Witam. Zaraz opisze co sie ostatnio dowiedziałem od lekarzy. Byłem ponownie u tego co mi powiedział ze mam takie bóle przez pogode
tym razem nie dałem sie tak łatwo odprawić i przepisał mi jeszcze inne lekarstwa: "Majamil", "Mydocalm", "Acenol" (wszystkie przeciwbólowe i zapalne). Skończyłem brać te lekarstwa, oczywiscie zero poprawy, i jeszcze na dodatek zaczeły mnie flaki boleć przez te lekarstwa
Wczoraj byłem u drugiego reumatologa, tym razem prywatnie, wizyta 40 złotych, zbadał mnie dość dokładnie, wykluczył młodzieńcze zapalenie stawów, problemy reumatyczne również, kazał przyjsc do gabinetu do szpitala normalnie, to mi przepisze skierowanie na badania rentgenem, bo jakby mi przepisał prywatnie musiałbym płacic za zdjęcia itd.
Przepisął mi również lekarstwa za 80 zeta: "Pramolan" (na ulotce pisze że jest to lek przeciwdepresyjny
"Nimesil" (granulat do sporządzania zawiesiny doustnej, ma działanie przeciwzapalne i bólowe), "ZeelT" (tabletki do ssania stosowane w chorobach zwyrodnieniowych stawów) i "Elmetacin" (aerozol stosowany w leczeniu bólu, stanów zapalnych i obrzęków). W poniedziałek ide normalnie po skierowanie na rentgen i inne badania. Aha i zapomnialem sie Mawashi jedną rzecz spytać, a mianowicie czy takie bóle stawów mogą być spowodowane tym że gdy byłem dość mocno spocony, wyszedłem z domu i mnie owiał dośc zimny witar ?? Przyszło mi to do głowy bo kumpel mi powiedział że jego matka tak miała,i tak ją bolały stawy że prawie wogóle nie mogła poruszać rękami, poszła do reumatologa, powiedziała ze jak była spocona to ją owiał zimny wiatr, reumatolog nie dał skierowania na żadne badania tylko przepisał zastrzyki, wzieła 10 i ból
chrupanie itd. wszystko przeszło. Będe to własnie mósiał powiedziec lekarzowi może wtedy cos wymyśli. Dzieki Segat za słowa otuchy
jak będe cokolwiek wiedział nowego dam znac.
Pozdrawiam