Szacuny
29
Napisanych postów
2971
Wiek
43 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17426
Baaardzo mi sie podobalo i w przeciwienstwie do Esc0 ( dzieki za podwiezienie ) chce wiecej. No i powoli rodzi sie moja nowa milosc... submission wrestling.. YEAH!
Szacuny
4
Napisanych postów
1651
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
23638
czy ja mowie, ze mi sie nie podobalo
boks ogladam czasami przez 14 godzin z pilotem w reku, ale to co innego
bjj kreci mnie bardziej na macie, a nie w smierdzacej hali, gdzie przychodze po ciezkim treningu i calonocnej awanturze, na dodatek godzine wczesniej kradna mi z samochodu radio i nad uchem jakis idiota krzyczy mi 'arka gdynia', jest goraco, caly ranek spalem na sloncu i boli mnie glowa, poza tym mam tyle klopotow, ze moglbym nimi obdzielic polowe zawodnikow
chcialbym, zeby ci sami ludzie przyjechali do nas na stoczniowiec i sprobowali takie rzeczy krzyczec
nie pojawie sie nigdy na zadnej imprezie w gdyni
podobaly mi sie wystepy mariusza i phc
porownujac z reszta, to mariusz jest bardzo solidny, phc mial ladny przeglad i widac bylo talent
gratulacje
jezeli ktos wychodzi przed dyskoteke i zaczyna cos mowic o 1/1, to jedno jest pewne
Szacuny
4
Napisanych postów
568
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
5284
Millwall : Sobie poryczales coz. Bylo zejsc na dol i szczescia sprobowac chlopakami w Twojej wadze. A jak nie to bylo siedziec cicho albo isc na mecz rugby gdzie chlopaki graly.
A co do zawodow. Szczerzemowiac to niewiele pamietam. W gi zakonczylem przygode ekspresowo. Nie bede jej komentowal. A w submission. Coz .. miedzywalkami nie jarzylem, w czasie walk jeszcze mniej. Wiec bardzo niewiele pamietam. Jak dorwe zdjecia , materialy wideo to moze sobie cos przypomne wiecej. Z tym ze to bedzie za czas jakis i raczej malo aktualne bedzie. Coz, zobaczymy.
Jeszcze kilka slow odnosnie organizacji i sedziowania. Organizacja w sumie OK. Nie bylo wiekrzych zgrzytow, wiekrzosc rzeczy byla jasna. Prawie wogule nie bylo kontuzji. W sumie doliczylem sie 2 osob w stanie wymagajacym podniesienia nog do gory. Co do sedziowania. Nie powiem ze przekretow nie bylo bo byly moim zdaniem i to ewidentne w 1 przypadku. Coz, sa ludzie i sa takze slepi sedziowie. Kolejna sprawa to dyskretny sposob punktowania w sensie byly tabliczki ( te do zawodow w Judo ) gdzie mozna bylo punkty przedstawiac aby zawodnicy wiedzieli co i jak, podbnie miala sie sprawa z czasem. Jedno i drugie bylo nie podane wprost zadownikom, jesli juz to przez kolegow i / lub trenerow. Nie wiem czym byl podyktowany taki sposob punktowania i mam nadzieje ze mi to ktos wyjasni.
Tyle. Milego dnia.