia wspomagają uczestników długotrwałych lotów kosmicznych (walka z efektami braku grawitacji). No cóż, lenistwo jest ponoć motorem postępu... Producenci "czeszą kasę" na tym fakcie. Zgadzam się z autorem artykułu. Jako uzupełnienie normalnego treningu - OK. Jako jedyna forma "uruchomienia" organizmu - fatalny pomysł. A muszę przyznać, że się tego ostatnio sporo namnożyło w telemarketach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Moim zdaniem tego typu urządzenie nie pomoże w nabraniu masy lub wielkiej siły, w rehabilitacji znajdzie pewnie zastosowania, ale żadne elektrycznie wydawane impulsy nie zastąpią pracy własnego układu nerwowego.

Pozdrawiam

Trip
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 648 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 9855
Czyli tak jak w nowym kawalku Golec uOrkiestra - KTO SIE CENI TEN SIE LENI!






puzon
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Po pierwsze w rehabilitacji prąd nie jest celem skurczu mięśnia, to są nieco inne mechanizmy, których nie warto tutaj tłumaczyć. W kosmosie jak najbardziej - małe urządzenie, tam gdzie nie ma ciążenia i miejsca w sam raz.
Dwa - skurcz izometryczny - bo taki następuje pod wpływem elektrostymulatora rozwija i ścięgna (przyczepy mięśnia) poddając je obciążeniu (ze względu właśnie na skurcz tego mięśnia) więc nie wiem w czym problem z tym zrywaniem...
Trzy - nie jestem za elktrostymulacją, bo ludzie mówiący przy jej okazji o mięśniach nie wspominają o jej wpływie na tkankę nerwową - mającą aż nadto wspólnego z mięśniami i prądem ...

among the blind a one-eyed man is king
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 270 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 3021
ćwiczę 3 razy w tygodniu czy taki elektrostymulator może mi zaszkodzić ? widziałem u nas na bazarze ab-gymic za 43 zł ,to jeszcze nie taki majątek , no ale czy to mi wogóle w czymś pomoże , chodzi mi tylko o mięśnie brzucha , jak myślicie , może ktoś już próbował , wchodzi po tym trochę rzeźba brzucha ? da się zgubić tłuszcz ?
za jakąkolwiek odpowiedź z góry dziękuję
" niech moc będzie z wami "
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 648 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 9855
Mysle, ze takie urzadzenie byloby spoko na miesnie brzucha.
Wszystko zalezy od tego czy nie jest to jakas badziewna podrobka. Skoro mowisz, ze cwiczysz 3 razy w tygodniu to na pewno ci to nie zaszkodzi a pomoc moze.
AB GYMIC widzialem u mnie w TESCO (ok.60 zl), zauwaz ze to nie AB GYMNIC (brakuje N w nazwie)wiec nie wiem czy tez dziala na takiej samej zasadzie.

puzon
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

TreninG -Do OcenY

Następny temat

Porada do treningu .

WHEY premium