PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź>>>> I Love This Game <<<<
===== SFD BASKET SQUAD ====
http://www.sbs.friko.pl najlepszy site o streetballu
Też mam z tym duży problem, więc nie poradze .
Życie zaczyna się po piędziesiątce...w bicepsie
Jeśli ktoś nie miał większego kontaktu ze sportem to ten tekst może zabrzmieć jakbym był jakimś psycholem, ale w sporcie pewność siebie i chęć udowodnienia sobie i innym jak bardzo jesteś dobry są sprawami prioretytowymi.
www.discples2.webpark.pl - Kronika Nevendaar - strona o serii Disciples
http://www.sbs.friko.pl/strona/nfoto/adi.htm - foty moich wsadów
>>>SFD BASKET SQAD<<<
A czy są jakieś książki, slyszalem cos o "METODY KONCENTRACJI W SPORCIE SILVY" czy jakoś tak. Jezeli cos o tym wiecie to prosba- napiszcie czy warto sprobowac.
www.discples2.webpark.pl - Kronika Nevendaar - strona o serii Disciples
http://www.sbs.friko.pl/strona/nfoto/adi.htm - foty moich wsadów
>>>SFD BASKET SQAD<<<
Ja od siebie mogłbym dodać, że najlepszą koncentacją dla mnie jest jak przed startem zamykam oczy i przypominam sobie swoje treningi w pocie czoła, o tym jak przełamywałem swoje własne wewnętrzne bariery, o wszystkich którzy mnie znają i kibicują, wyobrażam sobie, że oni są ze mną na zawodach i wierzą we mnie a ja ich nie chce zawieść!
Jaco mój start jak wiesz już niedługo,z formą i samopoczuciem troche cienkio(jeszcze choroba mnie się czepia),ale się nie poddam i będe walczył!!!
Pozdrowienia i dobrej koncentracji!!!
Nigdy się nie poddawaj!!!!
Ogólnie to z tego co pisałem i Wy piszecie łączyłem wszystko w całość i sprawiało ,że psychicznie byłem bardzo dobrze nastawiony choć nie zawsze tak było.To trzeba z czasem nabyć i wiadomo ,że są chwile słabości to jednak najważniejsze jest aby nie przestawać wierzyć w siebie i swoje możliwości
Życie zaczyna się po piędziesiątce...w bicepsie
Podoba mi sie motyw gienia. Dzieki to mnie podbudowalo. Po prostu majac swiadomosc ze w przygotowaniu nie moglem nic juz wiecej zrobic (a mowia ze zawsze mozna cos poprawic) pozostaje mi tylko dac z siebie wszystko. Lecz co mam zrobic jezeli na pare minut przed startem jestem rozkojarzony i w ogule mam cos w stylu "i co ja robie tu"?