Anarki, dajesz po jajach.
„Bruce Lee pokonałby kilku zawodników K1 na raz .”
Skąd ta pewność. Wiem, widziałeś film „Wejście smoka” i Bruce walczy tam z kilkoma, nawet kilkunastoma. Też widziałem ten film. Jest super.
„Masa nie ma znaczenia, jeżeli się perfekcyjnie opanuje sztukę walki.”
Oczywiście dla tych którzy perfekcyjnie opanowali sztuki walki niepotrzebne są kategorie wagowe.
Przeczytaj może „Jet kune do”. Będziesz wiedział co Bruce sadził na temat masy ciała.
„Przykład: wczoraj na eurosporcie pokazywali walkę Ignashow z jakimś tajem co nie waży nawet 80 kg i taj wygrał .”
„MMA pewnie widziałeś walkę tego taja z Ignaszowem, także nie spieraj się .”
Walka ta odbyła się 25 września br. Były do zawody K1 – World Grand Prix 2004 Opening Round. Ignaszow waży 104 kg a
Kaoklai Kaennorsing – 78 kg. Taj wygrał na punkty po dogrywce stosunkiem 2:1.
Dla mnie jest ona dowodem, że Ignaszow za długą miał przerwę bawiąc się w MMA. No i oczywiście, dowodem na to że Muay Thai jest skutecznym sportem walki.
Wracając do masy ciała. Widziałeś dwie walki Hoosta z Sappem. Czy uważasz, że Hoost nie opanował perfekcyjnie sztuki walki?