"Słabsze opakowanie, słabszy dezain, mniejsza reklama, brak laboratorium i badań, mniejsza oferta, słabsza baza surowcowa, brak standaryzacji jakości, mniejszy zakład, maleńki udział w rynku, a jednak lepszy... "
Sławku, skąd wiesz, że Vitalmax nie ma badań, standaryzacji jakości, słabszą bazę surowcową itp.?
Wyobraź sobie, że każdy produkt przed wejściem na rynek jest dokładnie badany.
Poza tym w Olimpie zakładów, laboratoriów, badań , też nikt nie widział.
I odpowiedz na moje pytanie z poprzedniej wypowiedzi: jaką firmę na świecie uważasz za lepszą od Olimpa?
I żeby było jasne, ja nie twierdzę że Vitalmax jest lepszą firmą od Olimpa.
Jest słabszą, biorąc pod uwagę całokształt.
Natomiast porównując poszczególne produkty niejednokrotnie Vitalmax nie jest gorszy.
Nie dostałem odpowiedzi na pytanie w czym np. tauryna Olimpa jest lepsza od tauryny Vitalmaxa?
Np.
białko (WPC) Vitalmax bierze z Milei (Niemcy).
Każdy zainteresowanyh może sobie wejść na stronę
www.milei.de i sprawdzić wygląd zakładów, linie technologiczne, certyfikaty (całe mnóstwo) itp.
I jeśli Vitalmax bierze to białko, dodaje u siebie smak i witaminy to w czym to jest gorsze od białek bardziej reklamowanych firm?
Skład jest zgodny z etykietą, mikrobiologia bardzo dobra (białka były badane pod tym względem w Sanepidzie jeszcze w ubiegłym roku), więc w czym problem, w designie, czy pudełku?
A co do pojęcia jakości w suplementacji to często jest to po prostu kwestia dobrego marketingu.
Np. słynne Creapure to nie certyfikat wydany przez niezależne laboratorium, ale marka którą zastrzegł sobie producent (SKW), włożył kupę kasy w promocję marki i sprzedaje kreatynę drożej niż inni podpierając się tym logo.
Jeśli w bloku na osiedlu Polak potrafi wyprodukować najczystszą amfetaminę na świecie to na pewno wiele dobrze wyposażonych laboratoriów na świecie potrafi wyprodukować kreatynę nie mniej czystą niż ta z SKW a znacznie taniej.
Andi, dlaczego wyrzucasz białko jak się trochę zbryli?
Jest mnóstwo produktów z białkiem w płynie i woda nie ma na to wpływu.