odchudzanie, spalanie, i takie tam:)

witam,
jakieś pół roku temu postanowiłam się odchudzic, ważyłam 80-83kg przy wzroście 169 cm. zaczęłam chodzić na aerobik, chodzę 3 razy w tygodniu na aerobik po 60 min i raz na joge. teraz waże 72 kilo i chciałabym jeszcze zrzucic około 8-10. nie stosuję zadnej diety oprócz takiej która nazywam zdrowym rozsadkiem czyli 5-6 malych posiłków dziennie, wczesna i lekka kolacja, zero słodyczy, dużo ryb, mało tłuszczu najchętniej oliwe z oliwek i duuużo wody (ok 1,5litra dziennie). od października będę mogła chodzic tylko 3 razy w tyg wiec pewnie zrezygnuje z jogi.
to tyle jeśli chodzi o wstęp:)
w sumie dobrze mi idzie, chociaż dość powoli ale liczę na to że dzięki temu nie będzie efektu jo jo.
problem jest taki że chcę rzucić palenie. próbowałam rok temu. ale po 3 miesiącach niepalenia przytyłam 8kg!!! nie jadłam nawet więcej, no może trochę wiecej rodzynek i pestek dyni. ale ogólnie to chyba jest kwestia tego że nikotyna wpływa na przemiane materii.
znowu stoję przed problemem jakim jest rzucenie palenia i zastanawiam się nad jakimiś środkami wspomagającymi spalanie tłuszczu, nad czymś co pomogłoby mi nie przytyć przez te pierwsze miesiące, a wręcz pomogłoby mi dalej chudnąć w takim tempie jak dotychczas:)
będę wdzięczna za wszelkie porady:)
pozdrawiam
a.

świetne:) tym razem wyszło mi ppm 1486 a cpm 2450 czyli podobnie do poprzednich:) tłuszczu wyszło mi nieco mniej (o 5%) ale nadal za dużo:)
btw, bardzo mi się ta strona podoba:) tylko tam na obrazku od mierzenia jest facet i nie bardzo wiedziałam jak mierzyć okolice piersi ale zakładam że obwód klatki się mierzy razem z biustem a nie na przykład pod:)
hmm, wygląda na to że jem za mało, ale zwiększenie ilości kalorii to żaden problem:) przynajmniej będę mniej głodna:)

moim zdaniem z chwilą rzucania palenia (a właściwie w części spraw nieco wcześniej) musisz zadbać o parę szczegółów:

- ustalić (najlepiej teraz) poziom kaloryczny diety przy której trzymasz obecną wagę i po rzuceniu palenia trzymać sie tej diety a nawet obciąć nieco kalorii na okres pierwszych kilku tygodni (nikotyna powoduje spalanie do 300 kcal więcej dziennie, tak więc o tyle mniej byłoby rozsądnie jeść)

- zmienić sposób jedzenia - podzielić wszystkie posiłki na jak najwięcej małych porcji, tak aby jeść niemal cały czas, ale jedynie w sumie w ciągu dnia tyle ile do tej pory

- znacznie zwiększyć spożycie wody (mineralnej, niegazowanej)

- zwiększyć ilość błonnika w diecie

- zdecydowanie zwiększyć ilość wysiłku fizycznego (zastąpi to wpływ nikotyny na wydzielanie noradrenaliny)

- ułożyć sobie plan zajęć uwzględniający jak najwięcej czynności które bardzo lubisz (nikotyna pobudza wydzielanie w mózgu dopaminy która odpowiada za odczuwanie przyjemności, trzeba ją czymś zastąpić)

- z suplementów polecam jedynie acetyl-l-karnitynę (ALC) która obniża uczucie głodu nikotynowego

- w ostateczności wspomóc się (ale na krótko) gumą Nicorette

Może na tym forum znajdziesz cos przydatnego :

http://free4web.pl/3/0,50919,default.html;jsessionid=8C28D09FCC4D1AF0395FCE3308CAF0F1 

dzięki wielkie za pomoc:) co do zwiększenia wysiłku fizycznego to nie bardzo wiem kiedy miałabym ćwiczyć bo w tygodniu praca 8h a w weekendy studia:(
3 razy tygodniowo to max, wiecej nie dam rady. ewentualnie mogłabym czasem ćwiczyć 2 godziny pod rząd ale już tak próbowałam i nie dawałam rady jeśli jedne i drugie zajęcia były bardzo męczące.
poza tym wydawało mi się, że jedzenie cały czas, nawet jeśli kalorycznie będzie tyle samo co do tej pory, nie jest zdrowe, do tej pory starałam się mieć 3 godziny przerwy między jednym posiłkiem a drugim, no ale chyba spróbuję:)
nie wiedziałam że nikotyna to około 300 kalorii:) btw, nigdy nie liczyłam kalorii, nie lubię zajmować się takimi rzeczami, dlatego nie byłam nigdy na żadnej konkretnej diecie, ale spróbuje jakoś pomyśleć o zmianie:)
jeszcze raz dziękuję:)

nie nikotyna to 300 kcal, ale nikotyna przyspiesza przemianę materii tak, że organizm jest w stanie zużyć do 300 kcal wiecej niż normalnie. W chwili gdy przestajemy dostarczać nikotyny kalorii tych nie spalamy i są odkładane w postaci tłuszczu (tak skrótowo i w uproszczeniu).

to samo miałam na myśli:) tylko też napisałam skrótowo. a na tym forum o niepaleniu piszą niewiele o odchudzaniu, w ogóle wszędzie piszą, że wcale tak bardzo nie można przytyć gdy rzuci się palenie, i wszedzie pojawia się magiczna liczba 3 kg:)

co do ALC - na przykład weźmy preparat firmy Olimp, to, z tego co wyczytałam, jego działanie kłóci się troche z moim celem, na przykład zapobiega utracie masy, normalizuje gospodarkę hormonalną. preparat nie powstał z myślą o osobach rzucających palenie tylko to jest preparat przygotowany dla tych, ktorzy odstawili sterydy. Myślałam raczej o czymś co przyśpieszyłoby przemiane materii lub spalanie tkanki tłuszczowej, czyli wspomogłoby jakoś to moje odchudzanie w okresie 1-2 miesięcy po rzuceniu palenia.

ALC ma szereg zastosowań, w tym takie jak napisałem. Olimp na etykietce pisze o tych cechach produktu ktore są adresowane do kulturystów i innych sportowców bo to jest klientela Olimpu, a nie palacze.

Nie stosuj preparatów odchudzających w okresie rzucania palenia - zwiększają one pobudliwość, a tej będziesz miała w nadmiarze od głodu nikotynowego.

ALC jest idealne do twoich celow..
szkoda ze takie drogie;/

Wcale nie drogie - kup proszek na 1fast400 i zakapsułkuj samodzielnie, tanio wychodzi

BA ale nie kazdy ma takie mozliwosci jak my