Szpagat ostrzezenie

Jeśli zarzucą trening po 20 dniach, to na pewno nie zrobią.

Wymachy to właśnie forma rozgrzewki, tak swoją drogą...

rozciaganie dynamiczne jako forma rozgrzewki? exktremalnie niebezpieczne to jak proszenie sie o kontuzje.

Rozgrzewka przed statycznym. Podobnie jak i bieganie może ją być, do którego swoją drogą tez nalezy się dogrzać

jestem troche na tym punkcie przeczulony bo kontuzja miesnia krawieckiego zakonczyla moja kariere pilkarska...
ale jako osoba w sile wieku(i przez to wywazona w swoich opiniach) napisze tylko tyle ze nie ukrwiony miesien jest nieelasyczny i zmuszanie go do znoszenia sporych przeciazen (z jakimi bez watpienia ma do czynnienia) przez rozciaganie dynamiczne jest ryzykowne.
Jako rozgrzewke proponuje napinanie miesni tak zeby naplynela do nich krew jak ma to miejsce w streachingu progresywnym.
Ale oczywiscie zrobisz jak uwazasz. Bieganie tez nie jest dobre bo tam miesienie przywodziciele nog nie pracuja (chyba ze biegasz bokiem) i nie beda nalezycie ukrwione.

Bieganie, szczególnie na dłuższe dystanse, jest jedną z najlepszych form rozgrzania nóg.
Co do rozciągania dynamicznego, to na pewno zrobisz sobie kuku machając z całej siły w górę... To bardziej niż oczywiste Jednak jako wstęp do właściwego treningu rozciągającego w moim odczuciu jest niezastąpione. Oczywiście machasz tyle, na ile Ci Twoje nogi pozwalaja, luźno, stopniowo zwiększając zakres ruchu a nie od razu maksymalnie w górę...

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2005-04-16 14:07:03

wszystko pieknie ale zgodnie z 1 zasada dynamiki newtona (pozwole sobie opierac wywod na tym prawie chociaz oczywiscie w tym przypadku mamy ruch bryly materialnej po okregu wiec powinienem mowic o zachowaniu momentu pedu, ale ten poziom jest dla niektorych tutaj pewnie niedostepny): noga bedzie sie poruszala ruchem prostolinowym lub pozostawala w spoczynku (zalezy od punktu odniesienia) dopuki nie zadzialasz sila oporu. Robimy kolejne uproszczenie sila dzialasz tylko na poczatku zeby noge rozpedzic i na koncu zeby zatrzymac, jest tak mniej wiecej w rzeczywistoci, [co to ja chcialem... aha ]wiec nie czujesz jak bardzo miesien jest rozciagniety w momencie rozpedzania nogi (bo nie jest wtedy rozciagniety). Uczucie naciagniecia przychodzi w ostatniej fazie i wtedy dzialasz sila oporu miesni antagonistow tak zeby noge zatrzymac.
Dobra mam nadzieje ze nadazacie za mna. Jesli tak to zwracam uwage na to co jest wazne: czujesz naciagniecie i dopiero pozniej hamujesz... co tekze notabene trwa. Jednym slowem ryzyko ze sie "przeciagniesz" jest spore i napewno o wiele wieksze niz przy rozciaganiu statycznym, gdzie uczucie rozciagania jest stopniowe i latwiej jest proces przerwac (nie ma tej bezwladnosci).

Jeśli machasz luźno, to nie musisz myśleć o tym by chamowac, bo samo się zatrzymuje w momencie, gdy już dalej na luzie nie może
Jeśli machasz luźno, bez wkładania w to przesadnej dynamiki i ciągnięcia "na siłę", to naprawdę zatrzyma Ci się w bezpiecznym momencie. Ryzyko, że coś Ci przy odpowiednim wykonaniu strzeli jest podobne jak te, że wygrasz szóstkę w totka

wole wygrac w totka...
a co zatrzyma (zahamuje)? naciagany miesien? nierozgrzany= nieukrwiony= nieelasyczny = niewielka sila moze go uszkodzic.... Zawsze cokolwiek sie robi mozna mowic albo o prawdopodobienstwach albo o ryzyku, to kwestia nomenklatury.

jj ptak, myślę, że chyba trochę za dużo kalkulujesz Bez obrazy ale podchodzisz trochę do sportu jak bohater kreskówek Dexter Rozumiem, że nauka ze sportem jest ściśle powiązania, ale jeśli luźno pomachasz nogami, systematycznie zwiększając zasięg na pewno nic się nie stanie. Obliczanie jaka jest szansa na to, że wychodząc z domu spadnie ci cegła na głowę jest troszkę przesadzone .

To nie chodzi o obliczenia, fizyczne wzory, prawa itd. Chodzi o to, że po prostu trzeba wziąść pod uwagę jeszcze parę innych czynników, których kolega w tym wypadku nie bierze Między innymi siłę grawitacji, to, że noga nie jest bezwładna, swoistą "blokadę" kiedy miesień nie jest rozgrzany itp Jest naprawdę wystarczająco wiele okolicznosci łagodzacych dla tej sytuacji