"Rekord świata w jeździe dobowej rowerem stał się faktem. Bolesław Krawczyk, mieszkaniec Olsztyna, w ciągu 24 godzin przejechał 752 km, bijąc poprzednie osiągnięcie o 51 km.
Mimo że Bolesław Krawczyk nie zdobył olimpijskiego medalu jak wioślarze, jest dziś również bohaterem dnia w Olsztynie.
Dla kolarza było to kolejne wyzwanie, do którego przygotowywał się bardzo rzetelnie. Wpis do Księgi Guinnessa to praktyczny efekt wyczynu, jednak dla Bolesława Krawczyka ma to zupełnie inny wymiar. Podejmowanie takich prób to sens jego życia i - jak powiedział - możemy spodziewać się z jego strony następnych przedsięwzięć - niekoniecznie w kolarstwie."
Żródło: http://info.onet.pl/968612,69,item.html
Srednia predkosc 31.33kmph. Niezle, ciekawe tylko jak wygladala trasa ktora jechal.