Ból pleców po bieganiu.

Mam pytanie odnośnie treningu. Otóż od ponad dwóch lat biegam. Obecnie codziennie wieczorem przemierzam dystans 9,5km w niecałą godzinę. Raz na 10 dni robię dzień przerwy. Niestety ostatnio pojawił się uporczywy ból pleców (w okolicy krzyża), który powoduje, że schylanie jest prawdziwym koszmarem. Czy w takim przypadku powinnam przerwać treningi, czy raczej dalej je kontunuować i np. biec w wolniejszym tempie.
A co do samego bólu: podejrzewam, że jest on konsekwencją dźwignięcia cięższego przedmiotu.

I jeszcze jedno pytanko: jak już wspomniałam trenuje wieczorami (za zwyczaj od godz. 20 do 21) czy po takim treningu powinnam przed pójściem spać zjeść posiłek białkowy, czy raczej węglowodanowy o niskim IG.
Mój cel to redukcja.

Z góry dziękuję za pomoc.

Cała masa zagadnień tu się pojawia ...

... pierwszy i podstawowy : uszkodzenia w okolicy lędźwiowej nie wolno lekceważyć, nalezy się udać do lekarza aby sprawdzić co jest przyczyną bólu

bardzo często dochodzi do uszkodzeń w tej okolicy w wyniku podniesienia (szczególnienad głowę) dużego ciężaru, a rodzaj uszkodzeń może być różny, w związku z tym i różna terapia o której powiien zadecydować lekarz

... teraz dalej : czemu w ogóle to bieganie ma służyć ? bo jeśli tak jak piszesz redukcji, to trochę za dużo go jak na mój gust i zbyt monotonne. tak czy inaczej proponuję decyzję o zmniejszeniu intensywności lub zaprzestaniu biegania uzależnić od zaleceń lekarza

... co do posiłku po bieganiu - jeżeli idziesz spać wkrótce później zjedz posiłek czysto białkowy, jeżeli za 2-3 godziny lub więcej, normalny posiłek wynikający z diety (ja bym tu zalecał białko plus zdrowe tłuszcze) a tuż przed snem kolejny mały białkowy posiłek

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-06-23 11:20:38

Dziekuję za odpowiedź.

Trochę mnie zaskoczyło to zdanie:

"... teraz dalej : czemu w ogóle to bieganie ma służyć ? bo jeśli tak jak piszesz redukcji, to trochę za dużo go jak na mój gust i zbyt monotonne".

Przeczytałam gdzieś, że przy redukcji najlepiej jest powiązać aeroby z ćwiczeniami siłowymi, ale nie wyklucza się wykorzystania samego treningu siłowego lub samego treningu aerobowego dla osiągnięcia redukcji.
Nie przepadam za treningiem siłowym, więc wybrałam redukcję poprzez aeroby.
Fakt: mój trening nie należy do najciekawszych (bo co może być ciekawego w gonienu codziennie wokół tego samego jeziora), ale miałam nadzieję, że dobrze dopasowałam jego intensywność i długość do mojego celu. Po Twoim stwierdzeniu zaczynam w to wątpić
Jak mogłabym urozmajcić moje bieganie, żeby zwiększyć efekt?



... co do posiłku po bieganiu - jeżeli idziesz spać wkrótce później zjedz posiłek czysto białkowy, jeżeli za 2-3 godziny lub więcej, normalny posiłek wynikający z diety (ja bym tu zalecał białko plus zdrowe tłuszcze) a tuż przed snem kolejny mały białkowy posiłek

A co do spania to za zwyczaj zasypiam od 1,5 do 2 godzin po traningu, więc jeśli dobrze zrozumiałam lepiej jest zjeść posiłek czyto białkowy (w celu ochrony mięśni jak się domyślam).
Zaczynam się jednak zastanawiać czy nie słuszniej byłoby całkowicie zrezygnować z posiłku po treningu np. po to żeby nie obciążać wątroby na noc. Przyznam, że ten ostatni posiłek po bieganiu (np. tuńczyk lub kawał cyca z kyrczaka) wchodzi mi wyjątkowo ciężko. Może zamiast wystarczyłoby pół literka wody mineralnej i już. Czy rezygnacja z posiłku poptraningowego miałaby znaczny wpływ na mój metabolim?


Zmieniony przez - Medit w dniu 2005-06-23 11:53:15

przede wszystki biegając jednakowo 10 dni bez przerwy przyzwyczajasz organizm do określonej formy i intensywności wysiłku, z upływem czasu trening taki staje się coraz mniej skuteczny - nalezy różnicować zarówno formę jak i intensywność treningu oraz zwiększyć liczbę dni wolnych od ćwiczeń, a już w ogóle najlepiej przeplatać dni ćwiczeń siłowych z dniami ćwiczeń aerobowych

oczywiście mozliwe jest odchudzanie w oparciu tylko o dietę i aeroby ale efekty są gorsze niż gdy dodamy do tego trening siłowy

zdecydowanie odradzam chodzenie spać bez posiłku po treningu - grozi to redukcją tkanki mięsniowej a nie otłuszczenia

Medit ja biegalem se tak caly luty, jak chcesz to wprowadz ten plan w zycie :):)

I tydzien

poniedzialek:cw obwodowe
wtorek : 10x100m + 10km (tetno 26/10)
sroda : 10km (w tym 8km na 26/10 + 2km na 28/10)
czwartek :cw obwodowe
piatek : 10x100 + 10km 26/10
sobota : cw obwodowe
niedziela : 12km (w tym 9km na 26/10 + 3km na 28/10)

II tydzien

poniedzialek :cw obwodowe
wtorek : 10km na 26/10
sroda : 12km (w tym 10km na 26/10 + 2km na 28/10)
czwartek : cw obwodowe
piatek : 10x100m + 12km na 26/10
sobota : cw obwodowe
niedziela : 15km (w tym 12km na 26/10 + 3km na 28/10)

III tydzien

poniedzialek :cw obwodowe
wtorek : 10x100m + 10km na 26/10
sroda : cw obwodowe
czwartek : 10x100m + 10km na 26/10
piatek : 12km (w tym 9km na 26/10 +3km na 28/10)
sobota : cw obowdowe
niedziela : 10x100m + 12km na 26/10

IV tydzien

poniedzialek : cw obwodowe
wtorek : 5x100m +9km na 26/10
sroda : cw obwodowe
czwartek : 10x100m + 10km na 26/10
piatek : cw obwodowe
sobota : 6km na 26/10
niedziela : cw obwodowe

Dzieki za podpowiedź.
Mam tylko jedno pytanie o co chodzi z tym 10 x 100m?

to przebiezki 10 x 100m biegaj se na 26,27/10 ,gosciu mi tlumaczyl ze poprawiaja technike biegu,niepowoduja zamulenia,w kolejnych miesiacach biegalem na odwrot najpierw bieg ciagly 8,9lub10km a potem 10x100m,ja je biegam na 19,20s bez przerw przebiegne 100 odwracam sie i kolejna setka..