Czytam to forum od jakiegos czasu i dowiedzialem sie wielu mniej lub bardziej interesujacych rzeczy. Np. dzieki wam oszczedze kase na HMB i AMINO. :D HMB i tak bym nie kupil, bo nie wierze w cos, co "dziala" po 3mcach. A jak nie bede zadowolony po 6 puszkach to dostane zwrot jak za aktimel? :) Ale wracajac do tematu.
Mam 27 lat. Postanowilem sprobowac ZMA i zobaczyc jak na mnie zadziala. Biore je 2 tyg. z hakiem, 3 tabsy godzine przed snem (zgodnie z ulotka). nie pol godziny bo mozna dostac zgagi. :) Nie lacze z niczym biore same ZMA. Nie podam firmy, bo nie placa mi za to. Nastawialem sie na regeneracje, bo treningi dawaly mi w kosc (spadek sily po cyklu na krecie). Poza tym mialem powazne problemy z obudzeniem sie o 6 do pracy. Nie mam juz 18 lat. Po 20stce wstanie z lozka zawsze sprawialo mi klopot i do tego ten kac z nocy... Nie mowie o piciu. Jak ktos nie wie o czym mowie to znaczy, ze nie ma skonczonych 25 lat. :)
podziewalem sie lepszego snu, poprawy cery i wzrostu sily. A co dostalem?
Czas dzialania:
dzialanie natychmiastowe. niektorzy pisza o jakichs 2 tyg. na mnie zadzialalo natychmiast (czyli tej samej nocy) (pryszcze oczywiscie nie zeszly od razu. ;)
Efekty:
1) Najwazniejsze to SEN. GLEBOKI i NIEPRZERWANY. Sny sie nie zmienily zawsze je mialem. Ale nic mnie w nocy nie budzi.
2) LEPSZE SAMOPOCZUCIE. CZUJE SIE CODZIENNIE JAK MILION DOLCOW. to nie przesada. serio :) RANO BUDZE SIE WYSPANY. Wyspany tak jakbym mial znowu 18 lat. Wstaje i czuje sie SUPER. I to uczucie nie mija caly dzien. I to jest chyba najwazniejsza dla mnie cecha ZMA.
3) Poprawila mi sie cera. Od 2 tyg nie mam ani jednego syfa. Czasem wychodzily mi pojedyncze na plecach albo na twarzy. Szczegolnie jak jadlem odzywki. Teraz zupelnie NIC. syfy nie byly zadne wielkie, wiec nie wiem jak to dziala na innych. ja mialem mala pojedyncze od czasu do czasu. a teraz nie ma ich wogole.
Czego nie bylo?
Nie ma wzrostu sily. Fakt, ze wrzucam na sztange wiecej niz 2 tyg temu, ale ja zawsze zwiekszam obciazenie. Nie czuje po ZMA zadnego kopa jak po krecie. Po krecie sila idzie w gore i to ostro. Tutaj nic takiego nie ma.
Libido? Ochote na bzykanie, jak kazdy facet mam zawsze i wszedzie. Tego nie mozna zwiekszyc. :) Nie jestem w stanie powiedziec, czy cos sie zmienilo. Zreszta wcale na to nie liczylem. Chodzenie ze wzwodem caly dzien mogloby byc meczace. HYHYHY :D
Podniesiony testosteron? Mysle, ze tak. I mysle, ze oprocz snu to on ma glowny wplyw na samopoczucie, ktore jest SUPER. Ale podejrzewam, ze nie jest to wiecej jak to ktore stwierdzono w badaniach labolatyrjnych, czyli 10-30%. To za malo na wzrost sily. Ale wystarczy, zeby sie lepiej poczuc.
Dla kogo ZMA?
Mysle, ze dla kazdego na kogo dziala.
Dla kazdego kto chce rano budzic sie wyspany bez syfow od odrzywek bialkowych. (oczywiscie jesli syfy ma)
Dla mnie ZMA jest najwazniejszym z supli, zaraz po krecie z dextroza i wiaminach. oczywiscie witamin nie laczy sie z ZMA.
Moze to sie komus przyda. Masy zycze wszystkim. Tej czystej miesniowej.
Mateusz