wzmocnienie...

pytam z ciekawości...

kilka razy juz czytałem, ze 'szczęki nie da sie wzmocnić' (aby była bardziej odporna na ciosy itp.)

a tutaj, jakis czas temu przeczytałem na http://www.itf.prv.pl/trening_silowy.html :

"5. Jednym z ważniejszych ćwiczeń pięściarza jest wzmacnianie mięśni szczęki górnej i dolnej (żuchwy), przez co z pewnością zyska się wiekszą odporność na ciosy. Do ust wlożyć "szczękę" bokserską i zaciskać mocno zęby. Zacisk (jest to ćwiczenia izometryczne) powinien trwac 4-6 sekund. Ćwiczenie powtórzyć 3-4 razy. "

wiec jak to w koncu jest? takie ćwiczenia cos dają czy nie?

aha i przy okazji - jaka szczęka lepsza? taka sylikonowa, którą mozna formować, czy taka gumowa - 'twarda'/sztywna ?



Zmieniony przez - .corleone. w dniu 2005-06-01 15:12:42

Hehe - fragment pochodzi z książki "ABC młodego siłacza" S.Zakrzewskiego. Możliwe, że autor nie miał na myśli odporności na KO - nokaut (bo tego oczywiście nie da się wyćwiczyć!), a np. odporność na urazy do których dochodzi w czasie walki...

A szczęka twarda, gumowa - daje się formować w gorącej wodzie. Nie wiem jakie są silikonowe.

z tego, ze odpornosci na ko nie da sie wyciciwczyc zdaje sobie sprawe Ale co do tej odpornosci samej szczeki na hmm..urazy mechaniczne, ze tak to nazwe ...myslisz ze takie ćwiczenia coś dadzą? i jesli tak - jak czesto tak ćwiczyc?

hmm...twarda szczeka daje sie formowac? gumowa - czyli hmm..z takiej gumy jak są robione niektóre maski do pływania? nie wygląda na cos, co mialoby sie uformowac...

Nie maski są z innego materiału. Masz instrukcję przy każdej "szczęce". wrzucasz do wrzątku, zaciskasz, chłodzisz "szczękę" i gotowe.

to wg ciebie trza sie dostosowac do rozmiaru ochraniacza??
da sie formowac-wkladasz do goracej wody,czekasz,wkladasz,zaciskasz i sie formuje

Samej szczęki nie utwardzisz, nokaut nastepuje nie w wyniku np pękniecia szczęki, ona przenosi naprężenia powodujące pozniej oszołomienie.

Gumowe ochraniacze? To nie jest guma, tylko silikonopodobny materiał, czasmi barwiony...chyba, ze są jakies inne.

wiem z czego robione są maski do pływania...

moze latwiej bedzie jak skołuje apart i pstrykne fotke...formowałem kiedys szczeke - i był to zupełnie inny materiał...

dla tego cos mi tutaj nie pasi poprostu...

Nieważne guma czy silikon czy inny badziew. Nie jestem specjalistą od chemii materiałowej.

Wydaje mi się, że jak są mocniejsze mięśnie to i stawy (odporniejsze na urazy). Nie wiem czy mięśnie twarzy da się jakoś szczegolnie wzmocnić, aby troche lepiej i mocniej podtrzymywały odpowiednie stawy...

szceke bardzo ciezko jest wzmocnic, poza tym jak dostaniesz prosta w nia to zadne metdy nie pomaga, na ogol jest koniec.
Ochraniacze na ogol gumowe, Knife Ci instrukcje podal.

Ja mam szczenke ale niewicie czemu ale jak ją mam w ustach to mi się chce żygać i trenuje bez i na treningach na sparingach też bez kasku tak jak muj kumpel powiedział dla niego nie istnieją "ochranicze na golenie i kaski" nie myślcie że amator 9 Lat KB i duże obycie uliczne i sparingowe tez wychodze z tego założenia.