Plan ćwiczeń w domu do sprawdzenia

użyj F5 (odśwież)

Ale się nabałaganiło! Czy ktoś może to skasować?To znaczy te posty powtórzone... Proszę...

W chwili obecnej nie ma sensu nic planować - poćwicz z 3 tygodnie aby nabrać wstępnie doświadczenia i sprawdzić jak Ci trening idzie i jakie efekty przynosi - dopiero na tej podstawie planuj ciąg dalszy

Oki! Dzięki!

Tak więc ćwiczę już trzeci tydzień wg. powyższego planu i ... idzie całkiem dobrze! Mięśnie troszkę jędrniejsze i kondycja lepsza! Czuję sie silniej i duużo zdrowiej niż miesiąc temu! I o to chodziło!

Czuję, że czas na zmianę programu ćwiczeń!

W tym miesiącu ćwiczeń za cel stawiam sobie zmianę proporcji sylwetki, tzn. chciałabym skupić się na lekkiej rozbudowie górnej połowy ciała i wyszczupleniu bioder, ud, ujędrnieniu pośladków...

Marzy mi się ciało z lekko wyezeżbionymi mięśniami. Zastanawiam się czy ćwicząc w domu z hantlami od 2 do 5kg i obciążnikami na nogi od 1,5 do 2,5kg+rower+stepper+piłka stabilizacyjna jestem w stanie to osiągnąć? Czy tracę czas?
Odpowiednia dieta zachowana, rzecz jasna!

Tyka, zwracam się do Ciebie po radę (jak zwykle zresztą!)
Jak mam teraz ćwiczyć? Trening dzielony? Jakie są wytyczne na następny miesiąc?

POZDRAWIAM i z góry dzięki za zainteresowanie!!

Na jakiej podstawie twierdzisz że czas na zmianę ćwiczeń ? Czy już nie możesz w żaden sposób w obecnie wykonywanych ćwiczeniach zwiększać wykorzystywanego ciężaru ani liczby wykonywanych powtórzeń? Czy obserwujesz jakieś objawy stagnacji ? Po DOPIERO a nie JUŻ 3 tygodniach ćwiczeń być może dopiero zaczynasz łapać o co chodzi i wykonywać te ćwiczenia poprawnie ...

Twoje cele są absolutnie nierealistyczne :

"W tym miesiącu ćwiczeń za cel stawiam sobie zmianę proporcji sylwetki, tzn. chciałabym skupić się na lekkiej rozbudowie górnej połowy ciała i wyszczupleniu bioder, ud, ujędrnieniu pośladków..."

Powyższy cel to cel na wiele miesięcy - aby zmienić znacząco proporcje sylwetki należy ćwiczyć wiele miesięcy a nawet może i lat, w zależności jak ta zmiana ma być widoczna


Ciężary których używasz są minimalne, Twoim celem na najbliższe miesiące powinno być stopniowe zwiększanie obciążeń. Możesz lekko modyfikować rodzaj ćwiczeń, liczbę serii i powtórzeń, ale jeśli dalej będziesz ćwiczyć z tak małymi obciążeniami niewiele to da. Aby poradzić Ci cos dokładniej musiałabyś wkleić dokładny plan swoich treningów, z liczbą serii, powtórzeń i obciążeniami używanymi w każdym ćwiczeniu oraz informację o tym jakie odczucia dana seria powoduje (czy dochodzi do upadku mięśniowego czy nie).

Na koniec jeszcze jedno - absolutnie nie tracisz czasu ! Sama zresztą piszesz że kondycja Ci się poprawia i czujesz się lepiej. Oby tylko ten entuzjazm przetrwał jak najdłużej a efekty przyjdą z czasem i będą coraz bardziej widoczne.

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-02-01 21:03:56

Wiem, wiem Tyka, że miesiąc ćwiczeń nie wyrzezbi mi mięśni ala zawodowa fitneska! Taka naiwna to ja znowu nie jestem

Mówisz,że obciążenia którymi dysponuję są minimalne-jeśli chodzi o nogi, to tak. Natomiast cienko u mnie z ramionami Odwodzenie na boki robię z hantlami 2-3kg. Piątkami nie daję jeszcze rady.

W którymś poście wyczytałam, że osoby o figurze typu gruszka, chcące zrzucić conieco z bioder powinny ćwiczyć górną połowę ciała systemem na masę a dolną systemem na rzeżbę z małym obciążeniem (nawet 1-2kg!!) i większą liczbą powtórzeń...hmm?
Chcę tego spróbować od lutego i zobaczyć jaki będzie efekt.

Jutro wkleję trening!

To pocieszające, że nie tracę czasu ćwicząc w domu! Może wkrótce postaram się o takie regulowane sztangielki, żeby mieć możliwość zwiększania obciążenia z treningu na trening!

P.S : upadek mięśniowy?

upadek mięśniowy = niemożność wykonania o własnych siłach ani jednego więcej powtórzenia w danej serii

to oczywiste że w niektórych ćwiczeniach np. ramion czy barków cięzary będą zdecydowanie mniejsze niż w ćwiczeniach pleców, klatki a szczególnie nóg

o ile dla unoszenia bokiem 2 kg na razie może być ciężkie (przestanie być za jakiś czas) o tyle 10 kg (rozumiem że maksymalne obciążenie jakim dysponujesz to 2 x 5 kg) przy np. przysiadach to nic, no chyba że je spróbujesz robić na jednej nodze tak czy inaczej, jeśli marzysz o istotnych zmianach w sylwetce, powinnaś tak dobierać obciążenie aby gdy założysz na przykład wykonanie 12 powtórzeń powtórzenia 10 i 11 były cięzkie do wykonania, powtórzenie 12 bardzo trudne a trzynastego nie powinnaś móc wykonać utrzymując poprawną formę ćwiczenia (nie zawsze w przyszłości będziesz musiała tak ćwiczyć, po okresie wstępnym jednak taki właśnie trening przynosi najszybsze efekty). Zresztą, poczytaj więcej na ten temat w dziale Trening i we wstępie do Atlasu Ćwiczeń. Mozesz też skorzystać z rad zawartych w Treningu Cyklicznym dla Pań

Poczytam sobie to wszystko jeszcze raz! Dzięx!