gołota = 53 sec = żenada !!!

chyba sobie taka koszulke na lato zrobie
Prawie jak mistrz... i ten obrazek

- Andrzej Gołota otrzymał od Don King Promotion propozycję walki o pozycję pierwszego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej wersji WBA – informuje „Gazeta Wyborcza”.

Przeciwnikiem Gołoty byłby prawdopodobnie rosyjski gigant Nikołaj Wałujew (213 cm wzrostu, 151 kg wagi, 41 zwycięstw, 0 porażek, 31 k.o., pseudonim "Beast from the East"), nr 1 w kwietniowym rankingu WBA, w której mistrzem jest John Ruiz. - Gołota powiedział, że musi się zastanowić - stwierdził Rozalski.

jak chcecie więcej to w gazecie wyborczej jest

Ratujmy Gołotę!
Pokażmy serce, piszmy listy w obronie Endrju!!

Według fightnews.com

Valuew nie jest pierwszy rankingu WBA pierwszy jest Hasim Rahman

http://www.fightnews.com/rankings2.htm



Zmieniony przez - Picnic w dniu 2005-06-01 10:04:28

sorry na forum chyba Bahamut dawal jego fote https://www.sfd.pl/1/images2005/20050425223849.jpg

i mowil mniewiecej tak "ze wyjsc z nim na ring i spojrzec mu w oczy to juz mozna traktowac jak zwycieztwo" patrzac na psyche Andrzeja to nie da rady

ja osobiscie majac 170cm i wachajaca sie wage w okolicach 63kg bal bym sie wyjsc z nim do walki ...

https://www.sfd.pl/temat204544/

golota vs valuev dyskusja tam sie nich perzeniesie a tu zostawmy żarty

Jezeli chodzi o te szybkie KO- w amatorskim oczywiscie zdarzają sie błyskawiczne, np Tyson nokautował w ciągu kilku pierwszych sekund.
W zawodowym-rowniez mozna podac przykład Tysona. Przeciwników często załatwiał w ciągu 1 rundy, 30 sekund, 50 sekund...

Natomaist jezeli chodzi o KO w walce o zawodowe mistrzostwo świata w wadze ciężkiej, do niedawna sytuacja wyglądała następująco:

1. James J. Jeffries(Kotlarz z Kalifornii) znokautował Jacka Finnegana w 55 sekundzie(Detroit, 6 kwiecień 1900 r.)

2. Michael Dokes w 63 sekundy powalił Mike'a Weavera(1982 r)

3. Tony Burns, 88 sekund-znokautował Jem'a Roche w Dublinie(17 marzec 1908 r)

4. Mike Tyson-załatwił Michaela Spinksa w Atlantic City w 91 sekund(27 czerwiec 1988 r)

5. Lennox Lewis w 95 sekund powala Andzreja Gołotę w 1997 r.


jak napisałem-tak wyglądał ten "ranking" do niedawna...
Bo ostatnia porażka Gołoty stawia go na wątpliwej sławy pierwszym miejscu. 53 sekundy...Czy ktos to pobije?
no, Andrzej nie powiedział jeszcze ostatniego słowa...

Zmieniony przez - PITTT w dniu 2005-06-01 15:24:08

haha
100lat mineło zanim andrzej przekroczył magiczną bariere 55sek

Polak potrafi

Co więcej!!!

Gołota ma 2 najlepsze czasy w boksie w czołowej 6-tce!

Szkoda że to nie sprinty ))))))))

Ale z Walujewem ma szanse zejść poniżej 30 sek!
3mam kciuki


Zmieniony przez - wortal w dniu 2005-06-01 17:02:10