Witam!
No więc ogolonie można powiedzieć ze cwicze od jakieś 1,5 roku. Ale jednak z perspektywy czasu uważam iż ten czas był stracony . Chodzi głównie o to iż był to strasznie nieregularny trening (o ile to moznabyło by nazwać treningiem :P), potem w sumie była pół roczna przerwa, w zeszłe wakacje troche cwiczyłem u babci, ale za bardzo nie miałem dobrego sprzetu. No i w sumie od zeszyłch wakacji to ogolnie rzecz biorąc sie opi**dalałem . TRoche zamotane ale powiem w skrucie, cwiczenia mi przez te 1,5 roku praktycznie nic nie dały, moze troche siły, bo nawet diety nie miałem zeby mase łapać. No i taki prawdziwy trening zaczał sie pod koniec lutego gdy sie wziąłem do roboty. Nie mam jakis powalajacych osiagów (łapka 34, wyciskanie 75) ale ogolnie w tym poscie chodzi mi o to żebyście ocenili foty jak na ten staż (cwicze od konca lutego na poważnie), i w porownaniu do przeszłosci (łapka 26 , wyciskanie 39 kg ) . Poniżej foty i jak wspomniałem cwicze od konca lutego... Aha, nie jadłem zadnych suplementów do tego czasu (teraz chce zaczac cykl kreatyny - wiem ze głupi jestem :P, mógłbym poczekać dłużej ale co tam...), i jestem na półmetku aerobicznej 6 weidera. Mam praktycznie już 18 lat i wzrost 175.
Poniżej zdjecie przed pojsciem do 1 liceum (wakacje) czyli około 2 lata temu
Kiss my ass motherf***er