witam wszystkich!!! mam taki problem.... mam 187 cm wzrostu i ważę 70 kg (czyli bardzo niewiele) i gdy gram nigdy nie mam sposobu na przedarcie sie przez szyki obronne rywali.To dla mnie duzy dylemat bo samymi trójkami nic nie zdziałam :( czy jest jakis sposób albo jakas stronka gzdzie jest to wszystko opisane??? Prosze o pomoc!PLIS!!!
witam wszystkich!!! mam taki problem.... mam 187 cm wzrostu i ważę 70 kg (czyli bardzo niewiele) i gdy gram nigdy nie mam sposobu na przedarcie sie przez szyki obronne rywali.To dla mnie duzy dylemat bo samymi trójkami nic nie zdziałam :( czy jest jakis sposób albo jakas stronka gzdzie jest to wszystko opisane??? Prosze o pomoc!PLIS!!!
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźZachodzące słońce często zazdrości wschodzącemu księżycowi.
Pozdrawiam ja, Juzew.
- musisz doprowadzic do tego zeby on z pozycji obronnej przeszedl w byle co :P tzn. zeby noge mial za bardzo z przodu lub za bardzo do tylu lub zeby stal na jednej nodze lub zeby wyskoczyl mnustwo mnustwo przykladow mozna jeszcze wyminiac ale wlasnie wtedy bedziesz musial zrobic jeden ruch zeby zaatakowac a obronnca az 3(1-powrot do poz.obronnej[uznajmy ze zawodnik nie chce faulowac]2- musi stanac[to zajmuje umamek sek mniej wiecej tyle samo ile ty musisz zrobic dynamiczne ruszenie] 3- bieg za toba) a ty zrobisz miniesz go w czasie takim samy co on musi wykonac na staniecie w pozycji...a zyskujesz prawie sekunde!!!a to uwierzcie mi jest strasznei duzo w koszykowce....najlatwiejszym sposobe na miniecie to wlasnie crossover lub zwod (prawo,lewo i srrru w byle ktory kierunek) bo zawodnik zmienia pozycje i traci do Ciebie ulamki sekund a lacznie jak juz mowilem sekunde prawie...jest to trudna sprawa i nie da sie jej wycwiczyc z dobrym obronca..najlepiej zdopingowac jakies kupla zeby z Toba cwiczyl to na zmiane bedziecie sie mijac a przy tym doskanalic obrona bo dobra obrona polega na tym ze ty sie nie dasz nabrac na crossa a ty przy tym bedziesz chcial go minac i to 2 w 1 bo lepsza obrona i lepszy atak...pozdro all/////
BASKET NON STOP TO HASLO JEST ZNANE ALE NIE PRZESTRZEGANE....................KS SWIDER.........
flair całkiem ładnie to opisałeś, masz SOGa od mnie :)
U mnie z tym mijaniem to wygląda tak, w okolicach obwodu markuje rzut, albo wejscie na lewo, a wchodzę na prawo albo na odwrót. Wszystko bez kozła, dostałem piłkę i jeszcze nie kozłuje, od razu wchodze pod kosz. Tak jest najłatwiej, co innego w grze 1 vs 1, tam trzeba trochę pokombinować z kozłowaniem, crossover i spin move - dwie najprostrze i najskuteczniejsze rzeczy. Najważniejsze, żeby dużo grać.
www.discples2.webpark.pl - Kronika Nevendaar - strona o serii Disciples
http://www.sbs.friko.pl/strona/nfoto/adi.htm - foty moich wsadów
>>>SFD BASKET SQAD<<<
ja z tym markowaniem rzutu badz innego kierunku kozła (co Adi tłumaczył) zawsze nabijam sie na kroki bo robiąc tą zmyłke zawsze najpierw robie krok potem kozioł i jakos nie moge sie tego nawyku wyzbyc wiec najczesciej stosuje crossover
BASKET NON STOP TO HASLO JEST ZNANE ALE NIE PRZESTRZEGANE....................KS SWIDER.........
mój kolega zawsze tak grał i dzięki niemu przegrywaliśmy bo grał sam i nie miał siły wracać do obrony
Koszykówka to sport ZESPOŁOWY
Moja siłownia: http://www.sfd.pl/Moja_siłownia:_jojo-t336595.html