Szacuny
0
Napisanych postów
14
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1319
pisze sie do tego postu.
glowna sprawa to kondycja !!
Pierwsze 5 min szedl jak burza do przodu z dobra technika i sila
pozniejszy okres juz sami wiemy:(
Szacuny
60
Napisanych postów
20426
Wiek
34 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
84647
Przykładowa treść listu. Poprawiajcie jeśli coś jest Waszym zdaniem nie tak lub chcielibyście dodać coś ciekawego.
"Witaj Pawle!
Na początku forum SFD.pl chciałoby serdecznie Cię pozdrowić i pogratulować, bądź co bądź, wspaniałej walki! Naszym zdaniem jak na debiut było naprawdę dobrze! Minotauro to w końcu nie koleś w pierwszej łapanki, jednak Ty potrafiłeś zagrozić mu w pierwszych minutach walki i zmyć uśmiech z twarzy pewnych siebie Brazylijczyków. Po starciu z byłym mistrzem wagi ciężkiej patrzymy z optymizmem na Twoje przyszłe występy. Naszym zdaniem w walce z Mino zawiodła przede wszystkim kondycja - pierwsze 4-5 min walki były naprawdę dynamiczne - jak było potem chyba nie trzeba Ci mówić - sam potrafisz wyciągnąć odpowiednie wnioski. Pozatym, naszym skromnym zdaniem brak Ci jeszcze po prostu obycia w ringu - to dopiero pierwsza Twoja walka na zasadach MMA, więc masz jeszcze czas. Za granicą Twój występ został oceniony bardzo pozytywnie. Ludzie twierdzą, że nie brakuje Ci talentu i że w przyszłości możesz nieźle namieszać na ringu PRIDE. Tego Ci życzymy i z niecierpliwością czekamy na Twoją kolejną walkę. Polacy kochający MMA są z Ciebie dumni!
Pozdrowienia od ludzi z działu "Scena MMA i K-1" na forum www.sfd.pl
Szacuny
0
Napisanych postów
27
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
115
W takich chwilach człowiek jest dumny, że trenuję judo;) Naprawdę świetnie się zaprezentowałeś. Jeśli dalej będziesz ciężko trenował w następnych walkach masz duże szanse na zwycięstwo. Jeszcze raz wyrazy uznania dla Nastka i podziękowanie dla Jurasa za emocjonujące komentowanie walki;)
Szacuny
26
Napisanych postów
4636
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22462
Pierwszy raz chyba onet odniosl sie pozytywnie do MMA i chwali Nastka:
" Polak rozpoczął walkę bardzo dobrze. Sprowadził rywala do parteru i usiłował założyć dźwignię. Po trzech minutach Nastula był bliski zakończenia pojedynku przez duszenie. Niestety, rywal zdołał się wydostać z uchwytu polskiego debiutanta.
Od połowy rundy inicjatywę zaczął przejmować Brazylijczyk nazywany "Minotauro". W dziesiątej minucie walki 29-letni Nogueira zaatakował Polaka w parterze i po kilkudziesięciu ciosach na głowę Pawła Nastuli sędzia zakończył walkę.
Pomimo porażki Polak pozostawił po sobie dobre wrażenie. Jako debiutant wytrzymał na ringu z doświadczonym rywalem niemal do końca pierwszej rundy. Postawa Nastuli pozwala mieć nadzieję na zwycięstwa w kolejnych pojedynkach"