Szacuny
6
Napisanych postów
88
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1034
Mysle, ze takie pytanie najlepiej pasuje tutaj.
Zalozmy, ze napada nas kilku chamow. Wiadomo, ze ani piesciami ani tarzajac sie kilku nie rozwalimy. Jaka bronia bedzie mozna najskuteczniej sie obronic? Tak by zniechecic do dalszej walki, ale nie zabic.
Ja mysle o lancuchu, takim pospolitym metalowym;) Sa jakies artykuly o nauce walki lancuchem?
Szacuny
11
Napisanych postów
297
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4905
najskuteczniejszy to będzie pistolecik, przestrzelić kolanka i po sprawie .
a tak poważnie to chyba paralizator by sie sprawdził, słyszałem jeszcze o jakiejś pałce teleskopowej.......
Szacuny
0
Napisanych postów
259
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3757
no wlasnie probowalem edytowac ale byles szybszy.
chcialem dopisac ze najskuteczniejszy ale nie polecam bo mozna sobie zycie s******l*c jednym glupim czynem
To ze najskuteczniejszy nie mam watpliwosci, efekt odstraszajacy zdecydowanie njalepszy.
Szacuny
0
Napisanych postów
128
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
4438
Ja obstaje przy gazie pieprzowym, ale takim z górnej półki np. PRO SECUR (WALTHERa). Zasięg 4-6 m. dobra skuteczność i nie musisz się uczyć tym posługiwać, legalny, humanitarny bo po 1h napastnicy powrócą do pełni zdrowia i znów będą mogli kogoś napaść, ale to już inna bajka . Tylko trzeba mieć "zakodowane" żeby go wyciągnąć, no i trzymać w takim miejscu żeby to jak najmniej czasu zajmowało
"In the warriors code there’s no surrender.
Though his body says “stop”, his spirit cries “never” "
Szacuny
0
Napisanych postów
259
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3757
dokladnie: gaz odpada, paralizator odpada, palka moze starczy na dwoch palantow ale niewiele wiecej, a lancuch to wedlug mnie z***a*y pomysl od samego poczatku. musialbys byc naprawde swietny we wladaniu nim i miec sporo szczescia.