Szukamy skuteczności w Aikido :)

Brzydko jest zakładać temat tylko po to by ośmieszać Aikido
Żeby były jaja równie dobrze można parę banów rozdać i też będzie wesoło

Co do samego tematu to sam nie lubie Aikido i nie podchodzą mi jego rozwiązania (nawet pady wole w wersji judoków) oraz uważam, ze większość z tych rozwiązań zwyczajnie się nie sprawdza. No, przynajmniej gdy ten, któremu się zakłada stawia jakiś opór
Podsumowując: jak się podłożę to boli. Jak się nie podłożę to biję ja

Ja nie trenuje już aikido, kiedyś trenowałem przez 3 lata , obecnie trenuje shotokan. Ale juz od jakis 4 czy 5 lat spotykam sie w niedziele z kumplem w pobliskim lesie i trenujemy . Czasem tez robimy sparingi. Kumpel cwiczy aikido wlasnie juz z 4 lata chyba i dobrze mu to idze. On miał pare akcj i mówił ze sie boronil, ale o tym nie bed pisal bo sam nie idzialem tego.
Widzialem jednak jak sparingował sie z kumplem ktory cwiczy wprawdzie capoeire ale ma tak ze 120 kb wagi i ze 190 cm wzrostu . Kumpel od aikido ma tak z 180 cm i z 65-70 kg max . Jak to czesto bywa walka skonczyla sie parterze i powiem ze aikidoka byl przywalony do ziemi i myslalem ze to koniec a tu nagle kumpel od capo sie zrywa na równe nogi i krzyczy. okazalo sie ze aikidoka wsadzil mu ksiuk kolo szyji i nacisnal jakos i to rozlozylo tego kumpla co ma 190 cm i 120 kg . Ja jak z tym aikidoko walczylem to przyznam ze jak byl blisko to platal mi rece i ciezko bylo cis wyprowadzic i czesto do parteru trafialem a wiadomo karate tam nesiega . Powiem tak , techniki aikido sa trudne i mala jest szansa ze cos z tego wyjdzie , ale aikido uczy dobrej orientacji bo tam czesto sie cwiczy z kilkoma przeciwnikami, no i uczy nie silowania sie tylko tak bardziej technicznej walki . Ale zgadzam sie z popzednikami, samo aikido nei ystarczy trzeba to uzupelniac czyms uderzanym i wtedy mysle ze jest ok

o kurde pierwszy raz ktoś skasował moją wypowiedź... zepsułem się... jestem chamski...

Przepraszam bana nie chcę... poprawię się.

aikido uczy dobrej orientacji bo tam czesto sie cwiczy z kilkoma przeciwnikami
--------------------------------------------------------------------------
Faktycznie, ale oprócz orientacji niewiele to chyba daje.

no i uczy nie silowania sie tylko tak bardziej technicznej walki
-------------------------------------------------------------------------
A w jakim to stylu uczy się siłowania a nie technicznej walki? Wyjątkowo nietrafiony argument, delikatnie mówiąc.

"A w jakim to stylu uczy się siłowania a nie technicznej walki?"
ArmWRESTLING!

Ja na aikido nauczylem sie bardzo dobrze unikow, pracy nog w czasie zejsc z lini ataku wroga. Przydaje mi sie to w sparingach w stylach uderzanych.

moze źle to ująłem. chodziło mi o to ze aikido jest zupelnie nie siłowe i liczy sie technika i doświadczenie . Nie umiem tego dokładnie opisać ale jak robilismy sobie sparingi to kumpel inaczej sie bronił mniej na to sily uzywał , robił jakies zejsci z lini ataku i takie tam a ja np. to głownie bloki a to jest jednak bardziej silowe .

Siłowe... jeśli nie umiesz miękko blokować, to musi być siłowo. Spróbuj zrobic 100 miękkich bloków i 100 zejść, zobaczysz na co potrzeba więcej siły.
A tak wogóle to temat do kasacji. Już to dawno wymaglowalśmy. Koniec końców sie zawsze okazywało, że niektóre techniki aikido moga byc skuteczne, pod warunkiem naprawde wielu lat intensywnych sparingów z kickbokserami i zapaśnikami, dla przykładu.

A tak wogóle Remi-Thor, jeśli przesta ci się podobać styl, który ćwiczyłeś, to miej na tyle przyzwoitości, zeby sie z niego nie nabijać. W ten sposób uderzasz w swego błego sensei, który, jak myslę poświęcił ci sporo czasu i zasługuje na szacunek.