Chodzi mi o to, ze nie widze roznicy miedzy moim treningiem a twoim. Dni silki nie zmienie bo jestem uzalezniona od szkoly, a pozatym wole robic rowno co 2 dzien. Dwa, z aerobami tez ciezko, bo o 5 czy 5.30 nie bede wstawac bo poprostu jestem len
no i nie jestem w stanie! Robie je po silce, jak napisalam. Trzy, nie robie ladowan, poniewaz uwazam, ze powiedzmy nie sa mi one potrzebne.
Z postu qazara:
"Po co ladowania?
Coz okresle to jako potrzeby zarowno organizmu jak i psychiki(pozwala odpoczac po ostrym rezimie dietetycznym) ,natomiast dla kulturystow potrzeba jest najbardziej nadkapensacjia glikogenu w miesniach i watrobie dla lepszej jakosci
treningow, co przy redukcji jest rzecza bardzo wazna.
Jednak jesli nie potrzebujemy ladowan nie ma potrzeby ich wykorzystania gdyz organizm adaptuje sie i do trenongow zóżywa mniej glikogenu"
=>chodzi mi o ostatnie zdanie.
Moge w sumie przyjac, ze "ladowanie" zrobilam w sb,, bo pozwolilam sobie na zjedzenie chleba na sniadanie i po poludniu do 4 posilku.
Czyli, zeby wszystko bylo cud miod to musze robic Twoj program? Na "moim" nic nie wyrobie?
Pozdr.