So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid
...
Napisał(a)
Zarząd Operacji Antyterrorystycznych Komendy Głównej Policji
...
Napisał(a)
Właśnie widzę nowa selekcja się odbędzie... Jak to jest, oni podają termin selekcji na długo przed czy np. dwa tygodnie przed selekcją?
Dla mnie duuża różnica.
Pozdrawiam, Szturman.
Zmieniony przez - SZTURMAN w dniu 2004-09-05 08:27:47
Dla mnie duuża różnica.
Pozdrawiam, Szturman.
Zmieniony przez - SZTURMAN w dniu 2004-09-05 08:27:47
Pamięci Janusza Kuliga- kibice/ In theory, there is no difference between practice, but in practice there is. Sorki za błąd:)
...
Napisał(a)
Według mnie nie powinniście porównywać psk do "szóstki" czy kawalerii, ponieważ chłopaki z Lublinca a desant różnią się przede wszystkim zadaniami. PSK to: 1. Rajdy wywiadowcze 2.Opanowywanie ważnych instalacji, itd.
Natomiast 6. i 25 to raczej piechota spadachronowa która ma wspierać główne siły lądowe, wedłyg naszej doktryny wojskowej. Rozumiem też mają za zadanie opanowywanie różnych budynków ale pod innym względem.
PSK jak wiecielub nie działa w małych grupkach= drużynach, najczęściej 4, 6, 8 lub nawet 10- osobowych, anie jak spadachroniarze sile conajmniej plutonu. Oczywiście inaczej wygląda to w Iraku i może niektórzy z Was się tym sugerują ale np. 18 bat des- szt działał tam tylko na lądzie, nie miał nawet organicznego zaplecza lotniczego. Jedynie na śmigłowcach działali chłopaki z 7 bat kaw pow i właśnie omawiany tutaj, na Tym zaszczytnym Forum, psk.
Podsumowując, więc uważam że niektórych z Was forumowiczów, diagnozy są błędne, nie można porównywać jed spec do desantu, to tak jakby któś powiedział że dyw pancerna i pechoty to to samo, akierował się tym że oba te oddziały działają na lądzie. Poprostu są tutaj "subtelne" różnice
Natomiast 6. i 25 to raczej piechota spadachronowa która ma wspierać główne siły lądowe, wedłyg naszej doktryny wojskowej. Rozumiem też mają za zadanie opanowywanie różnych budynków ale pod innym względem.
PSK jak wiecielub nie działa w małych grupkach= drużynach, najczęściej 4, 6, 8 lub nawet 10- osobowych, anie jak spadachroniarze sile conajmniej plutonu. Oczywiście inaczej wygląda to w Iraku i może niektórzy z Was się tym sugerują ale np. 18 bat des- szt działał tam tylko na lądzie, nie miał nawet organicznego zaplecza lotniczego. Jedynie na śmigłowcach działali chłopaki z 7 bat kaw pow i właśnie omawiany tutaj, na Tym zaszczytnym Forum, psk.
Podsumowując, więc uważam że niektórych z Was forumowiczów, diagnozy są błędne, nie można porównywać jed spec do desantu, to tak jakby któś powiedział że dyw pancerna i pechoty to to samo, akierował się tym że oba te oddziały działają na lądzie. Poprostu są tutaj "subtelne" różnice
Cichaj
...
Napisał(a)
zle zrozumiales nam raczej chodzilo o to ze piechocie blizej do pancerniakow niz do lotnictwa
...
Napisał(a)
to tez niezbyt trafne okreslenie znajomy chorazy mowil ze piechota jest po to aby sprawdzic czy ckm-ow nie spi tak zartowal ale on jest z pancernej to moze oni zbytnio sie nie lubia
Zmieniony przez - Kozak 18 w dniu 2004-10-09 14:58:35
Zmieniony przez - Kozak 18 w dniu 2004-10-09 14:58:35
i zeslal mnie pan na ziemie bym sial zamet i zniszczenie
...
Napisał(a)
zobaczymy jak bedzie zartowal jak wjedzie na mine ppanc albo jak mu ktos przy***ie w dupsko z rpg hehe
...
Napisał(a)
Widzę panowie, że ten post ledwo co dycha, ale jeszcze dycha.
Arodevil skąd wiesz kiedy będzie organizowana następna selekcja??
Wiesz może kiedy będzie następna, bo jestem bardzo tego ciekaw.
Bregu, a rpg to może być dopiero początek .
Pozdrawiam stałych i nowych bywalców Combat / Samoobrona!!!
Arodevil skąd wiesz kiedy będzie organizowana następna selekcja??
Wiesz może kiedy będzie następna, bo jestem bardzo tego ciekaw.
Bregu, a rpg to może być dopiero początek .
Pozdrawiam stałych i nowych bywalców Combat / Samoobrona!!!
Śmierć jest tylko następnym etapem życia,
więc nie bójmy się umrzeć za to w co wierzymy.
"TOBIE OJCZYZNO!"
...
Napisał(a)
no tak prawda jest taka ze dobrze wyszkolona para zolnierzy potrafi dokonac strat w uzbrojeniu rzedu kilku milonow dolcow i osobiscie ciesze sie ze nigdy nie bede mial okazji sluzyc w pancerniakach bo to jest naprawde prze***ana robota co pokazala chociazby wojna w czeczeni gdzie 4rech partyzantow rozp*****lalo przejezdzajacy przez las konwoj takze niewiem czy chlopakom z pancernej bedzie tak do smiechu na wspolczesnym polu walki
Poprzedni temat
strach
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- ...
- 44
Następny temat
Boldujemy Jurasa
Polecane artykuły