Piłki - temat dyskusyjny

Ta wydaje się być w porządku... Adidas World Cup 1954

heh, fajna tak troche jakby do siatki byla
no i jakas ciezka sie wydaje =D
ale ogolnie to fajna, sog pawiel

ta pilka z54 fajnie wyglada, ciekawe jak sie taka kopie

Przypomniala mi sie fajna historia, jakies dwa miechy temu mialem jescze taka pilke ktora miala tkaie same laty jak pilka do siatki ale byla to pilka nogi. Miala jakies... hmmm... 20lat? wygrzebalem ja gdzies z garazu. Byla stosunkowo lekka i bardzo obdarta. pokopalem ja troche i nawet sie dalo kopac. Zauwazylem ze jak sie ja bardzo napompuje to sie staje bardzo "sprezysta". Tak wiec napompowalem ja maxymalnie jak sie dalo, slownie jak kamien, ustawilem na ziemi, wziolem rozbieg, przy******lilem i tylko uslyszalem huk. 20 metrow dalej znalazlem roztargana pilke(dlugosc roztargania jakies 12cm) i kawalki detki lezace obok. Pozbieralem smieci poszedlem dumny do domu

hehe dumny powiadasz

ta tez fajna...

Ja mam Adidas Fevernova (FIFA APPROVED rozm.5) i jestem z niej bardzo zadowolony)
Niepolecam piłek UMBRO bo miałem już2 i żadna nie wytrzymała miesiąca :-/

Co Ty gadasz moj kumpel mial UMBRO i gralismy caly sezon, a za gale dal niecale 8 dych

Kilka dni temu rozalilem taka sama fevernove - wcale nie sa takie wytrzymale

Całkiem ładne piłki.Ale ja tam nie muszę grać firmówkami...

ja mam od 25 miesiecy adiadas champions league i trza przynac ze za***ista piłka... jedynie troche porysowana ale zadna łatka sie nawet nie zadarła... a przezywa katusze 4-5 razy w tygodniu na treningu ;]