Rekrutacja w 2005 do szkoły podoficerskiej wojsk lądowych

Mam pytanie co sądzicie o szkołach podoficerskich wojsk lądowych (np.: we Wrocławiu). W tym roku był nabór to tych szkół i jest on planowany także na przyszły rok. Mam zamiar spróbować dostać sie do takiej szkoły.
Myślę o kieruknku: dowódca wojsk aeromobilnych.
W miesięczniku "Żlołnierz Polski" - przeczytałem, że w 2005 roku przewidziana jest rekrutacja wyłącznie dal cywilów - czy myślicie że to prawda??
Co sądzicie o takich szkołach, czy radzilibyście spróbować dostać sie do takiej szkoły i na taki kierunek (czy jest to trudne) - jakie jest Wasze zdanie na ten temat??

chociaz moze tak jak na niektorych uczelniach sa miejsca rektorskie tak moze tutaj sa miejsca bezplecakowe ze dwa hehe i pewnie platne

Też o tym myślałem, ale to jest szkoła podoficerska :/ i chyba trochę się różni od oficerskich.

przedewsztskim rozni sie tym ze po jej skonczeniu bedziesz podoficerem a nie oficerem

szczegolow szukajcie na http://www.wso.wroc.pl/SPWL/default.htm 

Też mam w planach wybrać się na egzaminy do wrocka na ten sam kierunek. W tym roku próbowałem do WSO ale wiadomo jak jest z dostaniem się tam. Co do podoficerek to wiem tyle, że jeżeli chcesz iść na zawodowego a masz maturę to tylko podoficerka (no chyba że masz do tego znajomości to oficerka:) Tylko jeszcze dokładnie nie wiadomo kiedy będzie następny nabór. Gdzieś na wiosnę powinni wiedzieć coś więcej.

Z tego co czytałem w "Żołnierzu Polskim" w numerze z października to pisali że nabór będzie także w przyszłym roku, no i co ważne napislai że będzie to nabór tylko dla cywili - z czego się cieszę.
Nie wiem tylko gdzie można dostać nowy regulamin służby wojskowej - z którego to jest jeden z egzaminów. Ze sprawnością to jest u mnie raczej dobrze - trenuje od poniedziałku do piątku. Jak tam u was jest z formą - możecie powiedzieć jakie macie wyniki w podciąganiu bieganiu no i w brzuszkach (chcę porównać ile musze jeszcze ćwiczyć)
Mam tylko nadzieje że na tych egzaminach mało bedzie kandydatów ze znajomościami i dostaną się tylko najlepsi.

wszedzie maks nie no zartuje musze podciagnac troche drazek bo slabiutko z tym u mnie dawno sie niepodciagalem :-/ i niewiem jak bedzie z 10*10 w 12 minut robie 2,8km teraz aby zaliczyc semestr musze w 12 minut zrobic 2,9km a w minute 100 metrow to mozna zrobic spacerem 65 brzuszkow lezac hehe pikus tylko ze u mnie z wahadlem slabiutko bo ja zanim rozpedze te 90kg to troche mija a zanim wychamuje to jeszcze dluzej hehe

pozdrawiam

chlopaki prawda jest taka ze aby dostac sie na bank do jakiej kolwiek szkoly oficerskiej i podoficerskiej trzeba miec pol rodziny w wojsku a po wprowadzeniu nowej matury nie trzeba bedzie zdawac testow oprocz fizycznych ale jest chaczyk mature mucisz z dawac z przedmiotow scislych

super poprostu ekstra a co jak ktos ma juz zdana?

tosa studja po ktorych uknczeniu masz magistra a jak robisz juz inny kierunek to musisz byc w wojsku i sami zlorza ci propozycje a po ukonczeniu mozesz dumnie sie nazywac mgr chorazy bregu

Niekoniecznie pół rodziny w wojsku, wystarczy ojciec/wujek jakiś generał dwu gwiazdkowy lub skromna suma 80 000pln. Niestety podczas egzaminów nie dysponowałem taką sumą (wiecie dużo imprez było po wyjściu z wojska a że w rodzinie niestety nie mam żadnego wojskowego to brakło mi 7 punktów by przejść do ostaniego etapu rekrutacji. Cóż bywa. Polecam szukanie córki generała A co do podoficerek to raczej nie jest tak cięzko. Co prawda jest też dużo garbów ale nie takich jak do oficerek. Jak się jest w miare dobrym to nie powinno być problemu. Zresztą zoabcze przy następnym naborze

tu pisalismy o szkole podoficerskiej gdzies pod koniec
https://www.sfd.pl/temat123894/.  juz M4ST3R nie pamietasz
No sie spotkamy panowie M4ST3R,fireman998 narazie tylu chetnych ;)

Zmieniony przez - DEFENCE w dniu 2004-12-04 20:31:18